- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1147
13 lutego 2013, 19:23
Słuchajcie, może robię z igły widły, ale chodzi o to, że na każdym spotkaniu dostaję od chłopaka róże. Kilka razy zdarzyło się, że była jedna, ale częściej był bukiecik z kilku, ostatnio nawet z 19 róż. Tak szczerze to nawet przestałam się z nich cieszyć, bo wiem, że na każdym kolejnym spotkaniu i tak będą... Tak jakby trochę straciły na znaczeniu, bo nawet nie czuję żadnego zaskoczenia jak dostaję kwiaty... Poza tym jakoś mi tak głupio bo on wydaje na nie sporo pieniędzy, skoro dwa razy w tygodniu kupuje bukiet róż... Ostatnio dostałam najpierw 19, potem 7. Teraz Walentynki, pewnie znowu dostanę kwiatki. No ok, są fajne, ale jednak coś mnie krępuje... Nie wiem czy mnie rozumiecie. Czy może wyolbrzymiam? Powinnam mu powiedzieć coś na ten temat? Jakoś tak delikatnie, aby go nie urazić? Czy raczej zostawić w spokoju, niech robi jak uważa?
- Dołączył: 2013-02-01
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 190
13 lutego 2013, 21:56
hahaha :)
fajny problem.
niejedna by Ci zazdroscila... do konca zycia takich prezentow raczej nie bedzie Ci robil, przejdzie mu.
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1077
13 lutego 2013, 21:59
facet rozgorączkowany, zaangażował się to kupuje kwiaty. Ciesz się z tego. co Ci szkodzi
- Dołączył: 2012-07-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 265
13 lutego 2013, 22:05
Ciesz się póki możesz. Gwarantuję, że to niebawem minie ;)
Edytowany przez niechudzinka 13 lutego 2013, 22:06
13 lutego 2013, 22:06
ja swojemu powiedziałam... że po co wydawał 100 zł na bukiet dla mnie... hmmm.... od tamtego czasu kwiatów nie dostałam... pralinki, ubranka owszem...ale kwiatków ni widu ni słychu;p
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
13 lutego 2013, 22:09
no to facetowi się zrobi przykro, że nie doceniasz jego starań. chce to niech kupuje, widać nie chce kupić czegoś sobie tylko woli Tobie te kwiatki kupić.
13 lutego 2013, 22:10
nie przesadzasz." Co za dużo to i świnia nie zje" jak to się mówi. Coś co powinno cieszyć stało się takie powszednie i zwykłe.
13 lutego 2013, 22:10
ciesz się że dostajesz bo nie jedna by chciała
13 lutego 2013, 22:12
ale wnet to pewnie już rzaadziej będzie dawał bo na razie pokazuje że mu zależy na tobie :]
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8093
13 lutego 2013, 22:14
Ja chyba jestem z innych czasów, bo dla mnie to jest standard, kwiaty. I jakie "zrewanżować"? Kwiaty to kwiaty, dowód pamięci, to nie pierścionek z brylantem. Ale, jeśli ci to przeszkadza, to powiedz chlopakowi, żartem, żeby rzadziej je przynosił, bo nie masz tylu wazonow, czy coś takiego.