Temat: Powody rozstań

Z jakich powodów rozstawałyście się lub zostawałyście porzucone? 
Zapytałam mojego faceta, ale jak zwykle nie chciał za dużo gadać o tym jak to u niego było w związkach, sama zaś mam w tej materii niewielkie doświadczenie, a jakoś tak naszło mnie to pytanie... Skoro dwoje ludzi się kocha to co nagle się wydarza takiego, iż się rozstają?
Ja sama raz, jeszcze za gówniarza w 2 klasie liceum, odrzuciłam amory chłopca, który po prostu mi się nie podobał, potem 2 razy sama zostałam odrzucona. Raz po kilkumiesięcznej znajomości - tłumaczył się tym, iż nie ma dla mnie czasu, musi skupić się na pracy - po czym po 3 miesiącach odezwał się jak gdyby nigdy nic, myśląc, że dalej będziemy parą. Za drugim razem było podobnie - chociaż ja już też wtedy nie czułam do niego wiele i nie cierpiałam kiedy kontakt mi się z nim urwał. No i miałam już w tym doświadczenie - byłam zahartowana ;D
Jak to było z Wami?
Pasek wagi
Coraz częściej nie miał dla mnie czasu, poza tym brakowało mi iskrzenia, motyli w brzuchu. Było miło, ale zrozumiałam, że to raczej kumplowanie się aniżeli jakieś uczucie..
dwa razy przez jego zdradę, raz z powodu zbyt dużej dzielącej nas odległości
1. za duża odległość między nami, za dużo nieporozumień
2. za duża zazdrość i problemy z jego strony. brak wolności
3. niedojrzały gówniarz
4. za porozumieniem stron. On był we mnie szaleńczo zakochany, ja wciąż miałam go tylko za przyjaciela. I przyjaciółmi jesteśmy aż po dziś dzień. Zrozumiał, że to co do mnie czuł to nie miłość, a zauroczenie. :)
Reszta to nawet ciężko powiedzieć.
Pierwsze rozstanie..... Bo zawiodl moje zaufanie :(
Szczenięcych miłości nie liczę, bo to było tylko po to by było.
Takich związków "na prawdę" miałam dwa. W sumie to, były i obecny ;)

Z eks rozstałam się z jego powodu tylko i wyłącznie. Najpierw zdrada, do której nigdy się nie przyznał. Potem jego zachowanie, kłamał, nadużywał alkoholu, narkotyków, totalnie mnie olewał. No i powiedziałam dość. Niestety zakończyć znajomość musiałam w końcu przez sms, ponieważ przed pół miesiąca nie mogłam się go doprosić o spotkanie (planowałam na tym spotkaniu powiedzieć mu, że tak być dłużej nie może i ja pasuje). Jego ciągła wymówka: "mam sezon remontowy".
No a teraz jestem z obecnym partnerem i nic się takiego nie zapowiada ;)
Pasek wagi
kłótnie o wszystko,zazdrosc, uzaleznienie, brak szacunku... w końcu nie wytrzymałam.
raz zrywanie bylo z mojej strony, zdrada, odleglosc, wypalenie uczucia
a raz z jego - mamusi sie nie spodobalam
w ostatnim związku wrócił do swojej byłej dziewczyny . 

wrednababa54 napisał(a):

raz zrywanie bylo z mojej strony, zdrada, odleglosc, wypalenie uczuciaa raz z jego - mamusi sie nie spodobalam

Serio mamusi?? No nie mogę... W sumie, skoro tak, to nawet dobrze się stało 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.