- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1209
30 grudnia 2012, 17:58
Mam 20 lat a rodzice usilnie nakłaniają mnie do spędzania sylwestra z nimi, co ja mówię, oni nawet nie biorą innej opcji pod uwagę. Miałam iść z przyjacielem na imprezę, ale w ostatnim czasie się pokłóciliśmy i jednym słowem zostałam na lodzie, ale nie przejmowałam się tym szczególnie, bo opcja samotnego sylwestra z alkoholem, piżamą i polsatem mnie nie przerażała, do dziś kiedy usłyszałam, że MUSZĘ iść z rodzicami i ich przyjaciółmi na jakiś kilkugodzinny spacer, potem ma być ognisko, kiełbaski i w ogóle. Kompletnie nie mam na to ochoty i proszę was ogromnie o pomoc, jak się mogę z tego z tego wyłgać, ponieważ powiedzenie im prawdy o mojej wielkiej niechęci spędzenia tej nocy z nimi nie wchodzi w grę.
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
30 grudnia 2012, 18:05
musisz? masz 20 lat bez przesady nic nie musisz...musisz, to sie im postawic i powiedziec NIE
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
30 grudnia 2012, 18:05
powiedz wprost, że wolisz zostać w domu i tyle...
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 2326
30 grudnia 2012, 18:07
zdecydowanie wolę iść na ten spacer z rodzicami niż siedzieć samemu całą noc
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
30 grudnia 2012, 18:12
A naprawdę chcesz być sama? Rodzicom może być przykro, że wolisz siedzieć sama niż spędzić z nimi mimo że nie masz planów
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
30 grudnia 2012, 18:17
To siedź w domu,co roku jest Sylwester na Vitalii i jest fajnie :D
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 393
30 grudnia 2012, 18:17
A moja rodzina odwrotnie, próbuje się mnie pozbyć z domu. ;) Co mi jest w sumie na rękę. A propozycja Twoich rodziców wydaje się ciekawa, zastanowiłabym się nad nią jeszcze raz, może być sympatycznie. Sama wiele razy nie chcę gdzieś iść i potem się cieszę, że jednak się zdecydowałam. Przemyśl to jeszcze raz.
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 597
30 grudnia 2012, 18:28
Kiełbaski.. mniam :) ja bym poszła!
Wiesz, tak z własnego doświadczenia wiem, że te imprezy na które się nie cieszymy są najfajniejsze. Idź, co Ci szkodzi. W Sylwka sama? Ja też spędzam w tym roku z rodzicami, a jestem starsza od Ciebie o 4 lata ;) Idź z nimi. Kiedyś jeszcze będziesz to wspominać.. Udanej zabawy :)