Temat: Picie z kumplami = nienawidzę lata

Sytuacja wygląda następująco jestem z chłopakiem prawie 3 lata... w każde lato zaczynają się między nami kryzysy , czemu : przez jego przesiadywanie z kumplami i picie których szczerze nie znoszę. W lato, wiosnę więcej czasu poświęca im, do mnie przyjedzie najwyżej na chwilę albo śpimy razem. Na baseny jeździ z nimi, bo nie mają trzeźwego kierowcy zazwyczaj, czuję się strasznie, nie wiem co robić w te lato aby było inaczej ? owszem czasem spędzamy całkiem miłe dni tylko we 2 ale np wczoraj narąbał się jak nie wiem co z kolegami, moje połączenia odrzucał, wyłączył tel, dzisiaj rano nawet się nie odezwał tylko ja musiałam to zrobić.

Moja babcia od zawsze powtarza: "Jeśli chłopak nie potrafi odmówić kieliszka i to jest dla niego wazniejsze to choćby był ze złota to nie chciej go"
Wiadomo, każdy potrzebuje spotkać się ze znjaomymi a nie tylko ciągle z drugą połówką, ale powinien umieć to rozdzielić a nie olewać Ciebie, bo woli kumpli.
pff i Ty z nim jeszcze jesteś ?
pogadaj z nim na poważnie, jeszcze teraz albo lepiej, napisz list i mu go daj. przemyśli sprawę. jeśli dalej będzie tak samo, to z nim zerwij.
przechodzilam to samo. umarlo smiercia naturalna, chociaz rozsadek by co innego podpowiadal

obecny partner wychodzi rzadko, rzadko sie upija i nie olewa mnie
Pasek wagi

DramatycznaJa" dzisiaj rano nawet się nie odezwał tylko ja musiałam to zrobić.


nie musiałaś. mogłaś się nie odzywać i poczekać aż on to zrobi, bo to on się zachował jak burak a nie Ty. skoro akceptujesz jego zachowanie to on się nie zmieni. wie, że coby nie zrobił to jego dziewczyna i tak mu wybaczy bez najmniejszych starań z jego strony więc ma Cię gdzieś. zacznij od siebie to i facet się zmieni.

carmen93 napisał(a):

pff i Ty z nim jeszcze jesteś ?


tak bo widujemy się codziennie i jest między nami dobrze, denerwuje mnie tylko te zachowanie... zazwyczaj widzimy się i idzie do kumpli, albo jest z nimi a potem się widzimy, ale dawno nie było już dnia abyśmy się nie widzieli chociaż na chwilę.
ja rozumiem ze kazdy ma prawo do własnego zycia towarzyskiego,ale ten gosc jest wtedy wobec Ciebie chamem i daje jasno do zrozumienia ze melanż bardziej sie liczy niż Ty...pogadaj ,poobserwuj ale ja bym sie z nim nie męczyła. Facet moze nie dorósł do zwiazku. Najpierw niech sie wyszaleje, poźniej bierze za panienki .
polub jego kolegów i też chodź z nim albo jeździj zobaczysz znudzi mu się :P
Pasek wagi
Jak zadzwoni to chyba teraz jest Twoja kolej odrzucić polączenie. Być może tylko w ten sposób    będziesz mogła uświadomic że też powinno mu zależeć na Tobie. Nie dajesz mu szansy na to, żeby o Ciebie zabiegał. A więc ma super i Ciebie i kumpli. Lepiej juz miec nie może. Trochę mu po marudzisz i uważa, że i tak będziesz z nim. Zastanów się!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.