- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 66
28 marca 2013, 20:53
Jestem osobą raczej dbającą o higienę i zwrócił moją uwagę fakt, że mój chłopak myje się tylko rano. Byłabym jeszcze w stanie zrozumieć gdyby robił to tylko wieczorem, bo wiadomo, że podczas snu jednak trochę mniej człowiek się przybrudzi niż za dnia. Jednak on bierze kąpiel tylko rano, tak samo z myciem zębów
Nie czuję od niego żadnego brzydkiego zapachu, jest zadbany, czysto ubrany i gdybym u niego nie nocowała to pewnie nawet nie wiedziałabym o tym fakcie i nie przeszkadzałoby mi to, jednak obecnie samo to, że kładzie się do mnie nieumyty jakoś mnie zniechęca... W jaki sposób mogłabym zwrócić mu uwagę? W ogóle wypada to robić czy może nie powinnam się wtrącać w to, w jaki sposób jest nauczony dbać o siebie?
Raz go zapytałam, czy teraz on idzie się kąpać, kiedy ja wyszłam z łazienki, to on że nie, że zawsze bierze kąpiel rano i na tym się skończyło...
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Wisławice
- Liczba postów: 1129
28 marca 2013, 20:56
Co w tym złego? Może chłopak jest tak przyzwyczajony ty się ciesz, że on się w ogóle myje, bo niektórzy się nie myją wcale i im to nie przeszkadza.
Dobra a tak serio to nie wiem powiedz mu, że masz jakąś fobię i przeszkadza ci, że kładzie się brudny obok ciebie, to może niech zmieni mycie poranne na mycie wieczorne i już.
- Dołączył: 2013-02-23
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1131
28 marca 2013, 20:56
zaproponuj wspólny prysznic
28 marca 2013, 20:57
Niektórzy tak właśnie robią, chociaż dla mnie to nielogiczne, bo to głupie po całym dniu iść spać bez mycia. Ale przyznaję, zdarza się tak, najczęściej po imprezie, że ustalamy z chłopakiem- dzisiaj spimy na brudaska :D ale nie wyobrażam sobie nie umyć zębów czy też miejsc intymnych ;)
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1147
28 marca 2013, 20:59
Mi też by to przeszkadzało, ale raczej nie zebrałabym się na odwagę aby jakoś zasugerować zmianę przyzwyczajeń :P
- Dołączył: 2008-10-12
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 428
28 marca 2013, 21:03
Nie usnelabym z nim, juz nie mowiac o wspolzyciu...
Ja bym powiedziala prosto z mostu co o tym mysle, jezeli macie byc razem to bedziecie, jezeli sie fochnie to cos jest z nim nie tak.
Jak mozna polozyc sie do lozka nieumytym? Po calym dniu, czasie spedzonym w autobusie/miejscach publicznych/po kontaktach z innymi ludzmi, dotknieciu tego czy tamtego?
28 marca 2013, 21:11
trochę cię nie szanuje ten twój chłopak. może jeszcze taki brudny się do ciebie dobiera?
ja bym do łóżka go nie wpuściła w takiej sytuacji.