Temat: jak spedzicie jutrzejszy wieczór? a moze bedzie taki jak zwykle?

Hej vitalki jak spedzacie jutro wieczór? Macie jakies plany czy raczej samotnie?:) mozecie napisac a nie musicie. A moze wcale nie obchodzicie tego siweta? Ja niestety spedzam go sama, mój A 1000 km ode mnie:( naleje sobie lampeczke wina i włącze jakis dobry film.
Pasek wagi
Położę swoje dziecko spać, a potem poćwiczę... 'Walenty' musi poczekać do soboty 
Ja nie obchodzę walentynek. Często chodzimy z mężem na romantyczne kolacje albo obiady, więc nie odczuwam przymusu pójścia akurat tego dnia na kolację. Zresztą nie lubię dzikich tłumów. A jutro na pewno wszystkie restauracje itp. będą wypełnione do ostatniego stolika.
jutro mam urodziny, wieczór u mnie <3
jutro mam urodziny, wieczór u mnie <3
Dla mnie ten dzień będzie jak każdy inny :).
 Z narzeczonym u boku, ale bez "świętowania"
Radlerek i komedie romantyczne. Takie mam plany :)
W pojedynkę oczywiście
w pracy :)
mojego chłopaka jutro nie będzie, spędzę ten dzień jak co dzień, ćwiczenia, sprzątanie, robienie obiadu, pracę licencjacką dokończę, ot tak.
ja spedze tez sama, Moj M nie ma zamiaru sie pofatygowac(narzeka,ze daleko-50 km) a ja nie mam mozliwosci przyjechania (tak to jezdze Pks ale jutro sie nie da -godziny nie pasuja) a On ma auto no ale mowi ,ze daleko.. wiec coz pewnie spedze Walentynki z Vitalia:D
wychodzimy do restauracji, z przyjaciolmi :P tak wspolnie :D Walentynki to po prostu dodatkowa okazja do wyjscia ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.