20 listopada 2012, 16:32
Dziewczyny, muszę się wygadać ;(
Byłam z moim P. przez cztery lata, ja mam 21 lat, on ma 26. Wszystko było ok mieliśmy zamieszkać razem od nowego roku mieliśmy takie plany, marzenia a on zaczął nagle znikać na całe noce (mieszkam z rodzicami ale wiedziałam, że gdzieś wychodzi) nie wiedziałam co się dzieje starałam się być wyrozumiała no i mam za swoje ;((( Zostawił mnie! Okazało się że całą kasę która miała iść na meble do naszego nowego mieszkania przegrał w kasynie ;( To byly jego pieniadze i mogl zmienic zdanie, ale to tak bardzo boli, bo mnie oszukiwal od dluzszego czasu...A dopiero co mówił mi że chce mieć ze mną dzieci założyć rodzinę i tyle były warte jego słowa...Myślałam że jak facet ma tyle lat to chce się ustatkować a tu takie coś...;( Jestem załamana już przeglądałam suknie ślubne. Tyle właśnie są warte słowa mojego faceta !!! Przepraszam musiałam się wygadać ;(((
Edytowany przez .Amelka. 20 listopada 2012, 16:42
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
20 listopada 2012, 22:29
Ale macie zdanie o facetach, tak ogółem mówię patrząc na reakcje odnośnie tekstu facet, lat 26, ustatkowanie się, no no....;-)
Edytowany przez cancri 20 listopada 2012, 22:30
- Dołączył: 2011-09-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 233
20 listopada 2012, 22:30
a co jesli facet glosowal na platforme i poparł w wyborach PANA PROFESORA BRONISŁAWA KOMOROWSKIEGO? tez go na smietnik??
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
20 listopada 2012, 22:38
Czuczu, plz, idź sobie do łazienki do swojej rurki.
- Dołączył: 2011-09-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 233
20 listopada 2012, 22:39
Rurką to palikot schylonego Biedronia nazywa;D
21 listopada 2012, 02:27
dobrze że teraz wyszło na jaw niż np po ślubie a jeszcze sobie znajdziesz lepszego
21 listopada 2012, 02:28
a żeby facet chciał się ustatkowac to pewnie by musiał mieć coś z 35 lat hehe , bo 26 to raczej wątpiące w dzisiejszych czasach
21 listopada 2012, 10:03
moj mial 21 jak zaproponowal, żebym z nim zamieszkała. bałam się ale jakoś poszło. oświadczył mi się gdy miał 22. odmówiłam. więc 26 tym bardziej może chcieć się ustatkować. ludzie są różni. a autorka rzeczywiscie powinna się cieszyć, że teraz sie skonczyło i nie doszlo za daleko
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
21 listopada 2012, 10:52
wiesz czasami nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, po 1. ciesz się że masz dopiero 21 lat, jesteś b. młoda i chyba nawet za młoda na małżeństwo, ciesz się życiem, baw się, podróżuj....a nie pakuj w małżeństwo z kimś nieodpowiedzialnym, po 2. dobrze że teraz to wyszło a nie za kilka lat kiedy mielibyście dzieci, itp.