Temat: Zaręczyny

Chyba jestem nienormalna. Mój mężczyzna mi się oświadczył kilka dni temu, a do mnie to nie dociera. (EDITED)
Czy ja jestem jakaś nienormalna?

moze jestem w bledzie ale to byly raczej oswiadczyny :) on Cii sie oswiadczyl a Ty go przyjelas czyli jest twoim narzeczonym a zareczyny to ta cala oprawa czyli pierscionek, kwiaty, oprawa...

no nie wiem, ja to tak rozumiem ;)

Moj maz tez mi sie oswiadczyl w ciszy i spokoju, nastroju wieczoru, w jego pokoju ( no mial pierscionek) a dopiero pozniej bylys oficjalne zareczyny i spotkanie tesciow, wspolna kolacja, kwiaty itp.

Zalatana napisał(a):

Ważniejszy niż pierścionek i sposób jest sam fakt - zapytał, czy za Niego wyjdziesz. To poważna deklaracja, nawet bez błyskotki. Poczekaj, kiedyś dostaniesz jakiś pierścionek, może sam był zbyt spięty, zestresowanyaby w innej sytuacji to zrobić. Tak czy siak ogłaszam wszem wobec: Tak, jesteście zaręczeni!


 Liczą się intencje ;)
 Gratuluję :*
co prawda to prawda kobiety marzą o tej chwili jak już są w związku i chcą zaręczyn jakie to będzie piękne i pamiętne wyznanie.. ;p fakt mógł się bardziej wysilić .. ale pomyśl on widocznie nie mógł się już doczekać aby Cię o to spytać skoro nawet nie chciał czekać aż będzie go stać na pierścionek:D ja to tak odbieram :) no i gratulejszyn:D
mój mąż mi się nigdy nie oświadczył :P po prostu zaplanowaliśmy ślub i tyle, ale pierścionek dostalam. Pamiętam jak dziś jak zabrał mnie w przed dzień ślubu do jubilera i powiedział, żebym sobie wybrała pierścionek do pewnej kwoty - było to bardzo miłe doświadczenie i nie żałuję, że zaręczyn nie było
Pasek wagi
Wg mnie powinien poczekać na odpowiedni moment..Wiesz skoro nie stać go na pierścionek to jak może planować ślub i dalsze życie? Trochę dla mnie to dziwne...Wiesz mógł powiedzieć jak już tak bardzo chciał, że chciałby abyś kiedyś została jego żoną i tyle...Poczekać aż znajdzie prace i wtedy oświadczyny..No ale jak kto woli
Pasek wagi
szczerze mówiąc wolałabym żeby poczekał tak jak czeka mój. Jestemy ze soba 6 lat (mija w kwietniu ) i ze zwgledu na to ze nie bedziemy mieli gdzie mieszkać narazie a nie chcemy wkładać przez wynajem komuś pieniedzy do kieszeni , a u nas w rodzinach oświadczyny = ślub czeka i rozmawiamy ogolnie o przyszłosci razem ale nie o ślubie ,obydwoje rozumiemy sytuacje dlatego woli poczekac zeby to był wazny dzien a nie byle by odklepać... troche chyba nie pomyślał...
Pierścionek można dostać nawet za 30zł chociaż taki mogł kupić ;p a żebyś się nie dołowała to opisze Ci sytuacje znajomych ... byli nad morskim okiem niby romantycznie oh i ah ale zamiast uklęknąć i wypowiedzieć magiczne slowa i dać pierscionek to szepnął jej do ucha "jestem gotowy" 
Zaręczyny to wyjątkowe wydarzenie... wiadomo, że o kasę tu nie chodzi, ale jakaś romantyczna oprawa musi być. Kwiaty albo nawet różyczka to też nie jest jakiś straszny wydatek...

marta.m.. napisał(a):

Pierścionek można dostać nawet za 30zł chociaż taki mogł kupić ;p a żebyś się nie dołowała to opisze Ci sytuacje znajomych ... byli nad morskim okiem niby romantycznie oh i ah ale zamiast uklęknąć i wypowiedzieć magiczne slowa i dać pierscionek to szepnął jej do ucha "jestem gotowy" 

Jejku wg mnie to romantyczne :D
Pasek wagi
Ja bym wolała tak, jak Ty, niż z błyskotkami, pierścionkami, kwiatami, romantycznymi kolacjami. Facet zapytał się, czy spędzisz z nim resztę życia - to bardzo ważne pytanie i dla mnie nie potrzebuje żadnej oprawy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.