- Dołączył: 2012-10-26
- Miasto:
- Liczba postów: 109
19 lutego 2013, 15:04
Chyba jestem nienormalna. Mój mężczyzna mi się oświadczył kilka dni temu, a do mnie to nie dociera. (EDITED)
Czy ja jestem jakaś nienormalna?
Edytowany przez borejkowa 20 lutego 2013, 12:55
19 lutego 2013, 15:06
moim zdaniem po prostu wyobrazalas to sobie inaczej . tak czy siak zazdroszcze oswiadczyn :P
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
19 lutego 2013, 15:07
Powiem Ci, że też by mnie to nie zadowalało w 100%. Mam inne wyobrażenia, ale ciekawe jak to będzie u mnie. ;)
- Dołączył: 2011-02-24
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 625
19 lutego 2013, 15:07
nienormalna może od razu nie...no bo przecież pierścionek jest takim "namacalnym" dowodem zaręczyn. po prostu poczekaj aż sytuacja Twojego narzeczonego (bo rozumiem, że przjęłas oświadczyny) poprawi się i kupi Ci pierścionek. Tymczasem ciesz się, że pomyślał o tym i chce spędzić z Tobą resztę życia. Powodzenia :)
- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 1093
19 lutego 2013, 15:08
Ja bym się cieszyła wiesz że chce spędzić z Toba resztę życia ; ) A tak jak powiedział, pierścionek dostaniesz więc sie nie stresuj. Kochacie się pewnie i to jest najważniejsze. Myślę, że jak już znajdzie prace to będziesz miała wymarzoną oprawę ; ) Gratuluję ;
)
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
19 lutego 2013, 15:10
Chyba też nie byłabym usatysfakcjonowana.. moim zdaniem Twój facet powinien poczekać na odpowiedni moment, by było stać go na pierścionek czy chociażby kwiaty. Też nie wyobrażam sobie zaręczyn takich jak Twoje. Dla mnie to wspaniała chwila i chciałabym by było bardziej romantycznie :)
19 lutego 2013, 15:16
mój mi się oświadczył tez kilka dni temu ,ale zrobił to jak nalezy były kwiaty i pierscionek.(broń Boze nie mówię ze pierscionek jest najwazniejszy i bez niego nie przyjełabym zareczyn) , ja bym "zaręczynami" nie nazwala tego o czym piszesz, moze tak zapytał bo chciał byc pewny czy myslisz o nim powaznie, nie chwaliłabym sie nikomu takimi "zareczynami" ...poczekaj cierpliwie na lepsza sytuacje i zrobi to jak nalezy ..poki co ciesz sie ze masz u boku faceta ktory chce bys była kiedys jego żoną
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
19 lutego 2013, 15:17
ojj tam mój też nie klękał... było to na pokazie sztucznych ogni w sylwka ale pierścionek fakt faktem był :)
spokojnie i Ty sie doczekasz..gratuluję :)
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
19 lutego 2013, 15:17
Ważniejszy niż pierścionek i sposób jest sam fakt - zapytał, czy za Niego wyjdziesz. To poważna deklaracja, nawet bez błyskotki. Poczekaj, kiedyś dostaniesz jakiś pierścionek, może sam był zbyt spięty, zestresowanyaby w innej sytuacji to zrobić. Tak czy siak
ogłaszam wszem wobec: Tak, jesteście zaręczeni! - Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2897
19 lutego 2013, 15:22
a ja bym tam nie chciała " romantycznej kolacji" przy oświadczynach bo to takie oklepane.
Mi się marzy jakiś koncert lub festiwal i wtedy.... :P
ale tak czy siak gratuluję.
Może po prostu nigdy nie gadaliście szczerze i nie wiedział jak to sobie wymarzyłaś