- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 maja 2013, 15:08
Szkoda, że wyciągnęłaś tylko te dwie kwestie, a dziwnym trafem nie doczytałaś o tym, jak rodzice powoli wyniszczają dziecko od maleńkości. Nie przeczę, że masz rację, ale do trzymania wspomnianych przez Ciebie zasad jest też potrzebny szacunek ze strony rodziców i miłość przede wszystkim. Tutaj tego nie ma. Oszczędź następnym razem takich komentarzy :)Ponizana, musisz poszukać pomocy u specjalisty, sama nie dasz sobie z tym rady. Psycholog szkolny ma obowiązek tajemnicy lekarskiej, więc jeśli nie będziesz sobie życzyć by informował Twoich rodziców, nie zrobi tego. Na pewno zaproponuje Ci dobre rozwiązanie, wskaże Ci ośrodki pomocy czy interwencji. To Twój pierwszy punkt zaczepienia - idź do niego. Nic nie masz do stracenia, a naprawdę wiele do zyskania.Może jestem nie czuła... ale przebarwiasz ... ja nie mając 18 lat nigdy nie mogłam napic się piwa- bo mój tata zawsze uważał ze to przegięcie - i pochwalam go za to - miał rację . Też nie mogłam jeździć na noc- powiem wiecej - miałam 19 lat chciałam jechać z NARZECZONYM na 3 dni - musiałam się tyle naprosić i nabłagać że nie masz pojęcia,to że Tój tata nie przygrzeje sobie sam jedzenia to też nic dziwnego- mój tata akurat taki nie był i nie jest bo to on gotuje- ale często w domach koleżanek słyszałam ze męzczyzna nie umie nawet ziemniaków ugotować- wiec co w tym takiego ? A ze Ci mówią NIE PYSKUJ- mają rację - nie jesteś pełnoletnia a juz chciała byś jeździc do chłopaka - spać u niego i chodzić na piwo ?? Co się porobiło z tym swiatem ... może mało uważnie czytałam ale poza tekstem -ze tylko byś po lekarzach łaziła - (co pewnie też miało jakąś przyczynę) nie ma tu nic takiego ... po prostu chcą Cię dobrze wychować a Ty chcesz być za wszelką cenę dorosła
11 maja 2013, 15:12
11 maja 2013, 15:13
każdy ma prawo do swojego zdania- na moje oko to normalny dom, przedstawiasz sytuację ze swojej strony, nie wiadomo jak widza to rodzice. Ja swój wywód skończyłam, nie ma z czym iść do specjalisty ale proponuje trochę pokory w życiu.
11 maja 2013, 15:14
11 maja 2013, 15:15
11 maja 2013, 15:17
Mieć w domu zasady, a psychicznie zniszczyć swoje dziecko to dwie różne rzeczy. Ktoś kto nie przeżył piekła rodzinnego klosza pod skrzydłami cofniętych w czasie rodziców, których zdaniem uczucia i zdanie dziecka są g*wno warte, w życiu nie powinien się wypowiadać pod tego typu problemami. Nie mam pojęcia, gdzie możesz się zgłosić w takiej sytuacji , ale kastett naprowadziła Cię na trop. Jak przeczytałam Twojego posta, to moją pierwszą myślą było, że tego Twojego tatula to bym zlała sama po pysku bambusowym kijem. Nienawidzę ludzi, którzy myślą, że jak zrobili, to mogą ze swoim dzieckiem zrobić wszystko...
Edytowany przez ponizana... 11 maja 2013, 15:18
11 maja 2013, 15:22
Edytowany przez ANULA51 11 maja 2013, 15:23
11 maja 2013, 15:37
11 maja 2013, 15:40
Może jestem nie czuła... ale przebarwiasz ... ja nie mając 18 lat nigdy nie mogłam napic się piwa- bo mój tata zawsze uważał ze to przegięcie - i pochwalam go za to - miał rację . Też nie mogłam jeździć na noc- powiem wiecej - miałam 19 lat chciałam jechać z NARZECZONYM na 3 dni - musiałam się tyle naprosić i nabłagać że nie masz pojęcia,to że Tój tata nie przygrzeje sobie sam jedzenia to też nic dziwnego- mój tata akurat taki nie był i nie jest bo to on gotuje- ale często w domach koleżanek słyszałam ze męzczyzna nie umie nawet ziemniaków ugotować- wiec co w tym takiego ? A ze Ci mówią NIE PYSKUJ- mają rację - nie jesteś pełnoletnia a juz chciała byś jeździc do chłopaka - spać u niego i chodzić na piwo ?? Co się porobiło z tym swiatem ... może mało uważnie czytałam ale poza tekstem -ze tylko byś po lekarzach łaziła - (co pewnie też miało jakąś przyczynę) nie ma tu nic takiego ... po prostu chcą Cię dobrze wychować a Ty chcesz być za wszelką cenę dorosła
11 maja 2013, 15:43
Aaaa i jeszcze jedno- przykro mi ale żaden normalny ośrodek czy policja- nie nakarze Twoim rodzicom puszczać niepełnoletniej córki na piwo i na 3 dniowe wyjazdy, czy nawet na noc do koleżanki :) co najwyżej pochwalą ich :)