- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2012, 08:43
11 września 2012, 09:25
11 września 2012, 09:27
mam dość scen zazdrości ( tylko jeden raz była ) - to sie zdecyduj czy scen czy sceny :)
11 września 2012, 09:28
A ja bym po kolejnej takiej scenie zazdrości zrobiła mu karczemną awanturę! Rozumiem, że Ty raczej kisisz emocje w sobie i nie kłócisz się z nim o to.Jak będzie ci międlił o kolejną pseudo zdradę wydrzyj się na niego, żeby się zamknął wreszcie i usiadł na dupie i każ mu siebie słuchać.Głośno, wręcz krzycząc powiedz mu, że go kochasz i nie masz zamiaru go z nikim zdradzić. Że jesteś zmęczona tym jego ględzeniem i jak wreszcie nie nabierze do Ciebie zaufania kopniesz go w dupę i na prawdę znajdziesz sobie innego, który będzie ci ufał.Drzyj się na niego, a niech mu kopara opadnie. Na koniec dodaj, że ma się zastanowić nad tym związkiem, że jest to chore i że najwyższy czas by dojrzał. Ty nie latasz za nim i nie sprawdzasz co chwilę co z kim robi. Ty mu ufasz, więc niech on Tobie też zacznie. Jak nie to koniec!A potem odwróć się na pięcie i wyjdź do swoich zajęć.
11 września 2012, 09:32
mam podobny temperament i zrobiłabym to samo ;D
11 września 2012, 09:53
A ja bym po kolejnej takiej scenie zazdrości zrobiła mu karczemną awanturę! Rozumiem, że Ty raczej kisisz emocje w sobie i nie kłócisz się z nim o to.Jak będzie ci międlił o kolejną pseudo zdradę wydrzyj się na niego, żeby się zamknął wreszcie i usiadł na dupie i każ mu siebie słuchać.Głośno, wręcz krzycząc powiedz mu, że go kochasz i nie masz zamiaru go z nikim zdradzić. Że jesteś zmęczona tym jego ględzeniem i jak wreszcie nie nabierze do Ciebie zaufania kopniesz go w dupę i na prawdę znajdziesz sobie innego, który będzie ci ufał.Drzyj się na niego, a niech mu kopara opadnie. Na koniec dodaj, że ma się zastanowić nad tym związkiem, że jest to chore i że najwyższy czas by dojrzał. Ty nie latasz za nim i nie sprawdzasz co chwilę co z kim robi. Ty mu ufasz, więc niech on Tobie też zacznie. Jak nie to koniec!A potem odwróć się na pięcie i wyjdź do swoich zajęć.
11 września 2012, 09:59
Cały bajer polega na tym, że ona z tego co czytam nie ma takiego temperamentu. Gdyby afery były na porządku dziennym to nie zrobiłoby to na nim wrażenia.Ale z tego co koleżanka pisze przyjmuje to po cichutku .... jak raz zrobi coś takiego to kolesiowi szczęka spadnie parę pięter w dół. Dostanie wiadrem zimnej wody i albo postawi go to do pionu... co jest prawdopodobne, albo to będzie koniec.Tak czy siak, żyć tak się nie da.Trzeba walczyć o własne prawa, a nie płakać na forum. My możemy ci tylko doradzić, ale wytresować chłopa musisz jednak sama!mam podobny temperament i zrobiłabym to samo ;D
11 września 2012, 10:01
jestem absolutnie za! On robi scenę to ty wystaw na niej operę ;) Miałam kiedyś takiego zazdrośnika. nie wytrzymałam (zazdrosny był nawet o to jak rozmawiałam z jakimś kolesiem)
11 września 2012, 10:01
11 września 2012, 10:13
Lilka29 - nie jesteś zła, ale dla dobra swojego związku powinnaś się porządnie zezłościć
Edytowany przez Lilka29 11 września 2012, 10:14