- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto:
- Liczba postów: 109
19 lutego 2013, 15:04
Chyba jestem nienormalna. Mój mężczyzna mi się oświadczył kilka dni temu, a do mnie to nie dociera. (EDITED)
Czy ja jestem jakaś nienormalna?
Edytowany przez borejkowa 20 lutego 2013, 12:55
- Dołączył: 2012-05-23
- Miasto: Malediwy
- Liczba postów: 4551
19 lutego 2013, 15:26
moze jestem w bledzie ale to byly raczej oswiadczyny :) on Cii sie oswiadczyl a Ty go przyjelas czyli jest twoim narzeczonym a zareczyny to ta cala oprawa czyli pierscionek, kwiaty, oprawa...
no nie wiem, ja to tak rozumiem ;)
Moj maz tez mi sie oswiadczyl w ciszy i spokoju, nastroju wieczoru, w jego pokoju ( no mial pierscionek) a dopiero pozniej bylys oficjalne zareczyny i spotkanie tesciow, wspolna kolacja, kwiaty itp.
19 lutego 2013, 15:29
co prawda to prawda kobiety marzą o tej chwili jak już są w związku i chcą zaręczyn jakie to będzie piękne i pamiętne wyznanie.. ;p fakt mógł się bardziej wysilić .. ale pomyśl on widocznie nie mógł się już doczekać aby Cię o to spytać skoro nawet nie chciał czekać aż będzie go stać na pierścionek:D ja to tak odbieram :) no i gratulejszyn:D
- Dołączył: 2011-11-03
- Miasto: Białogard
- Liczba postów: 418
19 lutego 2013, 15:31
mój mąż mi się nigdy nie oświadczył :P po prostu zaplanowaliśmy ślub i tyle, ale pierścionek dostalam. Pamiętam jak dziś jak zabrał mnie w przed dzień ślubu do jubilera i powiedział, żebym sobie wybrała pierścionek do pewnej kwoty - było to bardzo miłe doświadczenie i nie żałuję, że zaręczyn nie było
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3360
19 lutego 2013, 15:45
Wg mnie powinien poczekać na odpowiedni moment..Wiesz skoro nie stać go na pierścionek to jak może planować ślub i dalsze życie? Trochę dla mnie to dziwne...Wiesz mógł powiedzieć jak już tak bardzo chciał, że chciałby abyś kiedyś została jego żoną i tyle...Poczekać aż znajdzie prace i wtedy oświadczyny..No ale jak kto woli
- Dołączył: 2012-03-15
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 1395
19 lutego 2013, 15:46
szczerze mówiąc wolałabym żeby poczekał tak jak czeka mój. Jestemy ze soba 6 lat (mija w kwietniu ) i ze zwgledu na to ze nie bedziemy mieli gdzie mieszkać narazie a nie chcemy wkładać przez wynajem komuś pieniedzy do kieszeni , a u nas w rodzinach oświadczyny = ślub czeka i rozmawiamy ogolnie o przyszłosci razem ale nie o ślubie ,obydwoje rozumiemy sytuacje dlatego woli poczekac zeby to był wazny dzien a nie byle by odklepać... troche chyba nie pomyślał...
19 lutego 2013, 15:52
Pierścionek można dostać nawet za 30zł chociaż taki mogł kupić ;p a żebyś się nie dołowała to opisze Ci sytuacje znajomych ... byli nad morskim okiem niby romantycznie oh i ah ale zamiast uklęknąć i wypowiedzieć magiczne slowa i dać pierscionek to szepnął jej do ucha "jestem gotowy"
- Dołączył: 2012-12-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 325
19 lutego 2013, 15:52
Zaręczyny to wyjątkowe wydarzenie... wiadomo, że o kasę tu nie chodzi, ale jakaś romantyczna oprawa musi być. Kwiaty albo nawet różyczka to też nie jest jakiś straszny wydatek...
- Dołączył: 2012-07-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3360
19 lutego 2013, 16:01
marta.m.. napisał(a):
Pierścionek można dostać nawet za 30zł chociaż taki mogł kupić ;p a żebyś się nie dołowała to opisze Ci sytuacje znajomych ... byli nad morskim okiem niby romantycznie oh i ah ale zamiast uklęknąć i wypowiedzieć magiczne slowa i dać pierscionek to szepnął jej do ucha "jestem gotowy"
Jejku wg mnie to romantyczne :D
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
19 lutego 2013, 17:09
Ja bym wolała tak, jak Ty, niż z błyskotkami, pierścionkami, kwiatami, romantycznymi kolacjami. Facet zapytał się, czy spędzisz z nim resztę życia - to bardzo ważne pytanie i dla mnie nie potrzebuje żadnej oprawy.