16 lutego 2013, 18:07
Czy też tak macie, że idąc ulicą czy bedac gdzies w sklepie, w galerii Wasz facet dluzsza chwile zagapi sie na jakas ładna dziewczyne? Dzis tak bylo z moim, poszlismy sobie na kawe do galerii i przeszla taka długonoga piękność i on sie tak zapatrzyl ze szok, na mnie w zyciu tak nie patrzyl. Oczywiscie stwierdzil ze cos sobie ubzduralam, ze nie bedzie chodzil patrzac pod nogi przeciez. Juz nie wałkowałam dluzej tego tematu, ale no nie powiem, troche mi sie przykro zrobilo, bo po co jest ze mna , jak inne mu sie bardziej podobaja. i tak sie na nie gapi, jeszcze przy mnie. Jak to jest z Waszymi facetami?
16 lutego 2013, 22:05
Ja zauważyłam to kiedyś u mojego chłopaka, też zrobiło mi się przykro, niestety jestem taka, że nawet takie pierdoły zapamiętuję.
Najgorzej było na plaży w Chorwacji... ehh...
Teraz jest o wiele lepiej. Ja wyglądam lepiej, czuję się pewniej i widzę, że inaczej patrzy. Teraz każdy powie, że mam beznadziejnego faceta, też tak myślałam kilka razy :P Ale nie dziwię się mu, i tak go podziwiam, że wytrzymał ze mną i moim wyglądem tyle czasu i nadal jesteśmy razem i do tego prawi mi komplementy.
Podziwiam go za to :P
16 lutego 2013, 22:10
Mój się nie ogląda ....Ja to robię cóż taka moja natura że na ładną kobietę lubię zerknąć
- Dołączył: 2011-11-16
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 568
16 lutego 2013, 22:37
popatrzec sie zawsze moze.... Ty tez mozesz patrzec, ale tylko to... im szybciej to zrozumiesz, tym mniej bedzie Ci przykro o takie cos ;)
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1553
16 lutego 2013, 22:49
Mój mąż w mojej obecności tylko raz obejrzał się za dziewczyną a i tak nie jestem pewna czy to było akurat za nią ;) On ogólnie dużo obserwuje ludzi, nieważne czy to dziecko, nastolatka czy jakiś dziadek - twierdzi, że po prostu lubi obserwować jak zachowują się ludzie.
16 lutego 2013, 22:52
Mój się patrzy czasem w lato na inne cy*e, hehe.. ale po mnie to spływa,
bo ja "wywalam" ( he he - nie dosłownie) swój biust na wierz, a inny kolesie się gapią na mnie,
wiec jestem z nim kwita :D!
- Dołączył: 2012-11-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 917
16 lutego 2013, 22:57
u mnie jest to samo ;/ ale on sie zapiera że przecież sie nie gapił, strasznie wkurzające, potrafi popsuć humor na cały dzień ;/
16 lutego 2013, 23:10
unodostress napisał(a):
Lovedresses napisał(a):
no ale widzisz,ona nie patrzy więc jej facet też nie patrzy... -,- no właśnie tu nie chodzi o perfidne "gapienie" się,tylko zerknięcie,krótkie spojrzenie
no ale ja nie wiem co jest złego w spojrzeniu się na ładną dziewczynę, przystojnego faceta ?:P i wręcz ciężko mi uwierzyć że się nigdy tego nie robi i nie chodzi o lampienie się z wywieszonym jęzorem no ludziee:D ja tam podziwiam 'piękno otaczającego nas świata' również męskiego -> oczywiście z całym szacunkiem dla mojego mężczyzny tzn. żadnych przeciągłych spojrzeń ani uśmiechów do obcych kolesi hehe:D no kurde serio nie ma w tym nic złego;)
Więc ja powtarzam. Ja też nic złego w tym nie widzę, ale mój facet się po prostu nie patrzy i tyle, nie wiem może jest chory - zapytam go! Może i ja też jestem chora że się nie patrzę, pójdę do lekarza może mnie wyleczy i zacznę się patrzeć. Wy nie rozumiecie że ja nie widzę nic w tym złego, tylko po prostu nie mam takiej potrzeby :)
