Temat: Filmy pornograficzne

Jaki jest wasz stosunek do tego? Czy pozwalacie partnerowi je oglądać? Mi to bardzo przeszkadza, że mój narzeczony mimo to iż mieszkamy razem często to robi. Mówi mi że mam się cieszyć że tylko ogląda bo moglby inne dotykać ale nie chce mnie zdradzic dlatego oglada. Kochamy się praktycznie codziennie wiec sexu mu nie brakuje, więc dlaczego to robi?

D0LLy napisał(a):

tak czy siak to pornografia i masturbacja to grzechjestescie katolikami?

Ja jestem katoliczką z przymusu z wyboru jednak nie i mało mnie obchodzi co kościół na ten temat uważa swoje poglądy opieram tylko i wyłącznie na swoich wewnętrznych wartościach i na szacunku do męża i szacunku do naszej miłości. 
Jak nie ogląda, to chodzi na dziwki. Proste

jagoa napisał(a):

deteste napisał(a):

Każdy facet ogląda. I o ile na tym to się kończy, to przecież to nie jest nic złego;) 
najlepsi sa Ci co się do tego nie przyznają .... Wiecie ilu facetów chodzi na dziwki i ich zony nic a nic o tym nie wiedzą?

Ale nie macie racji. Nie każdy facet ogląda. Nie piętnuję tu porno, bo też mi nie przeszkadza o ile nie wali sobie przy tym sam, ale np. jestem pewna że mój facet od ponad pół roku obejrzał 5 minut porno (o ile można to porno nazwać, bo tam nic nie widać, tylko ciała, ani penisa ani myszki nie widać) na Polsat Play, i można by było powiedzieć że może oglądać w pracy czy u kolegi. Ale nie, nie może. W pracy nie ma dostępu do kompa, a z kolegami sam na sam się w ciągu tego pół roku nie spotkał, bo akurat jak wypadały imprezy to zawsze razem z dziewczynami itp. Poza tym on wie że mi nie przeszkadza oglądanie, więc by się przyznał ;D Tak więc, naprawdę nie każdy ogląda.

Draer napisał(a):

Jak nie ogląda, to chodzi na dziwki. Proste
w końcu jakiś chłop. 

LadydeWinter Z szacunku do meża i miłosci nie oglądasz  porno ? 

wiem bo mój tez sam, nie ogląda chyba że ja chce :) 
jak był młodszy i był albo raczej pobywał sam to oglądał jak każdy 

jagoa napisał(a):

Draer napisał(a):

Jak nie ogląda, to chodzi na dziwki. Proste
w końcu jakiś chłop. LadydeWinter Z szacunku do meża i miłosci nie oglądasz  porno ? 

Po 1 nie jest mi to potrzebne bo mam swojego męża którego kocham a seks nie jest dla mnie zabawą tylko czymś głebokim między dwojgiem ludzi i to co chce realuzuje z męzem i mąż mnie podnieca i nie musi tego robic pan z tv  a nauczyc sie nauczylam wielu rzeczy z innymi facetami jak bylam mloda badz owszem poprzez fillmy ale wtedy kiedy bylam nastolatka uczylam sie seksualnosci wszyskto bylo nowe i nie mialam facet a po 2 uważam że oglądanie filmów porono jest brakiem szacunku do 2 osoby do jej uczuć i do tego co  łaczy te 2 osoby. 
i tu pies pogrzebany ja miałam tylko jednego partnera seksualnego ....
Jednego nigdy nie zrobie nie wpuszczę nic "trzeciego" żywego do łózka :) 

jagoa napisał(a):

i tu pies pogrzebany ja miałam tylko jednego partnera seksualnego ....


To juz indywiduwalny wybór, ja miałam trochę tych facetów maż o tym wiedział. Mąz zas wiele  kobiet  nie mial ale byl doświadczony i cenilismy sobie to bardzo ,dopasowanie seksualne jednak jest wazne i cieszylismy się ze nie bladzimy jak dzieci po omacku ze jestemy juz jakos tam ulepieni seksualnie znamy swoje potrzeby i mozemy wyczuc zobaczyc czy te potrzeby sa takie jak tej 2 osoby i czy potrafimy sie zgrac. 

wrednababa54 napisał(a):

a to jak sobie wyobrazacie . randkujecie, rozmawiacie o seksie i on wyskakuje z pornolem i reka, a wy - zdradzasz mnie i nie chce sie z toba spotykac?lol



mo przy mnie nie ogląda ale wiem że jak jest za granicą to nadrabia. jakos tego nie pochwalam i nie wiedze w tym nic wspaniałego. ale facet to facet!!!

Draer napisał(a):

Jak nie ogląda, to chodzi na dziwki. Proste
  hahaha no raczej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.