- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2013, 22:58
2 kwietnia 2013, 23:18
dokładnie tak to wygląda :) Tak jak mówiłam rekord dla 3 osób w moim wykonaniu to około 350 zł za cały miesiac ( plus chemia)dokładnie, najwięcej kasy pochłaniały Nas obiady jak robiliśmy sobie schabowe albo chińszczyznę z filetem.. 9zł za tackę i tak szło co 2 dni.. teraz kupujemy warzywa do 5zł i mamy zupę na 4-5 dni. także trzeba kombinować co do gara włożyć i jakim kosztem :)wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)
2 kwietnia 2013, 23:20
"wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubipoza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami
2 kwietnia 2013, 23:22
to bardzo ładnie :) moja mama też jakoś potrafi to wszystko rozplanować. ja muszę się jeszcze sporo nauczyć. przez rok mieszkałam sama to nie robiłam obiadów, kasy szło mi mało, bo jadłam jak ptaszek, ale teraz z narzeczonym to muszę gotować obiady, kupować więcej jedzenia itp. także czas nauczyć się kombinować z jedzeniem aby mieć jak najmniejsze koszta. dużo też niestety idzie na imprezy. ale tego jakoś nie potrafimy sobie odmówić.. :/dokładnie tak to wygląda :) Tak jak mówiłam rekord dla 3 osób w moim wykonaniu to około 350 zł za cały miesiac ( plus chemia)dokładnie, najwięcej kasy pochłaniały Nas obiady jak robiliśmy sobie schabowe albo chińszczyznę z filetem.. 9zł za tackę i tak szło co 2 dni.. teraz kupujemy warzywa do 5zł i mamy zupę na 4-5 dni. także trzeba kombinować co do gara włożyć i jakim kosztem :)wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)
2 kwietnia 2013, 23:23
my tak jak pisałam kupujemy paczkę warzyw za 3zł w netto czy biedronce i ew. dodajemy trochę ziemniaków aby chłop się napchał, także ta zupa to wcale nie sama woda, nie pamiętam kiedy taką wodnistą jadłam :> i za chleb dużo dajecie.. my zalezy jaki jemy, jak taki zdrowszy to 3zł za 500g, a zwykły biały to 2zł za 600g."wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubipoza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami
Edytowany przez Lady.Scarlet 2 kwietnia 2013, 23:24
2 kwietnia 2013, 23:24
Fakt że my w sumie imprezujemy raz na pól roku więc kosztów w sumie brak z tym związanych :) Jeśli chodzi o tanie obiadki to doradzam zupki, zwłaszcza w tym sezonie kiedy sa tanie warzywa, jeśli chodzi o mięsko kupuj porcje rosołowe- są tańsze a na nich ugotujesz zupe, po czym mozesz obrać z nich mięso dodac ryż,marchewkę i mieć na kolejny dzień znów obiad :) ja tak robiłam bo oczywiście też wracam uwagę żeby było w miarę zdrowo chociaż :)to bardzo ładnie :) moja mama też jakoś potrafi to wszystko rozplanować. ja muszę się jeszcze sporo nauczyć. przez rok mieszkałam sama to nie robiłam obiadów, kasy szło mi mało, bo jadłam jak ptaszek, ale teraz z narzeczonym to muszę gotować obiady, kupować więcej jedzenia itp. także czas nauczyć się kombinować z jedzeniem aby mieć jak najmniejsze koszta. dużo też niestety idzie na imprezy. ale tego jakoś nie potrafimy sobie odmówić.. :/dokładnie tak to wygląda :) Tak jak mówiłam rekord dla 3 osób w moim wykonaniu to około 350 zł za cały miesiac ( plus chemia)dokładnie, najwięcej kasy pochłaniały Nas obiady jak robiliśmy sobie schabowe albo chińszczyznę z filetem.. 9zł za tackę i tak szło co 2 dni.. teraz kupujemy warzywa do 5zł i mamy zupę na 4-5 dni. także trzeba kombinować co do gara włożyć i jakim kosztem :)wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)
2 kwietnia 2013, 23:25
duzo dajemy za chleb bo takie sa ceny przeciez nie pojade po chleb kilkadziesiat km zeby byl tanszy mamy takie a nie inne ceny i w zwiazku z tym uwazam ze wcale duzo nie wydajemymy tak jak pisałam kupujemy paczkę warzyw za 3zł w netto czy biedronce i ew. dodajemy trochę ziemniaków aby chłop się napchał, także ta zupa to wcale nie sama woda, nie pamiętam kiedy taką wodnistą jadłam :> i za chleb dużo dajecie.. my zalezy jaki jemy, jak taki zdrowszy to 3zł za 500g, a zwykły biały to 2zł za 600g."wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubipoza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami
2 kwietnia 2013, 23:26
duzo dajemy za chleb bo takie sa ceny przeciez nie pojade po chleb kilkadziesiat km zeby byl tanszy mamy takie a nie inne ceny i w zwiazku z tym uwazam ze wcale duzo nie wydajemymy tak jak pisałam kupujemy paczkę warzyw za 3zł w netto czy biedronce i ew. dodajemy trochę ziemniaków aby chłop się napchał, także ta zupa to wcale nie sama woda, nie pamiętam kiedy taką wodnistą jadłam :> i za chleb dużo dajecie.. my zalezy jaki jemy, jak taki zdrowszy to 3zł za 500g, a zwykły biały to 2zł za 600g."wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubipoza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami
2 kwietnia 2013, 23:29
wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)
Edytowany przez .Maff. 2 kwietnia 2013, 23:44
2 kwietnia 2013, 23:34
No są takie rejony/miejscowości gdzie dużo wszystko kosztuje. Ja mieszkam w miejscowości turystycznej (rodzice w sumie, ja się już wyniosłam) i wszystko jest bardzo drogie. Chleb w piekarni kosztuje właśnie 5-7zł zależy za jaki, warzywa i owoce drogie, mięso drogie, tylko w sumie ryż i makaron tanie ;]Szczęście w nieszczęściu, że 20km dalej jest większe miasto i tam już ceny normalne - raz w tygodniu rodzice się wybierają na wielkie zakupy i nawet po doliczeniu paliwa i tak są sporo na plusie. Ale nie każdy ma dokąd pojechać na zakupy żeby to się opłacało.duzo dajemy za chleb bo takie sa ceny przeciez nie pojade po chleb kilkadziesiat km zeby byl tanszy mamy takie a nie inne ceny i w zwiazku z tym uwazam ze wcale duzo nie wydajemymy tak jak pisałam kupujemy paczkę warzyw za 3zł w netto czy biedronce i ew. dodajemy trochę ziemniaków aby chłop się napchał, także ta zupa to wcale nie sama woda, nie pamiętam kiedy taką wodnistą jadłam :> i za chleb dużo dajecie.. my zalezy jaki jemy, jak taki zdrowszy to 3zł za 500g, a zwykły biały to 2zł za 600g."wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubipoza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami
2 kwietnia 2013, 23:44
dziewczyny - widzę że rozrzutność panuje :P mój rekord- 3 osobowa rodzina około 350zł jedzenie z chemią :)