Temat: Facet i kłamstwa - pomóżcie

Hej dziewczyny, może niejedna z was pomysli sobie ze mam glupie problemy albo ze wyskoczylam z jakims beznadziejnym pytaniem na poziomie 16- latki. Trudno. Jestem zdesperowana bo nie wiem co zrobic, jak rozegrac pewną sytuacje! Otóz na weekend pojechalam do chlopaka bo nie mieszkamy w tej samej miejscowosci. Niestety nie spimy u niego razem ze wzgledu na poglądy jego rodzicow. Dzis rano dowiedzialam sie ze wymknąl sie w nocy do kolegow i popijal z nimi piwko. Jego brat go kryl ale na tyle nieudolnie ze jego dziewczyna sie dowiedziala o wszystkim i mi powiedziala. Problem polega na tym ze nie moge jej sprzedac ze mi wygadala. Oczywiscie on słowkiem rano nie pisnał na ten temat. I tu zwracam sie z prosba jak mam to rozegrac zeby udupic mojego chlopaka a jej nie pogrązyc? Dopradzcie cos, prosze.
Bardzo go kochasz? Moim zdaniem to jakiś dziecinny jest, wymykać z domu to się można przed rodzicami, a nie przed dziewczyną, która w dodatku jest gościem w jego domu... Przyjechałaś do niego to powinien Cię wziąć ze sobą albo dogadać sprawę czy Ci nic nie będzie przeszkadzać, jak - przyjeżdżając specjalnie dla niego - on wyjdzie z kumplami.

Dobrze podpowiada NIkki, powiedz, że rano czułaś piwo, a przecież kładł się spać wtedy co Ty, a przecież nie piliście alkoholu. I że śmierdziała mu kurta/bluza papierosami (on pali? Jeśli nie no to masz kolejny argument).
no z tym alkoholem to niewypal bo akurat tego wieczoru pilismy :( Nie mam zbyt duzego pola do popisu, tymbardziej ze dzis z ni,m spedzilam 3/4 dnia i moglam sie o to wypytac
może ktorys z tych kolegow dal zdjecia na fb z tej imprezy? i wtedy mozesz powiedziec ze on  tez jest na tych zdjeciach..a jakim cudem,skoro spal w domu?albo powiedz wprost ze wiesz ze nie bylo go w domu w nocy...jak sie spyta skad wiesz to powiedz ze to tajemnica i ze skoro on nie powiedzial ci ze wychodzi to ty nie powiesz mu skąd wiesz
Pasek wagi
Skoro to Twój chłopak to powinnaś ufać, że Cię nie "sprzeda" tej koleżance czy kolegom, że ona wygadała i powiedz wprost - powiedziała mi to i to, czy to prawda? Chcę to wiedzieć od Ciebie, bo Tobie chcę ufać a nie osobom trzecim.
Jak między mnąa moim ostatnio próbował namącić kolega (chyba się o mnie starał) to nie kryłam go tylko wyskoczyłam z pytaniem do mojego wprost. A potem jeszcze jedną osobę zapytałam, żeby być całkowicie pewną. Wyszło, że mój mówi prawdę.

Może ona też chce Was skłócić, a może właśnie jest uczciwa i chce Cię przed nim przestrzec? Zastanów się czy chcesz być z chłopakiem, o którym dowiadujesz się od innych...
o to juz jakas mysl, myslam tez ze wstawie mu to na tablicy na fejsie http://demotywatory.pl/3921936

Mycella napisał(a):

Bardzo go kochasz? Moim zdaniem to jakiś dziecinny jest, wymykać z domu to się można przed rodzicami, a nie przed dziewczyną, która w dodatku jest gościem w jego domu... Przyjechałaś do niego to powinien Cię wziąć ze sobą albo dogadać sprawę czy Ci nic nie będzie przeszkadzać, jak - przyjeżdżając specjalnie dla niego - on wyjdzie z kumplami. Dobrze podpowiada NIkki, powiedz, że rano czułaś piwo, a przecież kładł się spać wtedy co Ty, a przecież nie piliście alkoholu. I że śmierdziała mu kurta/bluza papierosami (on pali? Jeśli nie no to masz kolejny argument).

Prawda. Dla mnie to wygląda trochę tak jakby chciał się przed kumplami popisać, że Ty śpisz a on z nimi imprezuje. Możesz powiedzieć, że  wydawało Ci się, iż czułaś alkohol i dopiero po powrocie do domu skojarzyłaś, że słyszałaś w nocy jakieś trzaski, hałas. Możesz też dodać, że jeśli jest coś co chciałby Ci powiedzieć aby "oczyścić" atmosferę to teraz jest ten moment lub coś w tym stylu.
Pasek wagi
ja na Twoim miejscu poważnie zastanowiłabym się nad tym związkiem. co to za zachowanie, zeby w nocy zostawiał Cię samą i wymykał się na piwo? nie mógł tego przełożyć, albo po prostu Ci powiedzieć? skoro on taką pierdołę ukrywa, to aż strach co będzie potem.
ja bym nie wstawiała czegoś takiego. Kłótnia to sprawa dwóch osób. Dajesz wszystkim znajomym do myślenia że facet Cię oszukuje/ ukrywa coś. A to już dziecinada wg mnie.
Powiedz wprost: "...wiem, że nie piłeś w tą noc z kolegami, co masz mi do powiedzenia...", bez imion i nazwisk.
Pasek wagi
Powiem ci ze tez mnie to martwi bo skoro tak mnie oszukal kiedy ja bylam w jego domu i tak kombinuje to az strach pomyslec co on wyprawia kiedy ja jestem u siebie w domu a on jest tylko z kolegami u siebie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.