- Dołączył: 2012-08-23
- Miasto: Reda
- Liczba postów: 574
14 czerwca 2013, 18:30
Aż się przykro to czyta, żyjesz w toksycznym związku. Odejdź od niego, myślę że gdy będziesz sama to rodzina ci pomoże. Nie zostawią cię przecież samej. Musisz być silna, masz dzieci.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
14 czerwca 2013, 18:57
Patrycja28100 napisał(a):
Chyba na prawdę wierzyłam że on się zmieni i dawałam mu szanse, ale widzę że związek z nim nie ma przyszłości :( ja mu coś mówię a on robi zupełnie co innego i robi mi na złość.Moja mama z moim straym męczyła się 20 lat, alkoholik i też ją nie szanował :(Mama mi nie pomoże bo chodzi do pracy bo mam czwórkę rodzeństwa i wynajmuje mieszkanie i też momentami jest jej ciężko.
Masakra.........Tak jak mowie, patologia powiela patologie. Sprubuj wyjsc z tego bagna, zadbaj o dzieci zeby nie powtarzaly waszych bledow i wyszly ze swiata biedy, alkoholizmu, wczesnych ciaz, socjalu, wielodzietnosci...Przypuszczam ze gdybys miala corke to pewnie tez bys byla mloda babcia :/.
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
14 czerwca 2013, 19:02
Z resztą jego rodzice też są alkoholikami, tz mama była bo się wyleczyła i już nie pije. Ehh... szkoda słów. Moja siostra też jest w podobnej sytuacji tylkoże ona jest z pierwszego małżeństwa mojego ojca, ale ten jej jeszcze jest alkoholikiem do tego, zresztą Ł daleko do tego nie ma...Trzeba skończyć to raz na zawsze.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
14 czerwca 2013, 19:11
Patrycja28100 napisał(a):
Z resztą jego rodzice też są alkoholikami, tz mama była bo się wyleczyła i już nie pije. Ehh... szkoda słów. Moja siostra też jest w podobnej sytuacji tylkoże ona jest z pierwszego małżeństwa mojego ojca, ale ten jej jeszcze jest alkoholikiem do tego, zresztą Ł daleko do tego nie ma...Trzeba skończyć to raz na zawsze.
No wlasnie. Masz jeszcze na to szanse. Moze tobie skoro jestes w takim srodowisku wydaje sie ze to jest normalne bo przeciez wszysc w kolo tak maja. Ale rozejzyj sie dalej i zobaczysz ze zycie z dorywczej pracy, maz alkoholik, zdrady i awantury to nie jest norma :/. Powodzenia.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
14 czerwca 2013, 19:16
Dokladnie. Kopnij go w dupe i niech placi na dzieci. Z pomoca społeczna (i moz Twoich rodzicow) dasz sobie rade !
- Dołączył: 2008-07-31
- Miasto: ...
- Liczba postów: 4563
14 czerwca 2013, 19:18
naprawde mi przykro, w sumie to wiele wyjasnia dlaczego w tym tkwisz, sma anigdy nie mialas przykladu kochajacej sie rodziny. przerwij ta "nic" niepowodzen w twoim zyciu, w twojej rodzinie przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Nie pozwol zeby dzieci mialy takie problemy jak Ty. To w twoich rekach jest ich los. Zycze duzo sily i wytrwalosci i jednoczesnie wierze ze bedziesz na tyle silna aby wziac zycie w swoje rece. Powodzenia
- Dołączył: 2012-09-07
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4844
14 czerwca 2013, 19:27
Tak to jets jak 16 latki biorą się za sex,zwykle zachodzenie w ciążę w tym wieku nawet jesli facet ma 21 lat nie kończy się dobrze ja bym dawno już się z nim rozstała a nie wpakowywała jeszcze do łóżka i robiła drugie dziecko masakra jedynym słowem!!
21 czerwca 2013, 16:38
Współczuję Ci bardzo, nie zastanawiaj się i wywal go. Pewnie masz rodzinę, ktoś Wam pomoże!