1 marca 2013, 20:29
Witajcie, nie wiem czy to dobry pomysł, ale jestem zrozpaczona. Jeśli jesteście wierzące, proszę, pomódlcie się o zdrowie dla mojego chłopaka, cała nasza historia jest u mnie w pamiętniku. Sebastian ma raka, lekarze w Polsce nie dają szans, rodzice załatwiają mu leczenie w Szwajcarii, to dla niego jedyna szansa. Prosze o modlitwę, o to by odzyskał wolę życia i walki i wyzdrowiał. Wierzę, że Bóg mi go nie zabierze ;(
1 marca 2013, 20:43
Ja też się pomodlę.
Rak to straszna choroba
W mojej rodzinie zabrała już wiele osób ;(
1 marca 2013, 20:49
Będę modlić się za Twojego Ukochanego.
i trzymam kciuki.
- Dołączył: 2012-10-13
- Miasto: Wyspa Marzeń
- Liczba postów: 702
1 marca 2013, 20:55
Choroba straszna, ale ... bywa uleczalna. Najważniejsze to żyć i mieć plan: na 3 dni, 3 tygodnie, 3 miesiące, rok... I Ty dla siebie i on dla siebie. Pomóż mu zrobić własny plan. Macie moją modlitwę...
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 2879
1 marca 2013, 21:00
Wierzę,że uda wam się to przetrwać i trzymam kciuki!
1 marca 2013, 21:02
Jestem z Tobą i oczywiście, że możesz liczyć na modlitwę.
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
1 marca 2013, 21:03
pomodlę się za niego, staraj sie myśleć pozytywnie, trzymaj się...
1 marca 2013, 21:07
Strasznie przykra sprawa. Trzymaj się, dziewczyno!
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1530
1 marca 2013, 21:09
Pomodlę się na pewno, za niego i za Ciebie, bo potrzebujesz teraz dużo sił. Nie poddawajcie się. Ściskam mocno!
1 marca 2013, 21:20
Bardzo Wam dziękuję, mimo wszystko wierzę, że zwycięży.