Temat: Walentynkowa burza mózgów :)

Hej :) zastanawiam się czy już macie zaplanowany Walentynkowy dzień? Kupujecie coś swoim drugim połówkom? Ja na razie kupiłam kajdanki ;) może się spodobają Mojemu facetowi. Ale poza tym jakoś pomysłów mi brak bo w sumie wszystko się kupuje na bieżąco. Ciekawa jestem jak to wygląda u Was??
Pasek wagi
 zrobiłam mojemu facetowi karte. taki drobiazd od serca.

walentynki spędzamy osobno, ze względu na pracę i inne obowiązki ale nie potrzebujemy takich swiat zeby zjesc fajną kolacje czy iśc do kina:) swiętujemy wiec cały rok:)
Pasek wagi
Ja też nie jestem za tym świętem i ogólnie nie będziemy z tej okazji nic kupować może w weekend się pojedzie do kina i tyle ..
kupujemy wino i urządzimy sobie miły wieczór razem :) 
a w środę idziemy do kina :)
nie mam problemu z tym, zeby dac zarobic sprzedawcom, a samej stracic pare złotówek po to, zeby powygłupiac sie troche w tym dniu i zobaczyć uśmiech na twarzy drugiej osoby po otrzymaniu "miłosnego upominka". Dla mnie jest to święto jak każde inne i warto pamiętać wtedy o najbliższych.
Ja osobiście jeszcze niczego nie mam przygotowanego, ale zastanawiam się nad erotyczną grą planszową i do tego jakis wypiek, a konkretnie red velvet cake :)
Ja kupilam mojemu ukochanemu ksiazke, dwie plyty i ramke z naszym zdjeciem. A wieczor spedzimy w restauracji :-) rezerwacja zajal sie F.
my nie obchodzimy walentynek, mamy taką umowe że raz w miesiącu coś sobie organizujemy jakaś kolacja, kino, albo wypad na weekend
Pasek wagi
My mamy zaplanowaną kolację ;) Prezentów brak, mam tylko kupioną walentynkę.
Pasek wagi
My chyba bez prezentow (choc jeszcze nie jestem na 100% pewna :D), ale za to wyjdziemy na kolacje do restauracji....:D Akurat walentynki zbiegaja sie z przyjazdem mojej mamy, wiec mam nianie dla coreczki - trzeba korzystac :D
Co kto lubi. Jak ktoś lubi, to niech obchodzi, co mi tam ;) ja raczej nie obchodzę bo niczego nie szykuję, codziennie mamy walentynki ale GDYBY się okazało, że mój J zechce ten dzień jakkolwiek uczcić, to nie będę robić skwaszonej miny, zakładać rąk i pretensjonalnym tonem mówić "Nie obchodzę walentynek". Byłoby mi tak samo miło, jak codziennie słyszeć, że mnie kocha
Pasek wagi
Ja kupilam mojemu portfel, strasznie mnie denerwuje ten, ktory teraz nosi bo juz jest stary, a on sie do niego przyzwyczail. Do tego kupilam karteczke i zrobie ciastka lub babeczki :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.