- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 371
3 marca 2013, 22:03
Hej dziewczyny, może niejedna z was pomysli sobie ze mam glupie problemy albo ze wyskoczylam z jakims beznadziejnym pytaniem na poziomie 16- latki. Trudno. Jestem zdesperowana bo nie wiem co zrobic, jak rozegrac pewną sytuacje! Otóz na weekend pojechalam do chlopaka bo nie mieszkamy w tej samej miejscowosci. Niestety nie spimy u niego razem ze wzgledu na poglądy jego rodzicow. Dzis rano dowiedzialam sie ze wymknąl sie w nocy do kolegow i popijal z nimi piwko. Jego brat go kryl ale na tyle nieudolnie ze jego dziewczyna sie dowiedziala o wszystkim i mi powiedziala. Problem polega na tym ze nie moge jej sprzedac ze mi wygadala. Oczywiscie on słowkiem rano nie pisnał na ten temat. I tu zwracam sie z prosba jak mam to rozegrac zeby udupic mojego chlopaka a jej nie pogrązyc? Dopradzcie cos, prosze.
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
3 marca 2013, 22:19
Bardzo go kochasz? Moim zdaniem to jakiś dziecinny jest, wymykać z domu to się można przed rodzicami, a nie przed dziewczyną, która w dodatku jest gościem w jego domu... Przyjechałaś do niego to powinien Cię wziąć ze sobą albo dogadać sprawę czy Ci nic nie będzie przeszkadzać, jak - przyjeżdżając specjalnie dla niego
- on wyjdzie z kumplami.
Dobrze podpowiada NIkki, powiedz, że rano czułaś piwo, a przecież kładł się spać wtedy co Ty, a przecież nie piliście alkoholu. I że śmierdziała mu kurta/bluza papierosami (on pali? Jeśli nie no to masz kolejny argument).
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 371
3 marca 2013, 22:22
no z tym alkoholem to niewypal bo akurat tego wieczoru pilismy :( Nie mam zbyt duzego pola do popisu, tymbardziej ze dzis z ni,m spedzilam 3/4 dnia i moglam sie o to wypytac
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
3 marca 2013, 22:22
może ktorys z tych kolegow dal zdjecia na fb z tej imprezy? i wtedy mozesz powiedziec ze on tez jest na tych zdjeciach..a jakim cudem,skoro spal w domu?albo powiedz wprost ze wiesz ze nie bylo go w domu w nocy...jak sie spyta skad wiesz to powiedz ze to tajemnica i ze skoro on nie powiedzial ci ze wychodzi to ty nie powiesz mu skąd wiesz
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
3 marca 2013, 22:27
Skoro to Twój chłopak to powinnaś ufać, że Cię nie "sprzeda" tej koleżance czy kolegom, że ona wygadała i powiedz wprost - powiedziała mi to i to, czy to prawda? Chcę to wiedzieć od Ciebie, bo Tobie chcę ufać a nie osobom trzecim.
Jak między mnąa moim ostatnio próbował namącić kolega (chyba się o mnie starał) to nie kryłam go tylko wyskoczyłam z pytaniem do mojego wprost. A potem jeszcze jedną osobę zapytałam, żeby być całkowicie pewną. Wyszło, że mój mówi prawdę.
Może ona też chce Was skłócić, a może właśnie jest uczciwa i chce Cię przed nim przestrzec? Zastanów się czy chcesz być z chłopakiem, o którym dowiadujesz się od innych...
Edytowany przez Mycella 3 marca 2013, 22:27
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 371
3 marca 2013, 22:27
o to juz jakas mysl, myslam tez ze wstawie mu to na tablicy na fejsie http://demotywatory.pl/3921936
Edytowany przez GreenlyEye 3 marca 2013, 22:28
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 469
3 marca 2013, 22:27
Mycella napisał(a):
Bardzo go kochasz? Moim zdaniem to jakiś dziecinny jest, wymykać z domu to się można przed rodzicami, a nie przed dziewczyną, która w dodatku jest gościem w jego domu... Przyjechałaś do niego to powinien Cię wziąć ze sobą albo dogadać sprawę czy Ci nic nie będzie przeszkadzać, jak - przyjeżdżając specjalnie dla niego - on wyjdzie z kumplami. Dobrze podpowiada NIkki, powiedz, że rano czułaś piwo, a przecież kładł się spać wtedy co Ty, a przecież nie piliście alkoholu. I że śmierdziała mu kurta/bluza papierosami (on pali? Jeśli nie no to masz kolejny argument).
Prawda. Dla mnie to wygląda trochę tak jakby chciał się przed kumplami popisać, że Ty śpisz a on z nimi imprezuje. Możesz powiedzieć, że wydawało Ci się, iż czułaś alkohol i dopiero po powrocie do domu skojarzyłaś, że słyszałaś w nocy jakieś trzaski, hałas. Możesz też dodać, że jeśli jest coś co chciałby Ci powiedzieć aby "oczyścić" atmosferę to teraz jest ten moment lub coś w tym stylu.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
3 marca 2013, 22:28
ja na Twoim miejscu poważnie zastanowiłabym się nad tym związkiem. co to za zachowanie, zeby w nocy zostawiał Cię samą i wymykał się na piwo? nie mógł tego przełożyć, albo po prostu Ci powiedzieć? skoro on taką pierdołę ukrywa, to aż strach co będzie potem.
- Dołączył: 2012-05-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2239
3 marca 2013, 22:29
ja bym nie wstawiała czegoś takiego. Kłótnia to sprawa dwóch osób. Dajesz wszystkim znajomym do myślenia że facet Cię oszukuje/ ukrywa coś. A to już dziecinada wg mnie.
- Dołączył: 2009-04-23
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 469
3 marca 2013, 22:30
Powiedz wprost: "...wiem, że nie piłeś w tą noc z kolegami, co masz mi do powiedzenia...", bez imion i nazwisk.
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 371
3 marca 2013, 22:30
Powiem ci ze tez mnie to martwi bo skoro tak mnie oszukal kiedy ja bylam w jego domu i tak kombinuje to az strach pomyslec co on wyprawia kiedy ja jestem u siebie w domu a on jest tylko z kolegami u siebie