- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 maja 2013, 00:45
8 maja 2013, 09:48
Wiesz co glupia jestes i pusta, skoro masz takie podejscie, Ja mam kase a on nie. Pytam to jego wina czy ze pochodzi z biedniejszej rodziny?? PIszesz ze zadna praca mu nie pasuje, a w jakiej on pracy moze wybierac jak nawet matury nie ma?? Ty zarabiasz na siebie, ze od niego tego wymagasz? Przeciez macie DOPIERO po 18 lat a ty wymagasz od niego kasy na imprezy? Skoro ty jestes taka bogata to zabierz go raz na jakis czas, Inna sprawa gdyby bylo ok. 25 roku to mzna tak pisac a nie od ucznia ktory jeszcze szkoly nie skonczyl.
8 maja 2013, 09:49
8 maja 2013, 09:50
Twoja pustota poraża.Wiesz kochana, nie ma to jak czytać ZE ZROZUMIENIEM.Czy wyjście do kina i koszt 24 zł to tak droga impreza jak piszesz?Jak mówiłam, on u mnie praktycznie już mieszka, nie dokłada się nam do niczego.Nie gospodaruje czasem, bo uwaga specjalnie dla Ciebie dużymi literami "BEZ KASY NIE MA ROZRYWEK".Poza tym jesteśmy ze sobą b. długo, ja sama mimo tego, że może i mam co chcę staram sobie dorobić b. często, dlatego dla mnie to takie oczywiste. I droga PEŁNA koleżanko, zachęcam do CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM, być może kiedyś Ci się przyda.Zatrważające jest to jak pełna tu teraz na vitali jakiś trolli...
Edytowany przez natecek 8 maja 2013, 09:51
8 maja 2013, 09:51
moim zdaniem darmozjad rzuc go...już od rau nagonka ze jest pusta bo co?chce zeby chlopak raz na jakis czas kupil jej lody za 2 zl np??????????same jestescie puste...kazda kobieta potrzebuje troche uwagi i zaradnego mezczyzny a nie lenia,ktoremu zadna praca nie odpowiada i całe dnie przesiaduje u swojej dziewczyny zyjac na jej koszt.Nawet na spacer możecie wyjść,jeśli zabierze cię na pizze czy kebaba czy ok 20 zł na 3 tyg to dużo?alee niue najlepiej mieć gdzieś jestem biednym uczniem to nie musze tracic kasy na moja dziewczyne posiedzmy u niej w domu zawsze jest co zjesc....Ceń sie kobieto stać cię na lepszego:)
8 maja 2013, 09:53
8 maja 2013, 09:54
Ja bym mu jeszcze o tym przypomniała po maturze, kiedy nie będzie miał już żadnych wymówek i na tym zakończyłabym rozmowę na temat wakacji. Może od czasu do czasu rzucałabym coś w stylu "ciekawe jaka będzie pogoda we wrześniu", "nie mogę się już doczekać wyjazdu" itp. I faktycznie jedź, pokaż mu, że nie będzie tolerowała lenistwa. Musisz nim potrząsnąć. Jeśli nie weźmie się za siebie to nie masz czego szukać u jego boku. Facet powinien być oparciem, a nie utrapieniem.
8 maja 2013, 09:55
Wiesz co glupia jestes i pusta, skoro masz takie podejscie, Ja mam kase a on nie. Pytam to jego wina czy ze pochodzi z biedniejszej rodziny?? PIszesz ze zadna praca mu nie pasuje, a w jakiej on pracy moze wybierac jak nawet matury nie ma?? Ty zarabiasz na siebie, ze od niego tego wymagasz? Przeciez macie DOPIERO po 18 lat a ty wymagasz od niego kasy na imprezy? Skoro ty jestes taka bogata to zabierz go raz na jakis czas, Inna sprawa gdyby bylo ok. 25 roku to mzna tak pisac a nie od ucznia ktory jeszcze szkoly nie skonczyl.
8 maja 2013, 09:56
Nie wiem jak jest z chłopakiem autorki, ale wyobraź sobie, że dla niektórych ludzi 20 zł na 3 tygodnie to dużo...moim zdaniem darmozjad rzuc go...już od rau nagonka ze jest pusta bo co?chce zeby chlopak raz na jakis czas kupil jej lody za 2 zl np??????????same jestescie puste...kazda kobieta potrzebuje troche uwagi i zaradnego mezczyzny a nie lenia,ktoremu zadna praca nie odpowiada i całe dnie przesiaduje u swojej dziewczyny zyjac na jej koszt.Nawet na spacer możecie wyjść,jeśli zabierze cię na pizze czy kebaba czy ok 20 zł na 3 tyg to dużo?alee niue najlepiej mieć gdzieś jestem biednym uczniem to nie musze tracic kasy na moja dziewczyne posiedzmy u niej w domu zawsze jest co zjesc....Ceń sie kobieto stać cię na lepszego:)
8 maja 2013, 10:05
8 maja 2013, 10:28
Pierwsze słyszę, że żeby gdzieś wyjść zawsze potrzebna jest kasa.Można pojechać na wycieczkę rowerową, można pospacerować, można spotkać się ze znajomymi, można poszukać dni otwartych muzeów, czy darmowych koncertów (jeśli pochodzicie z Warszawy na pewno są organizowane takie rzeczy).A jeśli chłopak ma 18 lat i pisze maturę (albo się uczy) to jak ma iść do pracy?Sama zaczynałam chodzić ze swoim facetem mając lat 17 i jakoś (bez pieniędzy) byliśmy w stanie zagospodarować sobie czas.