Temat: sylwester z rodzicami POMOCY

Mam 20 lat a rodzice usilnie nakłaniają mnie do spędzania sylwestra z nimi, co ja mówię, oni nawet nie biorą innej opcji pod uwagę. Miałam iść z przyjacielem na imprezę, ale w ostatnim czasie się pokłóciliśmy i jednym słowem zostałam na lodzie, ale nie przejmowałam się tym szczególnie, bo opcja samotnego sylwestra z alkoholem, piżamą i polsatem mnie nie przerażała, do dziś  kiedy usłyszałam, że MUSZĘ iść z rodzicami i ich przyjaciółmi na jakiś kilkugodzinny spacer, potem ma być ognisko, kiełbaski i w ogóle. Kompletnie nie mam na to ochoty i proszę was ogromnie o pomoc, jak się mogę z tego z tego wyłgać, ponieważ powiedzenie im prawdy o mojej wielkiej niechęci spędzenia tej nocy z nimi nie wchodzi w grę. 
musisz? masz 20 lat bez przesady nic nie musisz...musisz, to sie im postawic i powiedziec NIE 
powiedz wprost, że wolisz zostać w domu i tyle...

Marikoo napisał(a):

jak to musisz??? dlaczego? ja bym tam powiedziała wprost - mam 20 lat, jestem za dużą dziewczynką na spędzanie sylwestra z wami, nie chcę. :-)ale jeśli tak strasznie nie chcesz, to udawaj chorą. ;-)
chociaż rzeczywiście, ktoś może przyciągnąć syna i impreza nie musi być skazana na niepowodzenie :P decyzja należy do Ciebie ! :)
Pasek wagi
zdecydowanie wolę iść na ten spacer z rodzicami niż siedzieć samemu całą noc

Hifigra napisał(a):

zdecydowanie wolę iść na ten spacer z rodzicami niż siedzieć samemu całą noc


O tym samym pomyślałam:)
A naprawdę chcesz być sama? Rodzicom może być przykro, że wolisz siedzieć sama niż spędzić z nimi mimo że nie masz planów
To siedź w domu,co roku jest Sylwester na Vitalii i jest fajnie :D
A moja rodzina odwrotnie, próbuje się mnie pozbyć z domu. ;) Co mi jest w sumie na rękę. A propozycja Twoich rodziców wydaje się ciekawa, zastanowiłabym się nad nią jeszcze raz, może być sympatycznie. Sama wiele razy nie chcę gdzieś iść i potem się cieszę, że jednak się zdecydowałam. Przemyśl to jeszcze raz.
Kiełbaski.. mniam :) ja bym poszła!
Wiesz, tak z własnego doświadczenia wiem, że te imprezy na które się nie cieszymy są najfajniejsze. Idź, co Ci szkodzi. W Sylwka sama? Ja też spędzam w tym roku z rodzicami, a jestem starsza od Ciebie o 4 lata ;) Idź z nimi. Kiedyś jeszcze będziesz to wspominać.. Udanej zabawy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.