- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 kwietnia 2013, 14:53
:)
Edytowany przez chcesieodchudzicc 28 kwietnia 2013, 13:21
27 kwietnia 2013, 15:24
27 kwietnia 2013, 15:25
jemu na mnie zalezy a ja go kocham.
27 kwietnia 2013, 15:26
a jakie jest z tego wyjscie by byc para i wziac slub?
27 kwietnia 2013, 15:26
opisz mi szczegolowo kim ja dla niego jestem?
Edytowany przez zlosnica1989 27 kwietnia 2013, 15:27
27 kwietnia 2013, 15:28
opisz mi szczegolowo kim ja dla niego jestem?Dwie osoby muszą się kochać i chcieć być razem. Nie tylko razem mieszkać i uprawiać seks. Przecież, Ci powiedział że, jesteś dla niego przyjaciółką a nie kobietą życia z którą, chce być na zawsze. Nie da się zmusić kogoś do miłości i ślubu.Na początku napisałaś że, jesteście razem 3 lata a teraz że, jesteście przyjaciółmi. Chcesz z nim być, ale on też, musi chcieć...a jakie jest z tego wyjscie by byc para i wziac slub?\To całkowicie zmienia fakty... Być z kimś dla seksu to co innego niż, być parą, kochać się i chcieć spędzić z sobą całe życie. Powiedział Ci kiedyś że, Cię kocha? Jak on ma brac z Tobą ślub skoro jesteście sypiającymi ze sobą przyjaciółmi a nie parą?chyba cos z erotycznej przyjaciolki, bo jak mnie poznal to byl sam po rozwodzie od 2 lat i brakowalo mu kobiety do lozka, chcial sie wyzyc sexualnie, zobaczyl mnie i zaciagnal mnie do lozka i od tamtej pory jestesmy razem. jest chemia wokol nas, przyciagamy sie fizycznie.
27 kwietnia 2013, 15:28
27 kwietnia 2013, 15:29
opisz mi szczegolowo kim ja dla niego jestem?
Edytowany przez Lizze85 27 kwietnia 2013, 15:31
27 kwietnia 2013, 15:30
kim??? ... w burdelu musiałby zapłacić za seks a tak ma za darmochę... :Dopisz mi szczegolowo kim ja dla niego jestem?
27 kwietnia 2013, 15:31
"Przejechał" się już raz na małżeństwie, żona go zawiodła więc, ma uraz. Widocznie wychodzi z założenia że, skoro jesteście długo razem, mieszkacie ze sobą to jesteście w pewnym sensie jak małżeństwo a papierek jest zbędny, bo jak pokazuje jego doświadczenie nic nie zmienia. Tak myślę. Porozmawiaj z nim o swoich uczuciach. Możliwe że, zmieni kiedyś zdanie a możliwe że, ma taki uraz że, nigdy nie będzie chciał ponownie wziąć ślubu...
27 kwietnia 2013, 15:31