- Dołączył: 2012-10-08
- Miasto: Las
- Liczba postów: 13
11 listopada 2012, 00:45
Mój chłopak z którym byłam przez prawie 3 lata właśnie ze mną zerwał PRZEZ TELEFON bo stwierdził że nie pasujemy do siebie bo on nie szuka dziewczyny która się ciągle czepia a ja szukam chłopaka który ciągle będzie mi 'słodził' bo on taki nie jest. Konkretnie poszło o to że od 8 miesięcy jesteśmy w związku na odległość ponieważ on wyjechał do rodzinnego miasta na uczelnię i od tamtego czasu prawie wcale nie poświęca mi czasu . Cały dzień siedzi i tak na kompie bo gra z przyjaciółmi z naszego miasta w gry i nigdzie nie wychodzi albo pracuje (ma prace przez internet) a jeśli już rozmawiamy na skype czy przez telefon to w tym samym czasie robi milion innych rzeczy i nie skupia się nawet w 50% na mnie . Jaki ma sens taka rozmowa gdy rozmówca odpowiada z opóźnieniem albo trzeba mu 10 razy powtarzać bo nie słuchał albo coś czytał czy sprawdzał? Przyznam rację że się czepiałam i to bardzo ale chodziło mi jedynie o to żeby mi powiedział coś miłego raz na kilka dni albo poświęcił mi więcej uwagi od czasu do czasu po za standardowym kocham Cie na pożegnanie każdego dnia nie mówił już nic miłego i uważa że nie widzi takiej potrzeby bo ja wiem że on mnie kocha i nie będzie mnie ciągle komplementował (wcale tego nie robił) wiadomo że kobieta potrzebuje od czasu do czasu żeby ktoś powiedział że jest piękna czy że zależy mu na niej oczywiście od swojego ukochanego ja od niego bardzo , bardzo rzadko słyszałam coś takiego poza spotkaniami , nie jestem też jakąś primadonną że ciągle chciałam aby on tak mówił i on o tym dobrze wiedział bo powiedziałam mu co mnie boli ... za pierwszym razem powiedział że zrozumiał i było ok przez parę dni a potem znowu mnie olewał i się wcale nie starał po jakimś czasie znowu się upomniałam bo ja często mówiłam jak bardzo go kocham i że jest dla mnie najważniejszy a on NIC więc ja również przestałam to robić co o dziwo to było mu obojętne... nie rozumiem . Ta sytuacja mnie przerastała jak można kogoś kochać i być z tym kimś nie okazując mu miłości? Dziś próbowałam mu wytłumaczyć że jestem z założenia że jeśli rzadko się widujemy bo sytuacja na to nie pozwala i nie mamy możliwości okazywać sobie miłości fizycznie zostają słowa bo tylko nimi możemy wyrazić swoje uczucia do chwili kiedy się nie spotkamy i ja sama potrzebuje mu powiedzieć jak bardzo go kocham i nie rozumiem dlaczego on nie ma takiej potrzeby NIGDY i najlepiej mógłby wcale nie mówić nic miłego i to by mu pasowało . On stwierdził że nie jest taki żeby to pokazywać i że nie będzie tego robił pomimo że mnie KOCHA nie widzi takiej potrzeby , że on szuka dziewczyny (jak wyżej) która się nie będzie czepiała a ja się ciągle czepiam i że nie pasujemy do siebie stwierdził też że napewno tak nie jest ze inne kobiety są takie jak ja i innym to by nie przeszkadzało .. jestem wściekła i załamana no bo w końcu jeśli to rzeczywiście koniec to może życie obróci się do góry nogami .. ponad 3 lata żyłam z tym człowiekiem i jestem strasznie do niego przywiązana ponieważ oprócz niego i mojej babci nie mam nikogo bliskiego .. ta cała 'rozmowa' i jego zdanie bardzo mnie zabolało bo naprawdę go kocham a te przywiązanie jest bardzo mocne .. co powinnam zrobić? zakończyć to już na amen i zadzwonić powiedzieć że ja też chce żeby to był koniec czy co..? naprawdę nie wiem co o tym myśleć bo to mój 1 partner i nie mam żadnego doświadczenia .. co o tym myślicie?
