Temat: Jego rodzice;/

Hej, mojego obecnego faceta znam od ponad 2 miesięcy, jednak spotykamy sie ok. 3 tyg tak na powaznie,po ok 2 tyg zaprosiłam go do mnie, i teraz jest u mnie praktycznie co drugi dzien, poznał moich rodziców , jednak ja nie poznałam jego, mieszkamy w jednym miasteczku, i chciała bym pojść do niego tez i poznac jego rodziców, jednak on mnie tam w ogole nie zaprasza;/ Nie wiem, czy nie jest gotowy czy to ja za szybko chce,temat moze banalny, jednak zaczynam sie niepokoic o co moze chodzic. Spotykamy sie moze i nie dlugo jednak ja tez bym chciała poznac jego rodzine,probowałam z nim o tym rozmawiac to mowił ze poznam, i tak to dzisiaj, zaraz bedzie 3 miesiac i dziwnie mi tak troche, bo zaczynam sie obawiac czy moze mnie sie wstydzic czy co ;/ Kiedy poznałyscie rodziców ukochanego ? ? Moze to dziwne o co pytam, jednak zaczynaja mnie nachodzic watpliwosci co do niego,co moze byc powodem;/

JulkaBulka napisał(a):

No mowiłam  o tym, to on cos wspomniał ze tez by chciał ale jest taka sytuacja jaka jest i tyle,prawiczkiem chyba nie jest, bo wczesniej był z dziewczyna 4 lata ;p Jednak boje sie ze moze chodzi o tą była;/ Ze jego rodzice ja lubili i on sie boi ze mnie nie polubia ? Nie wiem;/

A długo nie są razem?? Może nie chce żeby rodzice pomyśleli że się dziewczynami bawi, że teraz Ty a 2 miesiące temu tamta...?

JulkaBulka napisał(a):

No mowiłam  o tym, to on cos wspomniał ze tez by chciał ale jest taka sytuacja jaka jest i tyle,prawiczkiem chyba nie jest, bo wczesniej był z dziewczyna 4 lata ;p Jednak boje sie ze moze chodzi o tą była;/ Ze jego rodzice ja lubili i on sie boi ze mnie nie polubia ? Nie wiem;/

No to może rodzice się jeszcze nie pogodzili, że oni się rozstali? Może nie chce żebyś była na starcie skreślona bo oni ciągle tęsknią za byłą? Porozmawiaj z nim i nie daj się zbyć :)
No własnie z tamta rozstał sie ponad poł roku temu, ale cos kiedys powiedział ze dzwoniła do jego rodziców;/ Wiec moze ja na serio bardzo lubia i chce zeby sie zeszli a on nie chce. I byc moze z tego sa problemy ze boi sie ich reakcji,wiadomo czasami jestesmy sami i jest fajnie, no ale dziwnie sie tulic jak zaraz obok w drugim pokoju siedza siostry i moga wejsc w kazdej chwili do wspolnego pokoju ;/
moze ma małe mieszkanie ? znam sytuacje, gdzie brat w liceum, siostra studentka mieli wspolny pokoj i zeby kogos zaprosic nie bylo warunków

aha,widze ze tez macie wspolny pokoj z rodzenstwem. To tak głupio tez sie zamykac w pokoju,zeby rodzenstwo nie moglo wejsc np po swoje rzeczy chociazby czy cos

spytaj sie go wprost ze chcialabys zobaczyc jaki ma pokoj czy cos, jakies kolekcje czegos,albo poprostu no ze chcialabys zobaczyc w jakiej okolicy mieszka,czy cos ciekawego tam jest niedaleko itp
Pasek wagi

puszek. napisał(a):

moze ma małe mieszkanie ? znam sytuacje, gdzie brat w liceum, siostra studentka mieli wspolny pokoj i zeby kogos zaprosic nie bylo warunków
No własnie on jest jedynakiem, i mieszka w domku, wiec miejsce ma ;p
po 2 tyg :)
aha. to pewnie chodzi o tą byłą, a temat jest bardzo delikatny jak widze
Pasek wagi
No wlasnie temat delikatny bo nie chce nic na siłe, bo jezeli faktycznie nie chce zebym miała jakies przykrosci ze strony jego rodziców no to dobrze robi,ze proboje mnie chronic tak jak by, bo chodzi mi wlasnie głownie o to ze ja nie mam warunków na to zeby sobie nawet sie z nim przytulic,i dlatego bym chciała tez do niego od czasu do czasu ;/ A nie moge sier zamykac w pokoju z nim ;] Bo siostra bedzie chciała moze i swoje rzeczy jak wspomniał Puszek :)

anilorak48 napisał(a):

Wg mnie naprawdę: nic w tym dziwnego, że jest taka sytuacja. Ja sama nie miałam zamiaru przyprowadzać swoich exów do domu po kilku tygodniach, nawet nie kilku miesiącach ;). I wcale nie świadczyło to o tym, że nie brałam ich na poważnie. Znasz go od TYGODNI, nie wiesz jeszcze o wielu jego sprawach/problemach. Mozesz nawet nie wiedzieć, że on tak robi dla Twojego dobra, bo zna swoją rodzinkę dłużej niż Ty jego :). Daj mu czas i nie wkręcaj sobie po tak krótkim czasie problemów.
zgadzam się 
Pasek wagi
3 tygodnie i juz poznawanie rodziców ? Spokojnie, nie tworz presji kobieto :) jesteś w moim wieku i ja sama na poznanie jego rodziców czekalam pól roku. On poznał moich jeszcze pózniej. Nic na sile, jesteś z nim czy z rodzicami jefgo?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.