- Dołączył: 2008-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
28 grudnia 2012, 19:09
Witam, mam pewien problem. jestem mężatką od roku. Od jakiegoś czasu spotyka się z swoim dawnym kumplem na "piwko". Zgodziłam się na spotkania, bo to chyba normalne. wkurza mnie to że dzisiejszego wieczoru też się udał na takie spotkanie tylko że mi powiedział że idą do baru "X" i że to jest zwykły bar z piwem a jak sobie sprawdziłam na necie to dzisaij odbywa się tam dyskoteka. i nie wiem jak zareagować jak wróci?
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3541
28 grudnia 2012, 19:11
Dopuszczasz możliwość, że nie wie o dyskotece?
28 grudnia 2012, 19:12
mysia a jesteś pewna, że on wiedział, że akurat dziś tam jest dyskoteka?
Może zmienią lokalizację jak się zorientują?
Po prostu go zapytaj.
- Dołączył: 2008-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
28 grudnia 2012, 19:14
mówił, że na pewno nie ma tam dyskoteki.
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13308
28 grudnia 2012, 19:14
Daj mu się wytłumaczyć i nie rób jeszcze awantury, tylko powiedz co myślisz o takim zachowaniu. Facet jak dziecko, raz dostał pozwolenie to myśli, że to już tak na stałe. Powiedz, że Ci się to nie podoba i albo ograniczy wyskoki na piwko albo wychodzicie razem. Jak teraz nie zaczniesz reagować, potem może być gorzej.
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
28 grudnia 2012, 19:24
Ale co Tobie tak naprawdę przeszkadza?
To że wyszedł sobie (na piwo) czy to że jest tam dyskoteka ?
edit.Ale po co sprawdzasz ? - jak dla mnie to wychodzi pod kontrolę.
Edytowany przez pyzia1980 28 grudnia 2012, 19:25
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
28 grudnia 2012, 19:25
XXkilo napisał(a):
Daj mu się wytłumaczyć i nie rób jeszcze awantury, tylko powiedz co myślisz o takim zachowaniu. Facet jak dziecko, raz dostał pozwolenie to myśli, że to już tak na stałe. Powiedz, że Ci się to nie podoba i albo ograniczy wyskoki na piwko albo wychodzicie razem. Jak teraz nie zaczniesz reagować, potem może być gorzej.
emm piszesz tak jakby facet musiał dostawac pozowlenie od żony na wyjscie z przyjacielem na piwo.. no bez przesady.
Jednak okłmywanie to troche inna sprawa, zapytaj najpierw na spokojnie czemu ci nie powiedział.
Choc szczerze mówiac dla mnie troche chore jest to, że go sprawdzałas (w sensie lokal do jakiego idzie i co tam sie dzieje). Chyba słabo u was z zaufaniem,
- Dołączył: 2008-04-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 24
28 grudnia 2012, 19:25
to że nie był ze mną szczery
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2129
28 grudnia 2012, 19:26
tylko go nie atakuj gdy wróci bo na drugi raz będzie kombinował i kłamał.