Temat: panie Marynarzowe, związek z marynarzem

hej, czy jest tutaj któraś z Was która również żyje w związku z Marynarzem?:) 
ciekawią mnie wasze opinie, jak sobie dajecie z tym radę.

Mój narzeczony pływa 4 miesiące, 3 m-ce siedzi na lądzie. Najgorsze są pierwsze dni, wyjęte z życiorysu gdy wyjeżdza, najpiękniejsze gdy wraca... :)
:) fakt, taki związek jest trudny ale docenia się to czego nigdy nie doceniło by sie gdyby ciągle był obok mnie, zazwyczaj tak jest że wiecej o rodzinie, bo bedac na statku dzien w dzien pisze maile  i wszystko opisuje a osoba na statku czyta maila po kilka razy, analizujac kazde zdanie, chcac zrozumiec. dlatego nigdy przenigdy nie dogadywalam sie z zwiazkach bo czulam sie nie rozumiana, teraz za to, czuje ze to moja bratnia dusza:)

femininity
Narzeczony pływa na kontenerowcach, 4 miesiące. 
mój tata też na kontenerowcach :)
jakie trasy? ciągle na tej samej czy zmienia? :) ach, no i kim on jest na tych statkach? :>
narazie plywa za 3oficera, mam nadzieje ze wkrotce za 2. Ale generalnie nie spieszno mu do awansow:) ale kto wie moze kiedys kapitanem zostanie hehe. 
a Twoj tata??

Pływa teraz Japonia- Stany. teraz dolozyli jeden port w chinach. zmienia trasy, nie ma stalej, Osttanio plywal afryka europa, a na poprzednim jeszcze chiny arabia takze bylo niebezpiecznie bo tam piratów mnostwo. ale przezyłam!! i on również!!:) hehe
mój tata od paru lat pływa jako kapitan, wcześniej dłuuuugo jako pierwszy oficer, wcześniej oczywiście 2. i 3. :)
Co do trasy - południowa Azja - południowa Afryka, od paru lat :) wcześniej nawet dłuższa trasa, bo cała Azja, plus wybrzeże Afryki, a nawet jeszcze mieli trasy takie jak wcześniej opisałam + przez ocean do Ameryki Południowej, czyli trochę wycieczka dookoła świata. 
no tak:) Narzeczony tez już przepłynął cały świat:) coś niesamowitego. Mój narzeczony planuje krótsze kontrakty, wiesz na początek, kiedy pla ujemy ślub początek zycia, ciężko jest tak właśnie ułożyc sobie zycie. ale dajemy rade:) a ciągle mam nadzieję, że jego kontarkty nie beda 4-miesieczne:) pozdrawiam:)
no to może pomyślcie o krótszych trasach? północ Europy na przykład? tam chyba można robić cykle parotygodniowe, tylko że ciągle widzi się i robi to samo.
owszem, ale tutaj nie chodzi o trase..;) gdyby można bylo sobie wybierac trase byłoby idealnie:)
To zależy tylko i wyłącznie od firm, jedne mają długie kontrakty inne krótkie. I zawsze płynie się w ciemno..;) no chyba że masz nagrane jeden statek ciągle ten sam to co innego;)
pozdrawiam
Witam.co prawda wątek zakończony dość dawno.
ale nie o tym....nie sądziłam że na vitalii znajdę coś o marynarzowych.
Jestem żoną marynarza od 12 lat i mamy 3 synów
może ktoś kiedyś dołaczy...
ale kasiora jaka

Hmm

 

Moja przyjaciolka z LO jest z plywjacym. Poki co poczatkujacy i zbyt czesto nie wyplywa.

Dalej... Brat mojego faceta kolegi od lat jest marynarzem... Koles gruuboo po 30tce.... i kobiety na stale nie ma,bo twierdzi,ze tak si enie da...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.