Temat: czy łudzić się?

ponad tydzien temu rozstałam się z chłopakiem. znam powód, przyjechał, wszystko mi wytłumaczył, wiem, ze musiał tak zrobić, płakał, ja płakałam ( choć nawet mnie nie przytulił.. ), powiedział, że bedziemy w kontakcie. napisał tamtego wieczoru, jak się czuje itd. 3 dni później ja się odezwałam, czy wszystko ok. odpowiedział, że tak. rozmowa była krótka, treściwa, ale miła (sms). dodał '' napisze do ciebie, dobranoc" . od 5 dni się nie odezwał. ja ślęcze jak głupia przy telefonie i czekam. ćwiczę, czytam, wychodze bez komórki. ale wieczorem myślę ciągle o nim i dosłownie co 10 s podnoszę telefon. jak sobie z tym poradzić :( myslicie, że jak będzie mu zalezało to się odezwie? (dodam, że powód rozstania to jego obowiązki którym MUSI się oddać, a nie ''niekochanie'' mnie ju,ż. )
neciaf nie rozsmieszaj mnie. wiem, ze jesli chodzi o trenera nie kłamie. bo znam jego kolegów i mówią to samo. on im nawet stwarzał problemy jak wychodzili do Kosciola :) i wiem to nie od niego, tylko z pewnych źródel. ale fakt, mogła to byc wymówka by mnie poprostu zostawić. dzięki za odpowiedzi
Jaka ty jestes naiwna i glupia !Zostawil cie bo cie nie chce ,teraz w dobie rozwinietej telefonii ,komputerow on nie moze do ciebie napisac ,odezwac sie przez tydzien? nie ma czasu ?przeciez to tylko 10 sekund zajeloby mu zeby sms napisac ,Slodka idiotka.
gdyby byl ksedzem to zrozumialabym taki powod. ale jakby mu zalezalo to najwyzej ograniczlby spotkania ale sa jeszcze telefony, internet i przez jakis czas byscie tak sie kontakowali.
Jak sie rozstajemy, to sie rozstajemy. Koniec to koniec. Nie mozna być "trochę w ciąży". Daj sobie spokój i nie oszukuj sie.
Pasek wagi
Ujmę to tak, dobrze ci zrobi jak przestaniesz się łudzić. Jak będzie miał wrócić, to się odezwie. Ja bym na Twoim miejscu byłabym otwarta na możliwość powrotu, ale nie oznacza to, że nie zajęłabym się sobą.
po co nas w ogóle pytasz? sama przeczytaj swoje wpisy.. przecież to taka zawiłość, że nie idzie nic zrozumieć.. nie ma takiego powodu do rozstania, którego nie można pokonać, jeśli jest miłość... 
nie łódz sie
gdyby Cię naprawdę kochał, to by Cię nie zostawił i nie wiem, po co się łudzisz, ze jest inaczej...

Kartofelek80 napisał(a):

dobra wymówka, nie uwierzę, iż jesteś taka naiwna i zaakceptowałaś ten powód.... zapomnij, postaw na siebie, zainwestuj w siebie... znajdzie się taki co doceni i będzie kochał
Mam w rodzinie profesjonalnego sportowca, jets mlodziutki, ma dziewuche od 5 lat glwnie na odleglosc, mozna? mozna. Nie ma co sie oszukiwac i gapic sie na telefon, jak zadzwoni to zadzwoni, a jak nie to kicha, zyj dalej i sie nie łódź szkoda czasu. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.