- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 maja 2013, 19:30
Mam taki
Edytowany przez Byledomajameta 10 marca 2014, 15:23
19 maja 2013, 20:44
A może to była tylko prowokacja z jego strony, żeby zobaczyć co mu odpiszesz, czy nadal jesteś nim zainteresowana jako kimś więcej niż tylko przyjacielem..?.
19 maja 2013, 20:50
19 maja 2013, 20:58
Kiedy czytam
Edytowany przez Byledomajameta 10 marca 2014, 15:30
19 maja 2013, 20:59
Myśle
Edytowany przez Byledomajameta 10 marca 2014, 15:30
19 maja 2013, 21:05
Czytam to co piszesz o uczuciu do niego i płaczę. Znam aż za dobrze takie "kochanie za bardzo" kogoś, kto tego uczucia nie odwzajemnia. Moja sytuacja jest o tyle inna, że my ze sobą byliśmy, mieszkaliśmy, byliśmy zaręczeni, za niecały rok miał być ślub. I też tłumacze każde jego zachowanie tym, że to nie jest jego wina, że to silniejsze od niego. Z tym, że ja mam o tyle "łatwiej" w tym tłumaczeniu, że wiem, że to wszystko wynika z jego problemów i bardzo prawdopodobne, że jak już sobie poukłada w głowie i będzie zdrowy to będzie chciał wrócić, albo chociaż przeprosi i wyjaśni dlaczego tak na prawdę mnie zostawił.
Chciałabym Ci coś doradzić, ale nie wiem co.
Ja powiedziałam mu co czuję, że będe dla niego o każdej porze dnia i nocy gdyby jednak zmienił zdanie, albo chciał po prostu porozmawiać. Nie chciałabym kiedyś żałować, że mu tego wszystkiego nie powiedziałam i że nie zrobiłam wszystkiego, żeby go odzyskać. Teraz, skoro już wszystko powiedziałam i zrobiłam zmieniam swoje życie, odcinam się i wyjeżdżam, chociaż z nadzieją, że jak się o tym dowie to mnie zatrzyma.
19 maja 2013, 21:10
19 maja 2013, 21:11
19 maja 2013, 21:17
To bar
Edytowany przez Byledomajameta 10 marca 2014, 15:31
19 maja 2013, 21:17
19 maja 2013, 21:18
A
Edytowany przez Byledomajameta 10 marca 2014, 15:31