- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 kwietnia 2013, 20:03
10 kwietnia 2013, 22:07
mówi co jadł i mówi co pił co za spowiedz!! dobrze że nie mówi ile razy był w wc i czy kupe czy siusiuwidzisz,hmm nie wiem jak ci to powiedziec ale akurat mieszkamy razem wiec nie ma opcji aby wyszedl bez mojej wiedzy. takze, przykro mi ze gatunek z twojej grupy nie oklamuje dziewczynyzawsze wiem co o ktorej robi bo zawsze mi mowi. nawet jak lezalam w szpitalu to wiedzialam w poludnie ze wyjdzie do kolegi, a po spotkaniu powiedzial mi co pil i co jadl. rano czasem wysyla sms ze jedzie pomagac rodzinie i jest tam bo czasem po niego przyjezdzam, albo w trakcie jego pracy wpadam w jakies sprawie jedynie na niego krzycze kiedy jego spotkanie sie przeciaga i nie inf mnie o zmianie planow bo jak dzwonie o 2 i mowi ze wraca a o 5 przekreca klucz to mam prawo byc zla bo ja go nie oklamuje w ten sposob gdyby bylo mu zle to by nie byl taki szczesliwy ze mna i nie przytulalby mnie ani nie spedzalby ze mna wolnego czasu jak normalny facet. wychodzilby bez slowa a znajdowalabym dowody w postaci zdrad. naprawde mozna olewac grozenie samobojstwem bo ja bym tak zrobila
Edytowany przez wrednababa56 10 kwietnia 2013, 22:09
10 kwietnia 2013, 22:09
wiesz co? nie musi mowic bo nie krepujemy sie i czasem jedno drugiemu wejdzie do toalety to jest normalne. jak bralam dzisiaj prysznic to nie zauwazylam go nawet jak siedzial na klopie i byla niespodziankamówi co jadł i mówi co pił co za spowiedz!! dobrze że nie mówi ile razy był w wc i czy kupe czy siusiuwidzisz,hmm nie wiem jak ci to powiedziec ale akurat mieszkamy razem wiec nie ma opcji aby wyszedl bez mojej wiedzy. takze, przykro mi ze gatunek z twojej grupy nie oklamuje dziewczynyzawsze wiem co o ktorej robi bo zawsze mi mowi. nawet jak lezalam w szpitalu to wiedzialam w poludnie ze wyjdzie do kolegi, a po spotkaniu powiedzial mi co pil i co jadl. rano czasem wysyla sms ze jedzie pomagac rodzinie i jest tam bo czasem po niego przyjezdzam, albo w trakcie jego pracy wpadam w jakies sprawie jedynie na niego krzycze kiedy jego spotkanie sie przeciaga i nie inf mnie o zmianie planow bo jak dzwonie o 2 i mowi ze wraca a o 5 przekreca klucz to mam prawo byc zla bo ja go nie oklamuje w ten sposob gdyby bylo mu zle to by nie byl taki szczesliwy ze mna i nie przytulalby mnie ani nie spedzalby ze mna wolnego czasu jak normalny facet. wychodzilby bez slowa a znajdowalabym dowody w postaci zdrad. naprawde mozna olewac grozenie samobojstwem bo ja bym tak zrobila
10 kwietnia 2013, 22:11
I jaki kolor miała dwójeczka ;-)Aga, dobrze,że Cię nie okłamuje (chociaż niczego nie można być pewnym), ale Twoja zazdrość, zaborczość jest chora.Na prawdę.mówi co jadł i mówi co pił co za spowiedz!! dobrze że nie mówi ile razy był w wc i czy kupe czy siusiuwidzisz,hmm nie wiem jak ci to powiedziec ale akurat mieszkamy razem wiec nie ma opcji aby wyszedl bez mojej wiedzy. takze, przykro mi ze gatunek z twojej grupy nie oklamuje dziewczynyzawsze wiem co o ktorej robi bo zawsze mi mowi. nawet jak lezalam w szpitalu to wiedzialam w poludnie ze wyjdzie do kolegi, a po spotkaniu powiedzial mi co pil i co jadl. rano czasem wysyla sms ze jedzie pomagac rodzinie i jest tam bo czasem po niego przyjezdzam, albo w trakcie jego pracy wpadam w jakies sprawie jedynie na niego krzycze kiedy jego spotkanie sie przeciaga i nie inf mnie o zmianie planow bo jak dzwonie o 2 i mowi ze wraca a o 5 przekreca klucz to mam prawo byc zla bo ja go nie oklamuje w ten sposob gdyby bylo mu zle to by nie byl taki szczesliwy ze mna i nie przytulalby mnie ani nie spedzalby ze mna wolnego czasu jak normalny facet. wychodzilby bez slowa a znajdowalabym dowody w postaci zdrad. naprawde mozna olewac grozenie samobojstwem bo ja bym tak zrobila
