Temat: potrzebuje pomocy !!!

Cześć ! 
 
niby są Święta a u mnie dzis od rana kłótnia.. jak zawsze o to samo 
 
moi rodzice nie wiem chyba nie akceptują mojego chłopaka i wiecznie robią mi kłótnie ze wszystkim co tylko się z nim wiąże. i tak np. dziś rano 
mówą że jadą na obiad do babci i że ja jechać nie muszę, więc pytają jak chce zrobić z kościołem 
odpowiedziałam że podwiozą mnie do kościoła a później wróce piechotą do mojego chłopaka .. na to mama się rozdarła że jestem głupia i się nie szanuję bo to on powienien już stać przed furtą i chcieć mnie oblać ! 

Proszę Was o obiektywną ocenę sytuacji bo juz wariuje.. popłakałam się przy kawie i .. ułyszałam no tak ty potrafisz tylko zniszczyć nam taki dzień nic wiecej i ryczec ;/ ehh .. odechciewa mi się wszytskiego  
Blagam o pomoc !

Lilka29 napisał(a):

no tak .. myślisz jednak ze ja nie rozmawiałam że nie próbowałam im tego wytłumaczyć ??oni ciągle mówią że będę tego gorzko żałowała  i że już teraz pracuje na swoja przyszłość zaznaczam wg niej nieszczęśliwa a wrecz tragiczną :/
o_O
No to niech sobie gadają.
Ty zaś powtarzaj z równym im uporem, że to TWOJE życie, że jesteś dorosłą kobietą i to TY je zmarnujesz.

Podziwiam, że to wytrzymujesz bo ja już dawno trzasnęłabym drzwiami robiąc awanturę.
to moje zdanie;D
Masz prawo do popełniania własnych błędów zhagzam się z zala21
ja mam prawo 
 i wiem o tym 
 ale ... te ciiągłe kłotnie mnie niszczą psychicznie :/ 
 sorry ze Wam zawracam głowe ale nie mam  z kim o tym pogadać

drzewo75 napisał(a):

to moje zdanie;D
a wg Ciebie co to jest latanie za facetem 
 skoro już jesteśmy razem 
 to chyba nic złego ze raz czy dwa ja wyjde z inicjatywą żeby się spotkać

Lilka29 napisał(a):

ja mam prawo  i wiem o tym  ale ... te ciiągłe kłotnie mnie niszczą psychicznie :/  sorry ze Wam zawracam głowe ale nie mam  z kim o tym pogadać
No to albo zacznij to olewać i robić swoje?
Albo unikaj kłótni; kiedy oni zaczynają swoje to po prostu idź do swojego pokoju/na spacer.

Ja to sobie nawet nie wyobrażam, jakie to musi być męczące :|
jest meczące Zala nawet nie wiesz jak 
 .. teraz jade na poważna rozmowe z moim facetem 
 tu z kolei sa pretensje o to samo tylko patrzac z drugiej strony :( 
 nie wiem co z tego bedzie :( 

Lilka29 napisał(a):

jest meczące Zala nawet nie wiesz jak  .. teraz jade na poważna rozmowe z moim facetem  tu z kolei sa pretensje o to samo tylko patrzac z drugiej strony :(  nie wiem co z tego bedzie :( 
Nie nastawiaj się negatywnie, życzę Ci aby wszystko się dobrze skończyło.
I nie dawaj sobą pomiatać.
Oczywiście ,że niema w tym nic złego dlatego napisałam - na przyszłość- ;D
Ja nie mam zamiaru dać się wkładać do jakiejś ramy głupich zachowań, ustaliłam z chłopakiem, że gdy ktoś chce pierwszy napisać, zadzwonić itp to robi to. Nie mam zamiaru bawić się w grę- chłopak zawsze wszystko robi pierwszy- bzdura. Pierwsze spotkanie na poważnie- to ja przyjechałam do niego i niczego nie żałuję. Moja mama i babcia często trują mi głowę, gdy jeżdżę do niego, że to on powinien u mnie siedzieć...hehe ;p Robimy to co uważamy za stosowne i to co chcemy, aby związek kwitł i każdy miał w niego równy wkład... takie jest moje zdanie. Bo to Ty masz chłopaka i może chcesz budować z nim przyszłość, związek- a nie Twoja rodzina, dlatego nie słuchaj takiego gadania. pozdrawiam!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.