- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 czerwca 2013, 13:07
Edytowany przez tendency 11 czerwca 2013, 15:30
11 czerwca 2013, 14:58
Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 15:02
wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 15:04
11 czerwca 2013, 15:06
Wcale nie. Po prostu większość z nas chce być dla swojego faceta najważniejsza i jedyna. Jeśli któraś umie zaakceptować jego dziecko z poprzedniego związku, to tylko życzyć szczęścia. Niemniej, gdy ma się lat 20+, to nie jest to komfortowa sytuacja, niezależenie od powodów rozwodu.wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 15:10
zerknij na list#12 - od razu komentarze o niewiernosci bo facet rozwiedzionyWcale nie. Po prostu większość z nas chce być dla swojego faceta najważniejsza i jedyna. Jeśli któraś umie zaakceptować jego dziecko z poprzedniego związku, to tylko życzyć szczęścia. Niemniej, gdy ma się lat 20+, to nie jest to komfortowa sytuacja, niezależenie od powodów rozwodu.wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 15:18
11 czerwca 2013, 15:19
11 czerwca 2013, 15:19
Tak, tak, widziałam. Ale nie sądzę, żeby to było najgorsze. Raczej kwestia udawania, że jest okay, a w głębi nienawiść do tego niczemu winnego dzieciaczka. Robienie krzywdy sobie, facetowi i dziecku(?). A przez te frustracje wewnętrzne jakoś trzeba się rozładować i obwinia się faceta o nie wiadomo co, żeby tylko był powód do kłótni.zerknij na list#12 - od razu komentarze o niewiernosci bo facet rozwiedzionyWcale nie. Po prostu większość z nas chce być dla swojego faceta najważniejsza i jedyna. Jeśli któraś umie zaakceptować jego dziecko z poprzedniego związku, to tylko życzyć szczęścia. Niemniej, gdy ma się lat 20+, to nie jest to komfortowa sytuacja, niezależenie od powodów rozwodu.wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
Edytowany przez kachagrubacha.wroclaw 11 czerwca 2013, 15:22
11 czerwca 2013, 15:21
ale czemu nienawisc do dziecka ? skad frustracje ?Tak, tak, widziałam. Ale nie sądzę, żeby to było najgorsze. Raczej kwestia udawania, że jest okay, a w głębi nienawiść do tego niczemu winnego dzieciaczka. Robienie krzywdy sobie, facetowi i dziecku(?). A przez te frustracje wewnętrzne jakoś trzeba się rozładować i obwinia się faceta o nie wiadomo co, żeby tylko był powód do kłótni.zerknij na list#12 - od razu komentarze o niewiernosci bo facet rozwiedzionyWcale nie. Po prostu większość z nas chce być dla swojego faceta najważniejsza i jedyna. Jeśli któraś umie zaakceptować jego dziecko z poprzedniego związku, to tylko życzyć szczęścia. Niemniej, gdy ma się lat 20+, to nie jest to komfortowa sytuacja, niezależenie od powodów rozwodu.wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
11 czerwca 2013, 15:26
ale czemu nienawisc do dziecka ? skad frustracje ? sorry - nie mowie tego zlosliwie ale jak mozna wogole byc zazdrosnym o uczucie do dziecka ?Tak, tak, widziałam. Ale nie sądzę, żeby to było najgorsze. Raczej kwestia udawania, że jest okay, a w głębi nienawiść do tego niczemu winnego dzieciaczka. Robienie krzywdy sobie, facetowi i dziecku(?). A przez te frustracje wewnętrzne jakoś trzeba się rozładować i obwinia się faceta o nie wiadomo co, żeby tylko był powód do kłótni.zerknij na list#12 - od razu komentarze o niewiernosci bo facet rozwiedzionyWcale nie. Po prostu większość z nas chce być dla swojego faceta najważniejsza i jedyna. Jeśli któraś umie zaakceptować jego dziecko z poprzedniego związku, to tylko życzyć szczęścia. Niemniej, gdy ma się lat 20+, to nie jest to komfortowa sytuacja, niezależenie od powodów rozwodu.wsrod kobiet kroluje jakies takie bezsensowne przeswiadczenie, ze jak one maja dziecko albo "przeszlosc" to nowy facet ma zaakceptowac i brac ... a jak sie trafi na faceta z przeszloscia to juz napewno rozwod byl z jego powodu, babiarz, dziw*arz itd i wogole drugi sort ech...Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.