no ale jednak nie patrzysz oczami swojego faceta więc nie wiesz czy spojrzał się kiedykolwiek na inną czy nie;) nie urażaj się tutaj bo nikt nie sugeruje że rozgląda się za Twoją następczynią hehe:D ale faceci lubią patrzeć na ładne dziewczyny więc bierz pod uwagę, że jest taka możliwość że jak nie ma Ciebie przy nim to jednak patrzy:P ale skoro nie masz z tym problemu (nawet jeśli tak jest) to nie wiem czemu tak uparcie bronić swego przekonania skoro pewna być nie możesz ;) (może patrzy może nie:P) faceci nie ślepną z tego powodu że są w związku ;)
Bronię swojego zdania tylko i wyłącznie dlatego, że nie lubię jak ktoś mówi że "wszyscy ...(..)" po prostu chodziliśmy do klasy razem 4 lata.. a zostaliśmy parą w ostatniej klasie, więc miałam okazje go obserwować, biorąc pod uwagę że miałam w klasie samych chłopaków, to widziałam jak się zachowywali.. Przechodziła jakaś dziewczyna oni do niej krzyczeli itp. a on nawet nie zwracał uwagi. Po prostu on jest taki bardziej poważny, chyba ma coś takiego jak ja, że nie czuje potrzeby patrzenia się.. Np mówię do niego "widziałeś jakie tamta dziewczyna miała buty? Właśnie takie chciałam sobie kupić".. "Kurde nie widziałem która?" "Ta co przeszła nam przed nosem" - stąd wiem, koleś nie ogarnia i tyle :D
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 1023
17 lutego 2013, 08:53
jak ładna to patrzy, co w tym dziwnego. sama patrze jak widze ładnego mężczyzne albo ładna kobietę i wcale mi nie przykro jak mój mąż patrzy.
17 lutego 2013, 12:20
hoszi napisał(a):
te które twierdzą,że ich faceci nie oglądają się za innymi są śmieszne;p oni to robią na 100% nawet jeśli "nieświadomie" to to robią,bo taka ich natura;)
Śmieszne są te, które twierdzą, że każdy facet jest taki sam. Tyle w temacie.
- Dołączył: 2013-02-17
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 899
17 lutego 2013, 12:36
MamaMychy napisał(a):
Mój mąż zwraca jakoś uwagę tylko na dziewczyny ubrane jak(on to określa)szmaty i komentuje,że mogłaby się inaczej ubrać.
nienawidze osob (obu plci) w ten sposob wyrazajacych sie o ludziach... nawet jesli ktos nosi krotka spodiczke czy bluzki z dekoltem to jest powod zeby nazywac ja szmata ?
ja czesto ubieram sie w spodniczki krotkie i blzki z dekoltem i spotykam sie z takimi komentarzami... tylko ze najsmieszneijsze jest to ze ci wszyscy faceci ktorzy tak mowia do swoich kobiet "patrz jaka szmata bo ma mini spodiczke albo cycki na wierzchu" ..ten sam facet jak zony/dziewczyny nie ma w poblizu to zarywa do mnie albo slini sie jak zwierze...
dziwi mnie naiwnosc kobiet..rozumiem ze w wieku lat 16, 18 czy 20 mozna miec jeszcze takie podejscie bo wkracza sie doperio tak naprawde w swiat mezczyzn i zwiazkow ale dorosle kobiety ?? owszem z pewnosci podobacie sie waszym mezczyznom, bardzo mozliwe ze jestescie wrecz idealami dla nich (w koncu zdecydowali sie z wami byc) ale toi oczywiste ze ogladaja sie za innymi kobietami i nie ma w tym nic dziwnego... to zwykly odruch.... od patrzenia jeszcze nikt nie umarl... sek w tym tylko zeby mezczyzna robil to dyskretnie czyli nie przy swojej kobiecie i by na patrzeniu sie konczylo.