Temat: cudowny facet o kryminalnej przeszlosci co radzicie?

Dziekuje za opinie
Ja chyba za bardzo i kocham siebie i szanuje siebie, bo nigdy bym sie nie zgodzila na cos takiego, wszystkie uczucia w sobie jakos bym stlumila. moim zdaniem wciaz jest ryzyko, ze kiedys wybuchnie i albo Cie pobije albo bedzie zastraszal, terroryzowal. Mowisz ze teraz jest czuly, romantyczny i opiekunczy. Moze nie pokazal swojego prawdziwego oblicza, bo nie macie jeszcze duzo wspolnego. Balabym sie dodatkowo o jego zazdrosc.
balabym sie. Ale sprawdz go, daj szanse.
Pasek wagi
ważne, że nie gwałt czy zabójstwo, inne przestępstwa można wybaczyc;P
Historia jak z bajki :) "cudowny facet" czuły, kochany, ciągle robiący z siebie ofiarę a ze świata złoczyńców -siedział 6 miesięcy. Historia skończyła się tak, że ja go wsadziłam za kratki na kolejne 3 lata. Im się nie wierzy, ludzie się nie zmieniają, a kobiety często myślą, że dadzą rade zmienić faceta. A to bzdura. Uciekaj póki możesz, zostaw takich panów dla podobnych pań.
Pasek wagi

Kaseya napisał(a):

A ja myślę, że jak już raz ktoś zrobił coś złego to drugim razem nie będzie się zastanawiał. Moim zdaniem ludzie się nie zmieniają.

potwierdzam mój były facet jest tego dowodem tez siedział za pobicie

.Kicia. napisał(a):

dzieki za opinie no wlasnie nie wiem co myslec nie sadze by mnie uderzyl ale nie sadzilam tez ze moze byc zdolny do takich akcji :(

ja tez nie sądziłam ze mój był był by do tego zdolny ze on by muchy nie skrzywdził a to tylko pozory zaczeło sie od wyzwisk a pierwszy raz mi ubliżył za to ze trzasnełam drzwiami od samochodu a jak byłam w ciąży to mnie zaczoł bic ale się rozeszliśmy bo go zamkneli i przejrzałam na oczy a teraz mam wspaniałego mężczyzne z odzysku i wkońcu jestem szczesliwa:)

przemyśl to nikt żle ci nie życzy troche przeszłam to wiem

anonimka89 napisał(a):

Ja bym mu nie ufala. Ale wyjasnie dlaczego. Z doswiadczenia. Zycie wystarczajaco skopalo mi tylek. Tez byl dla mnie mily i kochany. Tyle osob mowilo, ze sie zmienil. Ogolnie znalam jego przeszlosc i ... chcialam go zmienic? Taki kapitan planeta. Nie, ludzie sie nie zmieniaja. Tylko wkladaja kolejne maski. To jest tylko moje zdanie. My tu wszystkie mozemy Tobie radzic, ale decyzja nalezy tylko i wylacznie do Ciebie. Trzymam kciuki bys podjela ta wlasciwa :)

zgadzam sie:)

odradzam
Ta akcja z porwaniem bardzo zle o nim swiadczy, to nie jest zachowanie porzadnego, normalnego czlowieka, chyba zgadzasz sie ze mna ? Ma cos z czacha po prostu, odsiedzial swoje 3 lata ale moim zdaniem to nie jest kwestia tego czy on sie zmienil czy nie, bo zmienic mozna jakas tam swoja wade typu nie wrzucanie skarpetek do kosza czy spoznianie sie gdzies, ale porwanie kogos to juz nie jest jakas wada ktora mozna zmienic. To siedzi w glowie, on jest po prostu porywczy, gotowy na wszystko, takie rzeczy sie nie zmieniaja.

Nigdy bym sie nie zwiazala z kims takim, chocby niewiem jaki byl "cudowny" dla mnie.

nie bylabym  kims takim

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.