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
11 listopada 2012, 07:48
No cóż, jedyne co mi się nasuwa, to że związki na odległość to ciężka sprawa i nie są dla każdego. A powiedz mi tylko, czy gdy mieszkaliście w jednym mieście, to okazywał Ci to uczucie? Mówił Ci to? Szanował?
11 listopada 2012, 08:11
Po co się pytasz o rady,skoro on już z Tobą zerwał? Co tym teraz zmienisz?
Ponadto takie związki są prawie zawsze palcem na wodzie pisane.
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Bergen
- Liczba postów: 825
11 listopada 2012, 08:18
"....że on szuka dziewczyny (jak wyżej) która się nie będzie czepiała a ja się ciągle czepiam i że nie pasujemy do siebie stwierdził też że napewno tak nie jest ze inne kobiety są takie jak ja i innym to by nie przeszkadzało .. "
moim zdaniem to już jest cios poniżej pasa. On szuka? przecież był z Tobą. Wygląda na to, że nie traktował Ciebie poważnie...
11 listopada 2012, 08:26
on cie juz nie kocha dlatego ci nie wyznaje uczuc nei skupia sie na tobie i nie ma potzreby mowienia ci jaka jestess dla niego wazna bo niestety ni jestes
ma uczelnie nowe kolezanki nowe zycie w innym miescie
nie oszukuj sie im szybciej przyjmiesz prawde tym szybciej wstaniesz i pojdziesz dalej
powodzenia :)
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
11 listopada 2012, 08:44
.morena napisał(a):
On Cię tak na prawdę nie kocha, zaczęliście wcześnie być ze sobą, widać woli swoich przyjaciół (co nie czyni go złym,. poprostu ich woli i ok, każdy człowiek ma prawo do wyboru), spędzać z nimi czas niż przesiadywać na skypie czy telefonie z dziewczyną, która go irytuje, poprostu już Cię nie lubi, nie tęski za Twoim towarzystwem/rozmową - zdarza się - znajdziesz kogoś innego napewno.
Ooo, a pod tym podpisuję się rękami i nogami;)!
11 listopada 2012, 09:08
Jakby cię kochał, to by nie zerwał z tego powodu ani w taki sposób. Ale poza tym, to ty przesadzasz. Wielufacetów tak ma, ze nie lubi mówić kobietom co chwilę, że je kochają... Mój mąż mi ostatnio powiedział, ze raz mi to powiedział i nie bedzie sie powtarzał, że to jest ciągle aktualne :P No ale przecież tez nie zostawię męża z tego powodu, ze mi rzadko mówi, ze mnie kocha, bo o tym, ze tak jest świadczą inne rzeczy, a nie słowa.
No ale po czynach tego twojego to naprawdę widać, ze między wami nic specjalnie nie było. Chyba jeszcze nie czas dla ciebie na poważne związki. Albo dla niego :P
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
11 listopada 2012, 09:44
on Cię po prostu nie kocha. gdyby Cię kochał to chciałby chociaż przez chwilę z Tobą porozmawiać. nie chodzi nawet o wyznawanie uczuć, ale o zwykłą rozmowę o pierdołach. a skoro tak łatwo mu przyszło zerwanie, to nad czym tu się jeszcze zastanawiać? potraktuj go tak, jak on potraktował Cię: po prostu olej.
11 listopada 2012, 10:01
pomyśl przez chwilę czy on nie ma trochę racji (tylko w gowniarski sposob to wyraził)
kobiety często zamiast partnera w związu szukają opiekuna, który zaspokoi ich potrzeby emocjonalne, ktore nie zostaly zaspokojone w dzieciństwie. może byc więc tak, że zamiast dojrzałego związku, szukasz czegoś innego.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
11 listopada 2012, 10:25
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 16:51