- Dołączył: 2009-07-11
- Miasto: Montego Bay
- Liczba postów: 1113
17 czerwca 2013, 13:44
Może wszystko wyjaśnię od początku.
W sobotę obchodziłam urodziny i robiłam taką małą imprezę dla najbliższych znajomych. Był tam oczywiście mój chłopak. Na początku cały czas był przy mnie, pomagał mi, przytulał, całował, mówił że kocha. Później jakoś tak wyszło że on został przy stole z moją koleżanką a ja poszłam do znajomych którzy byli przy ognisku. Gdy wróciłam do niego rozmawiał z nią ale byli bardzo blisko siebie powiedziałabym może nawet ze za blisko ale zignorowałam to bo przecież tylko rozmawiali. Siadłam obok niego, odwrócił się na chwile i dalej z nią rozmawiał a mnie ignorował, więc poszłam do znajomych a ten mi potem zaczął wypominać ze mam go gdzieś, ale wyjaśniłam mu ze są moje urodziny i muszę zająć się gośćmi i było dalej ok. Oczywiście był mocno pijany. Wczoraj koleżanka mi wyznała (ta z którą tyle rozmawiał) że powiedział jej że jest mądra, piękna i chętnie by ją zabrał do siebie a i jeszcze żeby mi nic nie mówiła. Oczywiście od razu z nim zerwałam ale on twierdzi że był pijany i nic nie pamięta i zapiera się że tak wcale nie myśli bo ja jestem dla niego najważniejsza i najpiękniejsza.
Teraz tak się zastanawiam czy dobrze zrobiłam że z nim zerwałam bo przecież był pijany a wtedy człowiek różne rzeczy gada.
Proszę spójrzcie na to obiektywnym okiem i doradźcie coś
PS. Dodam że gdy już wszyscy goście pojechali i zanim się wszystkiego dowiedziałam nawet nie chciał mnie przytulić nie mówiąc nic o jakimkolwiek pocałunku.
Edytowany przez adzia11 17 czerwca 2013, 14:01
- Dołączył: 2013-04-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2349
17 czerwca 2013, 15:29
Ja tu jeszcze bym rozważył "prawdomówność" i "intencje" koleżanki.
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 680
17 czerwca 2013, 15:30
bardzo dobrze że z nim zerwałaś. Nie dość że się przystawia do obcych kobiet to jeszcze się upija... po prostu materiał na ojca i męża...
- Dołączył: 2009-07-11
- Miasto: Montego Bay
- Liczba postów: 1113
17 czerwca 2013, 15:40
Znam się z nią ok 14 lat i raczej nie miałaby powodu żeby mnie okłamywać
- Dołączył: 2012-10-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1843
17 czerwca 2013, 15:50
A według mnie po pijaku człowiek jakiś tam swój rozum ma i często wychodzi z niego to co nie mówi na trzeźwo. Owszem czasem robimy coś głupiego co nas potem zadziwia, że byliśmy do tego zdolni ale chyba nie jest to namawianie dziewczyny żeby poszła z nim i nic Ci nie mówiła... Można by się zastanawiać nad tym czy to pamięta gdyby się do niej trochę kleił i prawił komplementy, co i tak jest lekkim przegięciem gdy jest się w związku, ale alkohol też robi swoje... w przypadku, którym Ty opisałaś wszystko jest jasne jak dla mnie.
chociaż jak tak teraz myślę, to nie wiem jaka jest ta Twoja znajoma, bo może też przekoloryzowała bo ma jakiś interes w tym, byście nie byli razem...
edit: ach, dopiero teraz zobaczyłam post no to jak tak piszesz, to raczej koleżanka jest ''czysta''
Edytowany przez Rwetes 17 czerwca 2013, 15:52
- Dołączył: 2008-02-26
- Miasto: Loin
- Liczba postów: 3027
17 czerwca 2013, 16:18
To że mówił jej komplementy to nic złego, ale to że przyznał że z chęcią by wziął ją do siebie to już nie jest normalne
17 czerwca 2013, 16:24
po pijaku nie raz gada co mu na język najdzie ale większość to prawda, ja tez bym z nim zerwała
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
17 czerwca 2013, 16:53
Wiesz, myślę, że dobrze zrobiłaś. Poza tym masz poczucie własnej wartości i to Ci nie pozwoli być z kimś takim szczęśliwą. Nie ma znaczenia czy pijany ... po prostu nie kocha Cię aż tak bardzo, albo nie zależy mu na Tobie na tyle, jakbyś chciała. Wiele dziewczyn Ci pewnie będzie pisać (nie czytałam wpisów innych), że przesadziłaś, że każdy - ich też tak robi jak się narąbie itd.. Nie słuchaj takich opinii, chyba, że nie szanujesz siebie. Wydaje mi się, że znasz swoją wartość.
17 czerwca 2013, 17:12
również bym zostawiła. Mój gdy jest pijany to klei się jak rzepa.. ale do mnie! przy tym mówi jak bardzo mnie kocha jaka jestem piękna itd. Nawet gdy nie ma mnie w pobliżu to wstaje i po prostu szuka:) (alkohol pokazuje całą prawdę o ludziach)
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3755
17 czerwca 2013, 17:25
ZgrabnaDoLato napisał(a):
Myślę że trochę za ostro postąpiłaś, wypadało by dać mu szanse to wyjaśnić i postawić ultimatum na przyszłość,że jeśli to się powtórzy to koniec.
też tak myślę. zresztą gdyby naprawdę mi na facecie zależało to nie zerwałabym z nim przy pierwszej lepszej okazji.
no nie wiem, nie potrafię postawić się w sytuacji autorki.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
17 czerwca 2013, 17:27
czemu ta dziewczyna Ci to powiedziała ? i w jaki sposób ? to mnie najbardziej ciekawi.