- Dołączył: 2010-11-12
- Miasto: Zagranica
- Liczba postów: 1249
19 stycznia 2013, 16:58
Cześć dziewczyny! Mój chlopak idzie dzisiaj na imprezę urodzinowa do koleżanki z która kiedyś pracował i myślałam, ze moze pójdę z nim ale on nic o tym wcześniej nie mówił więc idzie sam. Tak samo było ostatnio jak miał imprezę firmową (poszedł sam a przeciez mógł mnie wziąć ze soba).. Jego koleżanka z pracy przyszła z nowym chłopakiem a ja z nim jestem rok. On bedzie sie swietnie bawił na imprezie z alko a ja w domu bede siedziała ;/ trochę głupio, ze ma dziewczynę a w ogóle nigdzie ja nie zabiera. Czasami sie zastanawiam dlaczego? Ale nie wiem, naprawde! Głupio mi, ze mnie nigdzie nie zabiera ze soba..Pisze tutaj po to bo moze któraś z Was tez ma taki problem i chciałabym sie dowiedzieć co robic w takiej sytuacji? Jak to zmienić? Jeszcze ubiera garnitur bo mówi, ze taki strój obowiązuje niestety i pewnie do 4 nad ranem tam bedzie. Chciałabym z nim chodzić na takie imprezy.. Gdybym ja dostała zaproszenie na jakieś urodziny to bez wahania wzielabym go ze mna.
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1891
19 stycznia 2013, 17:14
ja tylko podaje opcje rozwiazania, przeciez jej nie znam
- Dołączył: 2011-04-01
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 878
19 stycznia 2013, 17:17
twój chlopak to egoista i na twoim miejscu zostawilabym kogos takiego.Szkoda czasu na takich jak on.
19 stycznia 2013, 17:18
spytaj jasne.Ale idz też gdzieś i wróć później od niego, choćby do koleżanki na noc. Idź potańcz. Karnawał jest. Ja siedzę w domu z dzieckiem a mój też wyszedł. Ale to inna bajka. Ale też wychodzę czasem a on zostaje w domu. Niech nie myśli, że ma Cię na wyłączność! Dlugo razem jesteście?
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
19 stycznia 2013, 17:19
jak dla mnie kazdy ma prawo czasem samemu sobie wyjsc, ale jednak skoro nigdy cie nie zbaiera to rozumiem, ze jest ci przykro. Moze najlepiej powiedz mu, ze chcialbys zeby czasem tez cie wzial ze soba, ale nie rób mu zadnych wyrzutó tylko spróbuj na spokojnie. Jak nie bedzie zbyt chetny to zpaytaj go o powody wprost.
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 57
19 stycznia 2013, 17:22
na Twoim miejscu spytałabym o co chodzi... ja ostatnio miałam impreze firmowa i zaprosiłam na nią chłopaka z którym sie spotykam choc oficjalnie nawet nie jestesmy razem... impreza byla w restauracji i myslalam ze moze bedzie sztywno i zal mi bylo gdyby sie nudzil, tymczasem bylo fajnie a jemu bardzo sie podobało :) wiec skoro jestescie razem juz rok, to tym bardziej rodzi sie w glowie jakas mysl, ze moze jest cos co sprawia, ze tak robi? a moze ta kolezanka ma na niego "oko"? zapytaj grzecznie a moze lepiej w zartach... nawet jesli tez zazartuje i Ci cos odpowie bedzie to jakas namiastka dla niego ze to widzisz i jest Ci przykro skoro o tym myslisz/mówisz/pytasz... powodzenia!
- Dołączył: 2012-04-02
- Miasto:
- Liczba postów: 57
19 stycznia 2013, 17:23
Puckolinka - pomysł świetny :DD
Edytowany przez Wenecja84 19 stycznia 2013, 17:23
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 4437
19 stycznia 2013, 17:23
a pytałaś czemu tak robi???
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 2104
19 stycznia 2013, 17:29
fattyhatty napisał(a):
Trochę nieładnie z jego strony. A spytałas go czy możesz z nim isć? Mogę Ci tylko doradzić, żebys jednak nie siedziała w domu, tylko wyskoczyła z jakąs koleżanką do pubu, kina, czy gdziekolwiek.
Dokladnie !. Ja bym w domu na 100 % nie siedziała ..
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
19 stycznia 2013, 17:35
fattyhatty napisał(a):
Trochę nieładnie z jego strony. A spytałas go czy możesz z nim isć? Mogę Ci tylko doradzić, żebys jednak nie siedziała w domu, tylko wyskoczyła z jakąs koleżanką do pubu, kina, czy gdziekolwiek.
Dokładnie.
Ale rzeczywiście trochę dziwnie...
Może zapytaj go i szczerze mu powiedz, że głupio się czujesz w takiej sytuacji...