Temat: To raczej nie jest normalne.

Rano dziś wychodziłam od mojego chłopaka on pytał czy idę z nim do koolegów mówię że nie mam sił, teraz piszę do niego a on od rana się nie odzywa, nie dzwoni ;/ wypisuję do niego a on nic. Nie wiem gdzie jest i co robi. Źle się z tym czuję. Powinien się odzywać. Teraz siedzę i nawet nie wiem czy dzisiaj sie odezwie bo pewnie piwkują już.

Aspenn napisał(a):

Lidia1993 napisał(a):

Jiselle napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Ta dyskusja nie jest na moje słabe nerwy.Może zmienimy temat?Zdałam dzisiaj egzamin na 5.0 a mój facet jeszcze nie wie bo nie napastowałam go smsami - cieszycie się?  
Gratulacje :) Mój wrócił z pracy, ale jakiś nadąsany, pewnie dlatego że nie bombardowałam go esami. Jak myślicie??
Myślę,że to możliwe. Musisz bardziej o niego dbaćJa się z moim ponad miesiąc już nie widzę i nie mam możliwości kontroli,może jakiś radar mu powinnam zamontować
 Jak tak możesz???nie interesuje cie co facet robi cały dzień?nie piszesz mu ciagle smsów i nie wydzwaniasz??????


Robię mu spam na fejsie

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia

 

No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć


już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.
Autorka sie wkurzyła i poszła,to i ja juz pójdę,co tak będę tu sama siedzieć

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć
już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.

O, widzę przebłyski myślenia u Ciebie. Sama widzisz, że "lecisz jak porąbana", więc czemu to robisz?

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć
już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.
Bardzo ładna autodiagnoza.
Skoro wiesz, że zachowujesz się jak porąbana, to się ogarnij i uspokój.
Nie bądź jak 5-letnie dziecko, które nie potrafi nad sobą zapanować.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia

Nieszczęściem jest nie mieć na chleb, lekarstwa itp
Nie umniejszam Twojego problemu, ale z Tobą inaczej już nie można, do Ciebie nic nie przemawia. Równie dobrze możemy grochem o ścianę rzucać i efekt będzie ten sam. I nie jedna osoba chciałaby mieć Twoje problemy, za przeproszeniem z dupencji.


Skoro wiesz, że nie tak powinno być to zrób coś z tym. 
Pasek wagi

Intensive napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć
już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.
O, widzę przebłyski myślenia u Ciebie. Sama widzisz, że "lecisz jak porąbana", więc czemu to robisz?


bo mi na nim zależy, i nie wiem już co mam robić, tak czekam zawsze na spotkania że gdy tylko napisze to idę. Ostatnio mi powiedział że jestem jak pogotowie zawsze pod telefonem, a znowu jak dzwoni i nie odbieram to się wścieka że nigdy nie umiem odebrać za 1 razem, i bądź tu mądrą.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć
już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.

To nie lec, proste :-)

cancri napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nabijajcie się dalej powodzenia i cieszę się że macie ubaw z czyjegoś nieszczęścia
 No,koniec świata,bo facet wyszedł do kumpli i nie zgarnął ciebie na noc do domu. Musisz mu bardziej smycz zacisnąć
już nie chodzi nawet o to że wyszedł tylko o to że caly dzien się nie odzywa, a potem napisze mi jedno slowo i ja lecę jak porąbana.
To nie lec, proste :-)


ale ja lubię się z nim spotykać często ;(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.