Temat: Alimenty.

Witam, bardzo proszę o odpowiedzi, jeśli ktoś się orientuje lub był/jest w takiej samej sytuacji..

Otóż: z ojcem nie mam kontaktu. Jestem pełnoletnia (20 lat). Na dzień dzisiejszy jego zadłużenie wobec mnie wynosi: 40 tysięcy. On jest za granicą, robi na czarno. Jego matka wpłaca po około 70 złotych za niego, żeby on nie poszedł siedzieć. Po odliczeniu kosztów komorniczych ja dostaję raz 35 zł, raz 40 (i to nie co miesiąc, najczęściej co dwa).
Byłam dziś u komornika, który poradził mi abym zasądziła jego matkę i ojca (oboje są po rozwodzie). Zapomniałam jednak spytać, czy ONI mogą mnie w przyszłości posadzić o płacenie alimentów? Ponieważ najbardziej prawdopodobne jest to, że JA wygram sprawę.
Wiem, że ojciec mnie za parę lat posądzić nie może, bo ma ogromne zadłużenie wobec mnie, i najpierw by musiał to spłacić, i udowodnić, że brał udział w moim wychowaniu, a tak nigdy nie było.

Proszę o odpowiedzi i... dziękuję :).
Zobaczymy jak to się wszystko potoczy...
zresztą wychowali go tak jak sami się zachowują, czyli żadnej kultury

mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi :)

Promyczek92 napisał(a):

Wiem kochana bo ja też dostaje alimenty tylko  , że z funduszu własnie . Tylko , że ja nie potrafiłabym posądzić swoich dziadków chociaż też nie mam z nimi kontaktu , bo co oni są winni , że syn nie płaci ? To powinien być jego obowiązek a nie spada on na nich takie jest moje zdanie. Kochana radzę Ci założyć sprawę mamie o alimenty. Ja tak zrobiłam . Sprawa trwałą 5 minut dosłownie. Ona zgodziła się płacić mi alimenty. Oczywiście teoretycznie bo nic bym od niej nie wzieła ale dzieki temu dostaje alimenty z funduszu , bo teraz jestem sama jako członek swojej rodziny. 


Co są winni? Najwyraźniej tak go wychowali. Skoro mają z nim kontakt, wysyłają w jego imieniu 70 zł to mogli też na niego wpłynąć.

Promyczek92 napisał(a):

A czemu jego rodzice mają za niego płacić ? 
bo takie jest prawo

sacria napisał(a):

Promyczek92 napisał(a):

Wiem kochana bo ja też dostaje alimenty tylko  , że z funduszu własnie . Tylko , że ja nie potrafiłabym posądzić swoich dziadków chociaż też nie mam z nimi kontaktu , bo co oni są winni , że syn nie płaci ? To powinien być jego obowiązek a nie spada on na nich takie jest moje zdanie. Kochana radzę Ci założyć sprawę mamie o alimenty. Ja tak zrobiłam . Sprawa trwałą 5 minut dosłownie. Ona zgodziła się płacić mi alimenty. Oczywiście teoretycznie bo nic bym od niej nie wzieła ale dzieki temu dostaje alimenty z funduszu , bo teraz jestem sama jako członek swojej rodziny. 
Co są winni? Najwyraźniej tak go wychowali. Skoro mają z nim kontakt, wysyłają w jego imieniu 70 zł to mogli też na niego wpłynąć.


matka robi wszystko, żeby on nie poszedł siedziec, dlatego płaci za niego, a on siedzi za granicą i krótko mówiąc ma wszystko gdzieś ..
Ja bym dziadków zostawiła w spokoju.
Mój nie chciał płacić, to go zwyczajnie zlicytowaliśmy z mamą i bratem.

PlayboyBunny828 napisał(a):

Ja bym dziadków zostawiła w spokoju.Mój nie chciał płacić, to go zwyczajnie zlicytowaliśmy z mamą i bratem.

to znaczy?
A ja bym posądziła dziadków. Siedzą w tym tak samo jak on. Kryją mu cztery litery wpłacając tak kasę. Jak dla mnie to jest współudział.
Wiedzą co robi twoj starszy i tym samym dają mu przywilej do coraz większego o lewactwa. 
Taki niby był dorosły aby zrobić dziecko a taka ciota aby z podniesioną głową dbać o córkę.
Nie zastanawiaj sie walcz o swoje

goska1987 napisał(a):

A ja bym posądziła dziadków. Siedzą w tym tak samo jak on. Kryją mu cztery litery wpłacając tak kasę. Jak dla mnie to jest współudział.Wiedzą co robi twoj starszy i tym samym dają mu przywilej do coraz większego o lewactwa. Taki niby był dorosły aby zrobić dziecko a taka ciota aby z podniesioną głową dbać o córkę.Nie zastanawiaj sie walcz o swoje


dziękuję..

ja mam tylko nadzieję, że on się kiedyś zastanowi nad tym co zrobił..

ja bym nie miała w ogóle obiekcji ad. pozwania dziadków

ktoś napisał, że to rodzina, to nie jest rodzina skoro maja Cie gdzieś, udają, że Cie nie znają i nie interesuje ich czy ich szanowny synek wychowuje bądz wspiera finansowo swoje dziecko

zakładaj sprawę bez mrugnięcia, oni nie maja prawa Cie pozwac o alimenty bo nie ma takiego prawa, natomiast może wreszcie wtedy raczą zrobić cos w tej sytuacji i pociągnąc synalka do odpowiedzialności

powodzenia!

Sutraa napisał(a):

ja bym nie miała w ogóle obiekcji ad. pozwania dziadkówktoś napisał, że to rodzina, to nie jest rodzina skoro maja Cie gdzieś, udają, że Cie nie znają i nie interesuje ich czy ich szanowny synek wychowuje bądz wspiera finansowo swoje dzieckozakładaj sprawę bez mrugnięcia, oni nie maja prawa Cie pozwac o alimenty bo nie ma takiego prawa, natomiast może wreszcie wtedy raczą zrobić cos w tej sytuacji i pociągnąc synalka do odpowiedzialnościpowodzenia!


nie dziękuję tak na wszelki wypadek :)

właśnie myślę, że będzie tak, iż zmuszą go do płacenia.. no chyba, że znowu będą go bronic :) i będą płacić na mnie i jeszcze na jego syna..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.