12 czerwca 2013, 13:47
Rano dziś wychodziłam od mojego chłopaka on pytał czy idę z nim do koolegów mówię że nie mam sił, teraz piszę do niego a on od rana się nie odzywa, nie dzwoni ;/ wypisuję do niego a on nic. Nie wiem gdzie jest i co robi. Źle się z tym czuję. Powinien się odzywać. Teraz siedzę i nawet nie wiem czy dzisiaj sie odezwie bo pewnie piwkują już.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88301
12 czerwca 2013, 13:48
Nie, nie jestes normalna jezeli chodzi o podejscie do Twojego zwiazku, to juz wszyscy wiemy
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
12 czerwca 2013, 13:49
ale ci faceci mają z niektórymi z was przesrane
daj mu żyć czy coś.
- Dołączył: 2013-04-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 572
12 czerwca 2013, 13:49
Trzeba było z nim iść, to byś wiedziała, co robi. Matko, daj mu trochę oddechu.
- Dołączył: 2010-01-15
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 5607
12 czerwca 2013, 13:50
Nie pierwszy i nie ostatni raz
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
12 czerwca 2013, 13:51
Ciekawe ile ma nieodebranych wiadomości na komórce...
A nie pomyślałaś o tym, że może ma wyciszony telefon? Może zostawił go w domu, żeby jego dziewczyna go nie prześladowała? A może najzwyczajniej w świecie chce pogadać z kumplami bez Twojego nadzoru i ignoruje Twoje wiadomości?
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
12 czerwca 2013, 13:52
przeciez jest dopiero 14.00 po co mu sie na szyi uwieszac?
12 czerwca 2013, 13:53
W sumie coraz bardziej mam wrażenie, że jesteś po prostu trollem. Serio. Bo jak można ciągle biadolić na to samo? Niesłusznie, zresztą. On ma Cię dosyć. Tak bardzo dosyć, jak ja i inne użytkowniczki. Tyle,że Ty denerwujesz nas internetowo, niebezpośrednio i raz na jakiś czas. A jego musisz tak wkurzać codziennie. Ja nie wiem jakie on ma nerwy, że z Tobą wytrzymuje.