- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
19 września 2012, 22:59
poznałam świetnego chlopaka, jednak jest u mnie w mieście tylko na wymianę. pod koniec roku szkolnego wyjeżdza, wraca na kolejny rok, tyle, że ja już wyjeżdżam na studia.. Boże on jest idealny, takiego szukałam, spelnia wszystkie moje ''oczekiwania'' , nic mi w nim nie przeszkadza, czuje że to naprawdę chłopak , z którym bym chciala być. jednak problem jest niemały, bo nasze domy dzieli ok 7000 km. :( ładowac się wto? JEZU, ZAKOCHAŁAM SIE CHYBA! pierwszy raz czuje coś takiego, a uwierzcie że zauroczona to byłam milion razy. co robić..? wycofać się? :( nie chce :(
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
19 września 2012, 23:15
Nie sniady. Polak ale niemieszkajacy tu. Nie umiem chyba zrezygnować. Mi sie już płakać chce.oj będzie mi ciężko
- Dołączył: 2005-11-09
- Miasto: Normandia
- Liczba postów: 3399
19 września 2012, 23:19
Probuj, w zyciu trzeba ryzykowac ! Do konca roku szkolnego macie jeszcze czas sie lepiej poznac, a wtedy zobaczysz co dalej.
19 września 2012, 23:21
Jeśli ma cechy, które pozostaną zaletą nawet jak bedzie juz stary i brzydki :P to ma sens. A on? Jesteś pewna że chce i CIe nie zostawi? Nie rzucaj wszystkiego dla niego, jednak jeśli myślisz o przeprowadzce, nie masz zobowiązań i "nic do stracenia" to pewnie! Tylko wazniejsze od roznic kulturowych( bo jakieś nawet teraz znikome są pomiedzy kazdym krajem) są roznice religijne-jesli zgadzacie sie w tej kwestii kilometry nie beda stanowic problemu.
19 września 2012, 23:23
Pisze jak zolw:D Polak ale jesli mieszka za granica od wielu lat to nie pomylilam sie co do roznic kulturowych. Ale nie kieruj sie emocjami a rozumem, tym czy mozna na niego liczyc, czy jest slowny i zaradny-Kieruj sie tym co nadal bedziesz u niego cenić jak zakochanie minie, i wszystko co uwazalas za urocze zacznie Cie wkur... :->
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
19 września 2012, 23:24
On w pełni katolik, ja też , ale rzadko chodzaca do Kościoła ( dzięki niemu zreszta zaczelam chodzić co niedzielę ) .imponuje mi i religią i inteligencją..
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 67
19 września 2012, 23:26
Zaradny, z pasją. Może jestem zaslepiona..ale ideał, normalnie ideał.
19 września 2012, 23:41
Każdy facet jest taki sam;D ale jak ma cechy które Tobie odpowiadają i jeśli Ty sama czujesz się przy nim szczęśliwa i kiedy zamiast podcinać skrzydła jest przy Tobie, zamiast uwsteczniać -wspiera Ciebie i podnosi: to już wiesz co powinnaś zrobić. ;>
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 19 września 2012, 23:43