10 maja 2013, 16:25
Witam, bardzo proszę o odpowiedzi, jeśli ktoś się orientuje lub był/jest w takiej samej sytuacji..
Otóż: z ojcem nie mam kontaktu. Jestem pełnoletnia (20 lat). Na dzień dzisiejszy jego zadłużenie wobec mnie wynosi: 40 tysięcy. On jest za granicą, robi na czarno. Jego matka wpłaca po około 70 złotych za niego, żeby on nie poszedł siedzieć. Po odliczeniu kosztów komorniczych ja dostaję raz 35 zł, raz 40 (i to nie co miesiąc, najczęściej co dwa).
Byłam dziś u komornika, który poradził mi abym zasądziła jego matkę i ojca (oboje są po rozwodzie). Zapomniałam jednak spytać, czy ONI mogą mnie w przyszłości posadzić o płacenie alimentów? Ponieważ najbardziej prawdopodobne jest to, że JA wygram sprawę.
Wiem, że ojciec mnie za parę lat posądzić nie może, bo ma ogromne zadłużenie wobec mnie, i najpierw by musiał to spłacić, i udowodnić, że brał udział w moim wychowaniu, a tak nigdy nie było.
Proszę o odpowiedzi i... dziękuję :).
11 maja 2013, 20:06
FammeFatale22 napisał(a):
Promyczek92 napisał(a):
A czemu jego rodzice mają za niego płacić ?
zgadzam się. też nie rozumiem tego. jak ktoś zrobił dziecko to niech płaci.
to jak mój syn narobi dziesięcioro to ja niby będę za nie płacić ? w życiu :D
a już nie ma takiego przepisu w Polsce, teraz jest Fundusz alimentacyjny :)
a Ty autorko zamiast patrzeć na to jak ograbiać jego rodziców to idź do pracy, dorosła jesteś.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 11 maja 2013, 20:06
11 maja 2013, 20:14
fundusz alimentacyjny nie przysługuje wszystkim, mi np dlatego że moja mama weszła w ponowny związek małżeński , związane jest to z dochodem
owszem, nie pracuję bo właśnie piszę maturę, chce isc na studia i chcec zlozyc moje kolano do kupy zebym odzyskala pełną jego sprawnosc, czy proszę o tak dużo? wiec proszę nie wysuwaj pochopnych wniosków, bo nie wiesz jak jestem przez "dziadków" traktowana :)
zresztą nie prosiłam o ocenę mojej osoby, tylko o odpowiedź, a więc nie rozumiem czemu na vitalii tyle złosliwych osób
Edytowany przez pozytywnenastawienie 11 maja 2013, 20:14
