- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
4 listopada 2012, 16:27
Edytowany przez DlaZasady92 4 listopada 2012, 22:20
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Pod Poziomkowym Krzaczkiem
- Liczba postów: 14712
4 listopada 2012, 17:29
Daj mu już spokój. Znam ten typ lasek..
- Dołączył: 2012-01-29
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 1044
4 listopada 2012, 17:39
Zapomnij i zacznij wszystko od nowa...
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
4 listopada 2012, 17:49
Najlepszym lekarstwem na miłość jest nowa miłość!:) Wydaje mi się, że po prostu przez 3 lata przyzwyczaiłaś się do tego, że kogoś masz, a teraz jest zupełne inaczej bo stałaś się singielką.
I skoro nawet Ci serce nie zabiło, nie płaczesz przez to rozstanie to nie ma się nad czym zastanawiać może po prostu trochę zazdrościsz, że on sobie już kogoś znalazł, tak szybko a ty jesteś sama? Spokojnie i na Ciebie przyjdzie czas.:)
- Dołączył: 2012-10-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 21
4 listopada 2012, 17:49
A może po prostu boli Cię to, że on zaczął już żyć na nowo, a Ty nie potrafisz? Moja przyjaciółka miała podobną sytuację, jak się okazało bardziej bolał ją fakt, że on zaczął żyć zamykając ich wspólny rozdział, a one jeszcze tego nie zaczęła.
Żyj własnym zyciem, rób to co kochasz i zobaczysz, że będzie lepiej! :)
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
4 listopada 2012, 17:51
no na pewno jest ci ciężko bo 3 lata to kawałek czasu a czemu się rozeszliście??
- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2554
4 listopada 2012, 19:30
Moje wnioski ; Ty go nadal kochasz, bronisz się przed uczuciem, ale serce Ci pęknie gdy się dowiesz że ma partnerkę..
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto:
- Liczba postów: 1383
4 listopada 2012, 19:34
czemu się rozstaliśmy napisałam na str 2.
ja sama już nie wiem co czuje.
jutro się umówiliśmy tak pogadać zobaczymy jak będzie.
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
4 listopada 2012, 20:21
myślę
![]()
ze powinnaś zrobić tak jak on :d i otworzyć się na nowy związek
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
4 listopada 2012, 20:48
Po prostu pogódź się z faktem, że przy tej nowej lasce poczuł się szczęśliwy a niech Cię jego szczęście nie boli. Robi z nią co chce widać zależy mu na niej bardziej niż zależało na Tobie. Twoje zachowanie jest apodyktyczne. Daj mu żyć - dostałaś co chciałaś - zerwałaś więc nie zawracaj chłopakowi gitary.
4 listopada 2012, 20:57
"splunę jadem":
"nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", dziwią mnie takie głupie rozterki- wracać/nie wracać- temat wałkowany tysiące razy;
facet się nie sprawdził, to się już nie zmieni, a jeśli nawet, to na 1-2-3 mce...? Potem będzie jak dawniej