Temat: czy po 30stce trudniej znalezc faceta?

Czy po 30stce naprawde trudniej znalezc faceta? Faceta wymarzonego, naszego ksiecia z bajki? Czy to w ogole mozliwe czy moze konczy sie staropanienstwem i ogladaniem sie z zalem za dziecmi w wozkach?

EDIT: Ja pytam czysto teoretcyznei bo ja juz mam swojego Ksiecia z bajki ;)
Pasek wagi

petent napisał(a):

minois napisał(a):

petent napisał(a):

Jesli chcesz pogadac to napisz na priv. wiecej tam info udziele
no proszę już jakiś książę  się do Ciebie dobija :), pozdrawiam
nie tylko Panie tu zagladaja;-)

 wiem wiem :), że nie tylko panie i cieszy mnie to bardzo
Pasek wagi
Myślę, że wiek nie gra roli, mężczyźni po 30 widocznie chcieli od życia znacznie więcej niż żony i dziecka (a to jest jednak spore ograniczenie). Jakoś w obecnych czasach wcale mnie nie mnie dziwi że faceci wolą cieszyć się wolnością. No i tak po 30 ci wolni nadal gdzies są :P
Taaak.... Przed 30-tką wybory są zawzwyczaj nieudane. Juz myślisz, że złapałaś księcia za nogi, ale jak go pocałujesz, to zazwyczaj się okazuje, że to była zwykła ropucha.
o ludzie a cóż to za wiek zeby można było zadawać takie pytanie?  takie pytanie jest dobre jak się ma po 50 ,jak  jest sie ładnym zadbanym nie psychicznym,  i przede wszystkim ne ma sie dzieciaka z innego związku..... to znajdzie z łatwością,. dla  przykładu że wiek nie ma znaczenia - moja  koleżanka  wpadała jest sama dzieckiem  ładna jest a jednak nie może znaleźć faceta od paru lat  , faceci też nie chcą robic na cudze dzieciaki...  a ona  ma 24 lata wiek to raczej pomniejszy problem mi sie wydaje że to zależy od innych czynników jakie tu opisałam  jeszcze np bardzo ważna sprawa: jak się chodzi całe życie w dresach to nie dziw że zaden facet się nie zainteresuje.....
Pasek wagi
Nie ma reguły.
Pasek wagi
Czy ja wiem, po co szukać sam się znajdzie:)))
a co ma wiek do tego????nie nie jest trudniej,mowie z autopsji

Ja można pisać, że Ci fajni to przed 30stką?

A co jest takiego fajnego w np 24 latku?

Facet po 30stce ma juz wykształcenie, doświadczenie, pracę. Nie jest gorszy od 20 parlolatka, a przeciwnie.

No i jak można napisać, że taki 30 latek nie chce dzieci????

To 20 latek będzie je chcał???

Ja myślę, że to zależy od stylu życia. Bo jeśli kobieta po 30 - tce wstaje rano, idzie do pracy, wraca, gotuje obiad, zajmuje się obowiązkami domowymi, a potem siada przed telewizorem. I tak dzień w dzień... to raczej nie znajdzie Księcia z Bajki. A jeśli spędza dużo czasu ze znajomymi, wśród ludzi to szanse na poznanie kogoś wzrastają.

Ja mialam 45 lat jak poznalam mojego obecnego meza numer 2 tak wiec nigdy nie jest za poznomialam dokladnie 47 lat jak wychodzilam za maz w 2009 roku zamieszcze wam foteczke abyscie zobaczyly ze nigdy nie jest za pozno musimy jednak przez cale zycie o siebie dbac

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.