4 lutego 2013, 23:13
Hej dziewczyny !! :)
Zacznę od początku ważę 99 kg mam problemy z hormonami więc wiele po nich przytyłam ..Mój Mąż kocha mnie za to jaka jestem ale też chciał żebym schudła dla lepszego zdrowia "ale" jest 2 dzień mojej diety i gdy próbowałam zjeść jedno ciastko mój mąż już dziwnie na mnie patrzy i mówi tylko żebyś później znów nie mówiła że ci źle.. trochę mnie to denerwuje bo to dopiero poczatek mojego odchudzania ... co zrobić żeby aż tak się w to nie angażował ???
4 lutego 2013, 23:35
mąż wie bo juz tak schudłam 12 kg ale później znów hormony mi sie popsuły terapia hormonalna i waga wróciła ale mniejsza ... i postanowiłam po terapi zacząć znów sie odchudzać ale poprostu on myśli że odrazu tak wszystko rzucę
4 lutego 2013, 23:35
dziewczyny na vit maja raczej problemy w druga strone;)
- Dołączył: 2010-08-10
- Miasto: Hokkaido
- Liczba postów: 6384
4 lutego 2013, 23:57
No i super, że Cię pilnuje
- Dołączył: 2009-02-20
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 162
4 lutego 2013, 23:59
będziesz mu jeszcze wdzięczna, zobaczysz :-) ja na Mojego byłam wręcz obrażona jak mi zasugerował, że może warto zrzucić kilka kilo (mimo, że też kocha i kochał mnie taką jaka byłam) dzisiaj dziękuję mu za motywację! :)
- Dołączył: 2012-11-02
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 78
5 lutego 2013, 00:05
MalaMiMi99 napisał(a):
No dobrze dobrze ale też mój organizm uwielbia słodkie więc jeśli nie zjem chodź jednego ciastka na tydzień to z diety nici .. dlatego właśnie denerwuje mnie to że o tym wie a dalej tak mi mówi
Twój organizm wcale nie uwielbia cukru, Ty uwielbiasz jak już, dla niego to trucizna z którą musi walczyć!
5 lutego 2013, 00:08
Bardzo dobrze Ci mówi.
Mój mi mówi,,bo będziesz potem beczeć" :)
- Dołączył: 2012-10-02
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 2389
5 lutego 2013, 00:11
Chciałabym takiego faceta! Mój w tygodniu lajtowo nie nakłania mnie do złego, ale jak przyjdzie sobota to zaraz jest "a może bym zrobił na obiad pizze?" ja: "nie!!!!!! kiełki będę żreć" on: "no ale tylko dzisiaj" i oczy jak kot ze shreka -,-
5 lutego 2013, 00:12
Po co sie odchudzasz skoro jesz ciastka ?? Ja bym takiego meza ozlocila moj caly czas mi cos wpycha do buzi a ja musze sie z nim klocic i slowac bo dieta to dieta
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
5 lutego 2013, 00:20
mówisz że zjesz ciasto raz na tydzień, a to drugi dzień diety więc zakładam że w ostatnim nie dietowym dniu jadłaś słodycze więc wytrzymałaś dzień bez, a nie 7 dni, radzę jednak się nie kusić , jak masz ochote to zjedz , ale nie wkurzaj się na męża , moim zdaniem dobrze powiedział