12 lutego 2013, 15:53
Mój niepełnoletni brat codziennie robi imprezy w domu, zaprasza znajomych na noc, jest głośno, żadne tłumaczenia, rozmowy, błagania, płacze matki nie skutkują. Jestem w trakcie nauki do poprawki a niemożliwość wyspania się i hasały w dzień mi to uniemożliwią.
Nie wiem co jego znajomi mają w głowie, jak można nie szanować czyjejś prywatności w domu i w taki wulgarny sposób się zachowywać. Myślę nad zaczęciem wzywania anonimowo policji na interwencje w domu, czy to jest dobry pomysł?
Opadam z sił..
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
12 lutego 2013, 16:11
Nie masz jakiś starszych kolegów który mogą go nastraszyć ? Powiedzieć że denerwują ich codzienne imprezy bo np jeden mieszka w waszej klatce albo coś . Nie wiem jak można z takim czymś niczego nie robić..
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
12 lutego 2013, 16:12
Czy Twoja mama przy takich imprezach wyprasza jego znajomych?
12 lutego 2013, 16:14
Jego znajomych to nie obchodzi, że jest głośno i matka błaga żeby wyszli bo i tak siedzą. ;/
12 lutego 2013, 16:14
No ale jak to się zaczęło? Nie wyobrażam sobie czegoś takiego.
A jak znęca się fizycznie to podać na policję - nie za imprezy ale właśnie za przemoc. Dostanie jakiegoś kuratora, poniesie konsekwencje.
Jak moja koleżanka zaczęła mieć napady agresji to się rodzice z nią nie cackali tylko wysłali na terapię ;] Bo bywała niebezpieczna. Spędziła kilka miesięcy w ośrodku zamkniętym. Ale u niej to wynikało z choroby. Nie wiem jak jest u Twojego brata.
Mama błaga żeby wyszli?
To chyba jej dom i powinna to powiedzieć stanowczo a nie kogokolwiek błagać. Może rzeczywiście zadzwońcie po policję, tylko wyjaśnijcie sprawę - jak trafi się ludzki policjant to zrozumie a gówniarze zobaczą, że to nie żarty.
Edytowany przez Cookie89 12 lutego 2013, 16:16
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 197
12 lutego 2013, 16:15
Wyrzucić z domu. Niech sam się utrzymuje, ciekawe czy wtedy będzie tak szalał.
Powodzenia !
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
12 lutego 2013, 16:16
czarnewlosymam napisał(a):
Jego znajomych to nie obchodzi, że jest głośno i matka błaga żeby wyszli bo i tak siedzą. ;/
To w takim razie niech zadzwoni na policję i powie jaka jest sytuacja, uwierz mi, że przyjadą i pokażą znajomym drzwi. To nie do pomyślenia, żebym taki gnojek rządził w domu.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5264
12 lutego 2013, 16:24
A nie możecie Ty i twoja mama porozmawiać ze znajomymi? Ja bym powiedziała, że nie życzę sobie wizyt po 22 h - przecież to cisza nocna!
A jak się braciszkowi nie spodoba - to i tak guzik ma do gadania - jest niepełnoletni!
Edytowany przez iga333 12 lutego 2013, 16:25
12 lutego 2013, 16:30
mysle ze sad rodzinny moze rozwiazac sprawe. bedzie kurator. jesli dalej bedzie sie zle zachowywal to poprawczak.
wy chyba nie myslicie ze degenerata mimo ze ma 17 lat powstrzyma mamusia i jej gadanie "poloz sie spac o 9" jak chlopak bedzie chcial to podpali chalupe i w d*pie bedzie mial cala rodzine. alkohol , paperosy i narkotyki zalatwi od starszych kolegow, chociaz i wiem ze czasem sprzedawca nie chce dowodu bo zarobi na tym. wiec zostaje mu ostra szkola jazdy
Edytowany przez wrednababa88 12 lutego 2013, 16:36
- Dołączył: 2012-11-02
- Miasto: Poczekaj
- Liczba postów: 514
12 lutego 2013, 16:38
Nie dzwoń na policję, bo w świetle prawa Wasza mama jest za niego odpowiedzialna i w razie kary pieniężnej będzie musiała ją zapłacić. Radzę, żebyś razem z mamą udała się na policję i przedstawiła całą sytuację. Policja może zorganizować przesłuchanie w sprawie własnej i porozmawiać z nimi w obecności rodziców. Jeśli rozmowa nie poskutkuje, to dostaną dozór kuratora.
Nie możecie pozwolić mu na samowolkę, bo skutki mogą być opłakane. Nie pozwól opaść z sił swojej mamie!