Temat: po rozstaniu mętlik w głowie

...

Daj mu już spokój. Znam ten typ lasek..
Zapomnij i zacznij wszystko od nowa... 
Najlepszym lekarstwem na miłość jest nowa miłość!:) Wydaje mi się, że po prostu przez 3 lata przyzwyczaiłaś się do tego, że kogoś masz, a teraz jest zupełne inaczej bo stałaś się singielką.
I skoro nawet Ci serce nie zabiło, nie płaczesz przez to rozstanie to nie ma się nad czym zastanawiać może po prostu trochę zazdrościsz, że on sobie już kogoś znalazł, tak szybko a ty jesteś sama? Spokojnie i na Ciebie przyjdzie czas.:)
A może po prostu boli Cię to, że on zaczął już żyć na nowo, a Ty nie potrafisz? Moja przyjaciółka miała podobną sytuację, jak się okazało bardziej bolał ją fakt, że on zaczął żyć zamykając ich wspólny rozdział, a one jeszcze tego nie zaczęła. 

Żyj własnym zyciem, rób to co kochasz i zobaczysz, że będzie lepiej! :)
no na pewno jest ci ciężko bo 3 lata to kawałek czasu a czemu się rozeszliście??
Moje wnioski ; Ty go nadal kochasz, bronisz się przed uczuciem, ale serce Ci pęknie gdy się dowiesz że ma partnerkę..
czemu się rozstaliśmy napisałam na str 2.
ja sama już nie wiem co czuje.
jutro się umówiliśmy tak pogadać zobaczymy jak będzie.
myślę ze powinnaś zrobić tak jak on :d i otworzyć się na nowy związek
Pasek wagi
Po prostu pogódź się z faktem, że przy tej nowej lasce poczuł się szczęśliwy a niech Cię jego szczęście nie boli. Robi z nią co chce widać zależy mu na niej bardziej niż zależało na Tobie. Twoje zachowanie jest apodyktyczne. Daj mu żyć - dostałaś co chciałaś - zerwałaś więc nie zawracaj chłopakowi gitary.
"splunę jadem":

 "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", dziwią mnie takie głupie rozterki- wracać/nie wracać- temat wałkowany tysiące razy;

facet się nie sprawdził, to się już nie zmieni, a jeśli nawet, to na 1-2-3 mce...? Potem będzie jak dawniej


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.