15 września 2012, 11:56
Na początku września mój facet wziął dzień urlopu, aby pozałatwiać formalności związane ze szkołą. Ja byłam wtedy w pracy.
Gdy po południu wróciłam (późnym wieczorem) to przyjechałam do niego i coś tam robiliśmy, nie pamiętam co.
Przed chwilą weszłam na jego kompa, bo u mnie nie działa internet na piętrze. Chciałam zalogować się na swojego fb, ale z automatu byłam zalogowana na jego i była nieodczytana wiadomość. Patrzę, a tam wiadomości od jakiejś laski. Umówili się na ten jego wolny dzień, ona zaprosiła go na ciastodo niej do domu , gdy on już załatwi te formalności. Napisałm jej że już do niej jedzie i ma na niego czekać.
Po prostu mnie wkur.... wzięło. Co ja mam teraz zrobić? On jest teraz w pracy, ale mam ochotę na niego zadzwonic i go opier***. :(
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
15 września 2012, 13:29
wiem, że jesteś, delikatnie mówiąc, zła. Pamiętaj, że zadzwonienie do niego teraz to najgorsze co możesz zrobić. Po pierwsze opieprzy Cię, że przeglądasz jego pocztę, a po drugie, wszystkiego się wyprze.
Poczekaj, obserwuj, przyjdzie pora, a złapiesz go na gorącym uczynku (jeżeli Cię zdradza, bo może to zwykłe spotkanie koleżeński).
15 września 2012, 13:52
Ale cham. Zadzwoń do niego i go opierdziel, co on sobie wyobraża.
- Dołączył: 2012-02-03
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 157
15 września 2012, 13:52
kochana nie zaslugujesz na to zeby sie z nim meczyc ... u mnie takie zachowanie by nie przeszlo ... nie jest ciebie wart..
15 września 2012, 13:52
Wyjaśnij to jak najszybciej... uczciwość i czysta gra to podstawa!
15 września 2012, 13:53
ja czytam wiadomosci bo wole miec reke na pulsie lepiej czytac niz dowiedziec sie ostatnia o niewiwernsci.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
15 września 2012, 14:14
apropo czytania: byłam kiedys w zwiazku kiedy robiłam to notorycznie. ja nie mówie, ze to cos dobrego ale dzieki temu dowiadywałam sie o kłamstwach mojego chłopaka.. Co prawda nie zdradził mnie (z tego co wiem) ale robił takie akcje, ze skzoda gadac.. Według mnie gorsze od cyztania cudzej korespondencji jest okłamywanie i zdardzanie.. Teraz jestem w innym zwiazku i nie mam takich ciagot do robienia takich rzeczy. Po prostu wiem, że temu moge ufac, nie mam żandych podejrzeń.
Co do tematu. Penwie byłabym trochę zazdorsna o takie spotykanie z kolezanka, ale nie protestowałabym ani nic gdyby facet mnie o nim poinformował. A skoro on o nim nie powiedział to widocznie miał cos do ukrycia. Zeby jej nie denerwowac? ale czym by sie miała denerwowa cjesli to tylko niewinne spotkanie ze znajomą? ja nie mówie, że od razu sie przespali ale to naprawde podejrzane i dziwne.
15 września 2012, 14:53
udalabym ze tego nie czytalam i olala sprawe
- Dołączył: 2012-07-23
- Miasto:
- Liczba postów: 166
15 września 2012, 15:03
wrednababa54 napisał(a):
udalabym ze tego nie czytalam i olala sprawe
krolowamargot1 napisał(a):
Tak się kończy zakładanie w cudze wiadomości. Brzydko robisz.
dla mnie te odpoiwiedzi są nieco zabawne tak jak odpowiedź jednej dziewczyny ze "trochę zaufania"
sorry dziewczyna napisała ż eprzypadkiem trafiła na ta wiadomość i że facet nie przyznał się że był u "kolezanki" tylko ż etyule zajęło mu załtwianie papierów
po 1 zaufanie ma się do osób które nie okłamuja a jak już okłamuja to jak można im ufać???
po 2 dlaczego robio brzydko? bo przypadkiem trafiła na jego wiadomość i odkryła że sie z kimś spotyka i że ją okłamuje? a on ? on robi ładnie tak?
po 3 udawać ze nic się nie widziało i olac sprawę ... dla mnie porazka żyć w związku gdzie ktoś może zdradza, napewno okłamuje..
usmiechać się do niego jak głupia kochac i udawać że nic się nie wie a on niech robi swoje .. haha dobre
dla mnie facet który nie mówi prawdy to znaczy ze ma coś na sumieniu.. mając kobietę którą się kocha mówi się jej o takim zdarzeniu a nawet mówi się przed faktem , przed spotkaniem... że ktoś zaprosił go na kawę czy nie bedzie miała nic przeciwo jak pójdzie do koleżanki... to jest zaufanie
jakby mój facet łaził sobie po jakichś koleżankach nie mówiąc mi o tym a wręcz to ukrywając to dawno nie byłby moim facetem
do autorki: ktoś jeszcze napisał ze wczesniej tez zakładałaś wątki nt jego zachowania... i waszego związku.. więc po samym tym mozna stwierdzić że wasz zwiazek nie działa prawidłowo i czas sie zastanowić czy warto ":byc ślepą" i brnąć w to dalej ...
tyle z moich wniosków
i to tylko i wyłacznie moja opinia , nie zmuszam do sugerowania się nią :-)
15 września 2012, 15:23
najlepiej zapytaj go
bo sa dwie wersje albo robi cos na boku albo poprostu odwiedza swoja kolezanke
ty masz kolegow on kolezanki