Temat: Życie we dwoje...

Hej ! jestem  z partnerem juz 7 lat. Mamy po 22 lata - chcemy razem zamieszkac na stancji - tak aby zaczac nowy etap w zwiazku, sprawdzic sie w codziennych sytuacjach ( chociaz juz mieszkamy u niego ale to nie to samo...). Po oplaceniu mieszkania, wszelakich racuhnkow - ile wydajecie na jedzenie miesiecznie ??..

Jak zawsze...tesciowa na ta wiadomosc fochy ma i dasy...nie wierzy, ze sobie poradzimy, probuje zniechecic itd...ale ja z nia juz nie moge wytrzymac;/
szczerze nie wiem ile wydajemy ale lacznie mamy miesiecznie ok 4,5 tys i kokosow nie ma
trzeba oplacic rachunki moje studia odlozyc cos na wieksze mieszkanie 

najwiecej idzie na jedzenie zdrowe produkty sa bardzo drogie zaryzykowalabym stwierdzenie ze to nawet na 2 os ok 1,5 tys

Na jedzenie? 500-800zł
(nie licząc chemii i napojów alkoholowych)
Hm my oszczędni ludzie, pomijając koszty wynajmu, rachunków i internetu to wychodzi nam jakieś 800-900zł (ale w tym są i wyjścia ze znajomymi, wyprawy do kina, bilety pkp do domów, jakieś różne atrakcje) :) Udaje się i za 300-400 jak dostajemy wałówę z domu :P

Resztę grzecznie składamy na przyszłość. 
dziewczyny - widzę że rozrzutność panuje :P   mój rekord- 3 osobowa rodzina około 350zł jedzenie z chemią :)
my z moim R mieszkamy od roku w akademiku na pokoju. nasze miesięczne dochody to 2300zł, akademik za 2os. kosztuje Nas 600zł, 50zł przejazdówka, R. opłaca jeszcze 200zł za poprawki, abonament za telefony 30zł i 40zł, więcej opłat nie mamy, czasami paliwo do auta. i muszę powiedzieć, że nie żyjemy sobie jakoś dobrze, najdroższe to chyba zdrowe jedzenie, kupujemy dużo owoców, jogurtów, dużo warzyw i kasa idzie jak szalona, czasami musimy sobie na wzajem pożyczać ;/ życie z roku na rok jest coraz cięższe, nie wyobrażam sobie abym miała teraz mieszkać na stancji i opłacać wszystkie rachunki itp. dlatego studiuję :D 
wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)

monika20monika napisał(a):

wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)


dokładnie, najwięcej kasy pochłaniały Nas obiady jak robiliśmy sobie schabowe albo chińszczyznę z filetem.. 9zł za tackę i tak szło co 2 dni.. teraz kupujemy warzywa do 5zł i mamy zupę na 4-5 dni. także trzeba kombinować co do gara włożyć i jakim kosztem :)

kurczaczeq napisał(a):

monika20monika napisał(a):

wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)
dokładnie, najwięcej kasy pochłaniały Nas obiady jak robiliśmy sobie schabowe albo chińszczyznę z filetem.. 9zł za tackę i tak szło co 2 dni.. teraz kupujemy warzywa do 5zł i mamy zupę na 4-5 dni. także trzeba kombinować co do gara włożyć i jakim kosztem :)


dokładnie tak to wygląda :) Tak jak mówiłam rekord dla 3 osób w moim wykonaniu to około 350 zł za cały miesiac ( plus chemia)
"wiecie - można jeść codziennie pierś na parze i brokuły, a można na skrzydełku ugotować gar zupy na 2 dni :)"

nie jem zup bo sa dla mnie bezsensowne woda z warzywami .. zaraz musialabym sobie czyms "dopchac"

poza tym uwazam ze na jedzeniu nie mozna oszczedzac bo to jest inwestycja w zdrowie i wole kupic bluzke w ciucholandzie niz cos markowego a kase przeznaczyc na duza porcje warzyw i owocow ktore tanie nie sa lub  porzadna piers z kurczaka zamiast wodzionki ale co kto lubi

poza tym u nas ceny sa dosc wysokie zwykly duzy chleb kosztuje ponad 6 zl  a u meza w rodzinnym miescie to jest nieco ponad 4 zl i tak ze wszysktimi produktami 


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.