Temat: Kochanie - powtarzanie tego zwrotu...

Mój chłopak jak do mnie pisze smsy to nadużywa zwrotu KOCHANIE... Tak jakby pisał to jakoś mechanicznie i bez zaangażowania... 

Oszalałam? Czepiam się? Co o tym sądzicie?
No może rzeczywiście jakoś sztucznie, to wychodzi...ale raczej bym się nie przejmowała tym, że facet nie biega za Tobą i nie pyta czy przypadkiem nic Cię nie boli.
Przecież nie na tym polega zaangażowanie. 
Pasek wagi
Też by mnie to wkurzało :)
moj kiedys mowil do mnie non stop Dziubek. Mowil pisal... zaczelam sie nawet zastanawiac czy pamieta moje imie ;D i od tamtej pory jest ciagle Sylwuś ;)
Pasek wagi
Jakby nie pisał, to też pewnie by Ci nie pasowało ;-) 
Ale trzy razy w jednej wiadomości bym nie napisała.
My z Lubym mamy sto określeń na siebie, więc nie mamy takiego problemu ;-)
Moj ciągle mówił do mnie Słonce :o :P tez tak czesto jak Twoj "kochanie" to miłe  ale usłyszane raz ,dwa w ciagu dnia . ja swojemu powiedzialam że lubię jak mówi do mnie po imieniu i juz tak nie " Słońca" a zwraca sie po imieniu ;)
Mój do mnie mówi po imieniu, jak jest na mnie zły :P
Wtedy wiem, że coś się dzieje :D
znam kobietę która do wszystkich mówi KOCHANIE - strasznie mnie to denerwowało jak się do mnie tak zwracała
ale rozbawiło mnie do łez gdy dzwoniła do mnie na infolinie i zaczęła tak mówić do operatorki - puste słowo -zapychacz 
Znam ten ból - ja ciągle słyszę 'misiu'
Powiedziałam na początku, żeby mnie tak nie nazywał, ale nic to  nie dało.

Pasek wagi
no troche nadużywa... Jest miło słyszeć to słowo ale bez przesady :) Ja nie cierpie jak mój mówi do mnie "niunia" :/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.