Temat: nie umiem z tym żyć.

postaram się opisać to w skrócie,ale nie wiem co z tego wyjdzie.otóż wczoraj rano zobaczyłam historię w tel.mojego,tam po raz kolejny przeglądane strony-->red.tube.mam z tym problem,nie rozumiem jak można to tolerować,czuję się teraz jak gówno.to już któryś raz z kolei,po którejś z kolei obietnicy,że koniec,że już nie będzie.tym razem nie zrobiłam awantury,nie zerwałam,nie rozpłakałam się-bo w ogóle mu o tym nie powiedziałam,nie wiem czy dobrze czy źle,nie poznaję sama siebie,jest mi z tym ciężko jak cholera,biję się wciąż z myślami,płakać mi się chce,ale zagryzam zęby i jakoś z tym żyję.kolejny raz mnie oszukał.nie mam do niego już zaufania,boję się,że skoro w tym mnie oszukuje to w całej reszcie też :( ja w domu z 2 miesięcznym dzieckiem a on w pracy przed kompem gdzie może dowolnie oglądać co chce,zresztą jak nie będzie miał możliwości to ma przecież telefon...  :( jak z tym żyć??
Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?
Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??
Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.
Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.
Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam

Autorko... a czy nie jest tak, że masz niskie poczucie własnej wartości i czujesz się zagrożona, że Twój facet np. Cię zostawi? Bo ta zazdrość o porno jest dość chorobliwa jak piszesz w emocjach o tym.

NotMyself napisał(a):

Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam


polać tej pani! :D
A mi się wydaje że oglądają to właśnie po to żeby mieć pomysł na seks. Ja bez problemu dawniej wyczuwałam kiedy mój oglądał pornusa :D Zawsze wtedy proponował coś nowego, teraz kiedy przerobiliśmy większość xvideosa to już tak nie poznaję. Ale z drugiej strony on ogląda tylko przy mnie (-,-), bo nawet nie ma kiedy samemu, drażni mnie tylko jak czytam książkę a obok jęczy jakaś cizia, to się wtedy drę żeby sobie słuchawki założył.

Może mam takie poglądy przez mamę?? Ojciec też ogląda pornole, a mama to zawsze zlewała, czasem z nim coś obejrzała a tak to miała w pupie co on ogląda.... Jak się pytałam gdzie ojciec to się śmiała i mówiła że pewnie ogląda na górze film przyrodniczy ;D

Autorko może masz niską samoocenę? Bo nie wiem jak reszta, ale ja np. nigdy nie pomyślałam że ja mu nie wystarczam... Może powinnaś popracować właśnie nad sobą a nie facetem? 
niskie poczucie wartosci mam odkad zobaczylam co on oglada.
To może w ten sposób.. dla nich to działa jak hipnoza. Ciągnie ich do tego i nie potrafią od tego oczu oderwać. Może postaw się na miejscu faceta. Widzisz przez przypadek w necie zdjęcie megaciacha, praktycznie nagiego lub półnagiego. Albo jeszcze lepiej, jakiś pikantny filmik z jego udziałem ;) jak się w takim momencie czujesz? automatycznie wyłączasz stronę i nie chcesz już tego więcej oglądać? no co ty, patrzysz i sprawia Ci to ogromną przyjemność.. ale w głowie nie układa Ci się zaraz jakaś zdrada czy coś, nadal kręci Cię Twój facet, a na tego sobie tylko i wyłącznie chcesz popatrzeć..

NotMyself napisał(a):

Sorry dziewczyny ale ja jestem w szoku?Czyli kazda z Was toleruje to,ze Wasz facet oglada pornole na necie??Ja bym swojemu chyba jaja urwala.Nie wyobrazam sobie zeby moj facet siedzial przed ekranem i za przeproszeniem wal..konia...I vice versa.Dziewczyny-troche szacunku do samych siebie-to Wy macie byc podnieta dla swoich facetow a nie oblesne dziury obcych bab.Wybaczcie,ze tak ,,obrazowo'' to okreslilam

A kto powiedział że wali konia? Mojemu przy takich filmach nawet nie staje...a sprawdzałam :D Po prostu ogląda, jak film. 

Może jak by robił przy nich coś takiego, to wtedy bym miała jakieś "ale"....tak to nie mam z tym żadnego problemu.
marta1501-dzieki;) Chetnie sie napije :P-balam sie,ze mnie zaraz zglosza do moderacji za szczera wypowiedz
ja sie tu czuje jak jakas zakompleksiona krowa co broni biednemu facetowi takich wspanialych doznan,normalnie serca nie mam.
haha :D
no bo mądrze prawisz NotMyself, ja osobiście nie toleruje w ogóle pornografii, dla mnie to jest okropne, a co dopiero żeby MÓJ FACET to oglądał. nie wiem czy dzisiaj to robi, czy nie, nie sprawdzam go, ale kiedyś jak się dowiedziałam to czułam się tak samo jak autorka, dla mnie to jest okropne. Uważam, ze pornografia jest dla niedojrzałych 13 latków, napalonych i w okresie burzy hormonów, albo starych, obrzydliwych facetów których nikt nawet kijem nie dotyka - i tych dwóch typów szczerze nielubię :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.