10 kwietnia 2013, 22:15
wiesz co? nie musi mowic bo nie krepujemy sie i czasem jedno drugiemu wejdzie do toalety to jest normalne. jak bralam dzisiaj prysznic to nie zauwazylam go nawet jak siedzial na klopie i byla niespodziankaczy jestem zaborcza? nikomu to nie wadzi, a nie sadze aby non stop moj mezczyzna chcial aby siedziala w towarzystwie meskim. jak wychodzimy razem to nie tanczy z kobieta bo nie widzi potrzebymówi co jadł i mówi co pił co za spowiedz!! dobrze że nie mówi ile razy był w wc i czy kupe czy siusiuwidzisz,hmm nie wiem jak ci to powiedziec ale akurat mieszkamy razem wiec nie ma opcji aby wyszedl bez mojej wiedzy. takze, przykro mi ze gatunek z twojej grupy nie oklamuje dziewczynyzawsze wiem co o ktorej robi bo zawsze mi mowi. nawet jak lezalam w szpitalu to wiedzialam w poludnie ze wyjdzie do kolegi, a po spotkaniu powiedzial mi co pil i co jadl. rano czasem wysyla sms ze jedzie pomagac rodzinie i jest tam bo czasem po niego przyjezdzam, albo w trakcie jego pracy wpadam w jakies sprawie jedynie na niego krzycze kiedy jego spotkanie sie przeciaga i nie inf mnie o zmianie planow bo jak dzwonie o 2 i mowi ze wraca a o 5 przekreca klucz to mam prawo byc zla bo ja go nie oklamuje w ten sposob gdyby bylo mu zle to by nie byl taki szczesliwy ze mna i nie przytulalby mnie ani nie spedzalby ze mna wolnego czasu jak normalny facet. wychodzilby bez slowa a znajdowalabym dowody w postaci zdrad. naprawde mozna olewac grozenie samobojstwem bo ja bym tak zrobila
10 kwietnia 2013, 22:15
10 kwietnia 2013, 22:17
Proponuję chłopa zamknąć w złotej klatce!!!! Naucz się zaufania - jak tego nie będzie w związku to ten związek już ma czas przeszły!!! Jak można tak kogoś ograniczać??? Chciałabyś żeby ktoś Cię sprawdzał na każdym kroku??? Ten facet się DUSI!!!! Jestem kobietą i mam męża, ale na litość boską... niech popatrzy na dupy, niech popije z kumplami, a nie jak pies!!! Na każde zawołanie!!! O właśnie - psa se kup - wierny jest przynajmniej i sam z domu nie wyjdzie!
10 kwietnia 2013, 22:19
10 kwietnia 2013, 22:20
10 kwietnia 2013, 22:21
Proponuję chłopa zamknąć w złotej klatce!!!! Naucz się zaufania - jak tego nie będzie w związku to ten związek już ma czas przeszły!!! Jak można tak kogoś ograniczać??? Chciałabyś żeby ktoś Cię sprawdzał na każdym kroku??? Ten facet się DUSI!!!! Jestem kobietą i mam męża, ale na litość boską... niech popatrzy na dupy, niech popije z kumplami, a nie jak pies!!! Na każde zawołanie!!! O właśnie - psa se kup - wierny jest przynajmniej i sam z domu nie wyjdzie!
10 kwietnia 2013, 22:24
Agnieszka, przeczytaj,co koleżanka napisała.Proponuję chłopa zamknąć w złotej klatce!!!! Naucz się zaufania - jak tego nie będzie w związku to ten związek już ma czas przeszły!!! Jak można tak kogoś ograniczać??? Chciałabyś żeby ktoś Cię sprawdzał na każdym kroku??? Ten facet się DUSI!!!! Jestem kobietą i mam męża, ale na litość boską... niech popatrzy na dupy, niech popije z kumplami, a nie jak pies!!! Na każde zawołanie!!! O właśnie - psa se kup - wierny jest przynajmniej i sam z domu nie wyjdzie!