Temat: brunetki/blondynki vs FACECI

Pierwsza kobieta mojego faceta była blondyką,druga była blondynką w ogóle mówi,że podobają mu się blondynki,bo mają delikatną urodę i takie tam! a ja? A ja jestem jego trzecią kobietą i jestem brunetką,wiem,że mu się podobam,mówi ,że jestem wrażliwa i delikatna wewnątrz,zewnątrz mam dość wyraźną urodę;Dale jest mi przykro jak widzę,że ogląda się za blondynkami ;/kilkakrotnie mówił,że podoba mu się Marysia z „Pierwszej Miłośći”:D itp.Może przesadzam ,już jestem prewrażiwiona na tym punkcie;/ czy Wasi faceci mają podobnie czy tylko Mój to taki "ewenement"?!
ZAPROPONOWAŁ NAWET ZEBYM ROZJASNIŁA WŁOSY ;D
jak to sie mowi: chlopcy wola blondynki, a mezczyzni brunetki ;]
Byłe mojego narzeczonego były brunetkami a ja jestem blondynką. I jak go pytam czy woli blond czy czarne to mówi, że woli mnie . Ale kiedyś byłam z chłopakiem, którego była miała rude włosy i ja wiedziałam, że on lubi rude i doprowadzało mnie to do szału .

MYbody napisał(a):

Pierwsza kobieta mojego faceta była blondyką,druga była blondynką w ogóle mówi,że podobają mu się blondynki,bo mają delikatną urodę i takie tam! a ja? A ja jestem jego trzecią kobietą i jestem brunetką,wiem,że mu się podobam,mówi ,że jestem wrażliwa i delikatna wewnątrz,zewnątrz mam dość wyraźną urodę;Dale jest mi przykro jak widzę,że ogląda się za blondynkami ;/kilkakrotnie mówił,że podoba mu się Marysia z ?Pierwszej Miłośći?:D itp.Może przesadzam ,już jestem prewrażiwiona na tym punkcie;/ czy Wasi faceci mają podobnie czy tylko Mój to taki "ewenement"?!ZAPROPONOWAŁ NAWET ZEBYM ROZJASNIŁA WŁOSY ;D

Nie ma sensu zmieniać się na siłę dla faceta, jeśli Cię kocha to taką jaką jesteś, jeśli potrzebna mu do tego zmiana koloru włosów to wybacz, ale znaczy, że to jest mało poważny związek... Co innego jeśli sama z siebie zadecydujesz o zmianie wyglądu.
o matko, to tylko kolor wlosow! Moze sobie patrzec na inne, niech one patrza na niego, ale pamietaj ze na patrzeniu sie konczy. Ty za to mozesz wiecej :)

Na Twoim miejscu zaproponowałabym mu żeby również zmienił kolor włosów bo Ty gustujesz w innych...
Może coś dotrze.
Jak poznałam swojego chłopca byłam przez pierwsze lata naturalną brunetką, później zafarbowałam się na blond i przez kolejne parę lat w tym kolorze "chodziłam" i mój mężczyzna (bo już ładne parę lat mineło) zaczął uwielbiać blondynki... A teraz jestem ruda...
więc kochana nie przejmuj się! Facet jak to facet lubi sobie trochę pogdakać!
Pasek wagi
cóż, u mnie było podobnie z tym że ja jestem blondynką a on wolał brunetki. niby wszystko fajnie, pięknie i w ogóle, ale też słyszałam żebym się przefarbowała, a skończyło się to zdradą z brunetką.
na  moje szczescie wszyscy z ktorymi sie spotykali woleli czarne :D
nie, u nas nie ma roznicy w kolorze wlosow. i bylam blonynka a teraz mam takie pod oberzyne/wisnie/miedz
A ja się wszystkim podobałam najbardziej, gdy byłam ruda ^^. Bo to po prostu kolor, który najlepiej do mnie pasował.
Uważam, że nie powinno być czegoś takiego jak podobanie się określonego koloru włosów. Mogę mieć jasne blond włosy, będę miała typowo hiszpańską urodę, może jeszcze z ciemnymi brwiami i karnacją, i co wtedy? Wyglądałabym pewnie paskudnie w blondzie ; ). A bardzo delikatnym, jasnym dziewczynom, w typie albinosek,  po prostu ciemne włosy nie pasują.
Wszystko zależy od dziewczyny i od tego, co pasuje do jej urody. Podobno faceci patrzą na ogół - wszystko razem, nie poszczególne elementy ; ).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.