Temat: facet z bagażem, wasze zdanie :)

Jestem ciekawa waszej opinii, np facet po ślubie z dzieckiem, utrzymujący z dzieciakiem kontakt, jak patrzycie na taki związek, związałyście się z takim facetem?
Pytam bo spotykam się z rozwodnikiem który ma dzieciaka i nie wiem czy warto bawić się od razu w dorosłość. Facet jest fajny, rozrywkowy i ogólnie dogadujemy się, po rozwodzie jest już 8 lat, i miał przede mną jeszcze dwie inne kobiety.... nie wiem sama co myśleć bo to chyba o czymś świadczy :P

tendency napisał(a):

ja mam 22 on jest o 10 lat starszy :)naprawdę nie dogadywałam sie tak z żadnym innym, ale szczerze? nie wiem czy pogodziłabym sie z tym że jest ktoś ważniejszy (dla mnie w związku osoba z którą jestem jest najważniejsza, a tu... zawsze będzie ten dzieciak :)), wiem że to trochę egoistyczne.... ale sama nie wiem czy ryzykować :)


Nie jest egoistyczne. To całkiem normalne odczucie moim zdaniem. Jesteś młoda, serio zadaj sobie pytanie czy warto... Myślę, że nie bo zawsze będzie między Wami jego dziecko, nie odetnie się od niego....

No wiadomo, że w sumie prawdy się nie dowiesz. Będzie się bronił...

Łukasz - Dlatego napisałam, że różnie w życiu jednak bywa. Nie oceniam od razu, że to jego wina. Owszem, rozwód jest czasami najlepszym rozwiązaniem. Jednakże moim zdaniem świadczy to jedynie o niedojrzałości do małżeństwa i braku odpowiedzialności, jakby na to nie patrzeć...
Ja bym go zwyczajnie nie chciała. Nie dotrzymał wierności kobiecie której przysięgał (zapewne), a potem jeszcze miał dwie inne kobiety z którymi dziwnym trafem też Mu nie wyszło... Nie wiem jak długo się znacie, ale ja bym nie pakowała się na "trzecią"
Pasek wagi
spróbować mozesz,ale mysle ze jak mu te zwiazki tak sie sypią to 22 letnia dziewczynę nie bedzie traktował powaznie.

Cookie89 napisał(a):

Ja jestem egoistką i bym się w to nie pakowała. Logiczne jest dla mnie to, że dla dobrego rodzica (a jakby takim nie był, to w ogóle bym go nie chciała) dziecko powinno być ważne - czyli złamana noga to wizyty w szpitalu, występy w szkole to wizyty w szkole - i plany z nową partnerką trochę są podporządkowywane pod to dziecko. Ja bym nie mogła. 

masz rację, o tym nie pomyślałam 

chociaż powiem wam że z tego co widzę to jakoś za bardzo nie podporządkowuje się temu dziecku... wyjeżdża na wakacje, za granice nawet na kilka miesięcy , fakt co drugi weekend siedzi u niego albo zabiera dziecko do rodziców, hmmm, trudna sytuacja, chciałabym spróbować bo czuc między nami chemie, a może to po prostu fascynacja starszym facetem? nie wiem sama 
daj sobie spokój. zacznij życie z kimś bez bagażu
Pasek wagi
Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?

Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.

Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.
Tylko co będzie jak się zaangażujesz w ten związek, a on się rozmyśli albo coś? W sumie zawsze jest takie ryzyko ale... Zrobisz jak zechcesz ale jeśli nie lubisz rozczarowań to daj sobie spokój!


To, że ktoś ma obawy przed takim związkiem lub odradza wiązanie się z facetem po rozwodzie i z dzieckiem nie świadczy o niedojrzałości. Myślę, że wręcz przeciwnie...

czarnula1988 napisał(a):

Mój Boże to jak Wam z kimś w życiu nie wyjdzie to już jesteście skazane na życie w samotności? Przecież każdemu może w życiu się nie ułożyć. Skoro tak wyliczasz mu te związki to z iloma facetami spałaś do tej pory? albo nawet spotykałaś się ?Chciałabyś, żeby ktoś Cię oceniał na takiej podstawie?Jestem z kimś kto ma dziecko z poprzedniego związku - owszem nie jest to łatwe bo to nowa sytuacja dla mnie, nie mam dzieci nigdy nie byłam z kimś kto ma dzieci. Jesteśmy ze sobą od ponad 2 lat i nigdy mi to dziecko nie przeszkadzało - przeciwnie mamy świetny kontakt. Nie jestem zazdrosna o jego byłą dziewczynę, zazdroszczę jej tego, że była na pewno jego pierwszą wielką miłością, ale skoro jest ze mną to musi to o czymś świadczyć.Myślę, że jeśli ktoś jest niedojrzały to faktycznie lepiej niech się nie pakuje w takie związki.

nie , nie, ja mu nie wyliczam, napisałam to tutaj tal dla informacji :)
często sie widzi z dzieckiem, jak wygląda ta sytuacja, czujesz sie czasem zazdrosna o dziecko i to że zawsze bedzie ktoś ważniejszy od Ciebie? Jestem ciekawa jak sobie z tym radzisz :)
Jestes mloda, wydaje mi sie, ze to tylko fascynacja starszym mezczyzna, nie pakuj sie w cos takiego.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.