Temat: kto pogada? potrzebuję wsparcia, słabo mi i zaraz się wyrzygam

właśnie się dowiedziałam, że mój były chłopak poznał przemiłą dziewczynę w moim mieście i się do tego miasta przeprowadza (nie zrobił tego dla mnie, dojeżdżałam do niego 700km! on "nie mógł", bo pracował). 

cholernie zabolało...

poczucie wartości runęło po raz kolejny...

edit:
ja rozdzielam dwie rzeczy: 
1) akceptuję to, że się zakochał, akceptuję to, ze nie chce ze mną być, nie łudzę się, że jeszcze będziemy razem itd.
2) żywię do niego silne uczucia i nie jestem w stanie w żaden znany mi sposób tego nie czuć(!) a chciałabym! 

a na dodatek to trwa 20 lat, więc w tym wypadku czas nie ma magicznego działania niestety...
Pasek wagi

Emka1903 napisał(a):

OrdemEprogresso napisał(a):

widocznie się zakochal czy coś tam. Co w tym dziwnego? Myślałaś, że co? Dla Ciebie nie był skłonny do poświęceń to dla żandej nie będzie? No prooooszę.
Twój wpis3) nie bój się porażki - nie ważne co w życiu robiłem zawsze byłem przygotowany na porażkę - i bardzo dobrze bo ten komentarz to porażka

Haha! genialna kobieta z Ciebie!

70ada51 napisał(a):

Emka1903 napisał(a):

potrzebny jest czas...
kocham go nieustannie 20 lat, byliśmy ze sobą dwa lata. porzucił mnie 9 miesięcy temu. mam 26 lat, chcę mieć normalną rodzinę. czas w moim wypadku chyba nie wie, że płynie....

ja się jutro wynoszę do obcego domu po 4 latach. Wiem, że czyjeś problemy nie pomagają... Życzę ci powodzenia i otwarcia na innych ludzi (sobie też)
ja rozdzielam dwie rzeczy: 
1) akceptuję to, że się zakochał, akceptuję to, ze nie chce ze mną być, nie łudzę się, że jeszcze będziemy razem itd.
2) żywię do niego silne uczucia i nie jestem w stanie w żaden znany mi sposób tego nie czuć(!) a chciałabym!


Pasek wagi
No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.

fluff napisał(a):

No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.

wtedy skrzywdzę ta osobę... próbuję, flirtuję, uwodzę, ale to jest takie beznadziejne... jeszcze gorzej się z tym czuję, więc zawsze kończy się wycofaniem
Pasek wagi

fluff napisał(a):

No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.

Dokładnie, Poznawaj innych, nie wiąż się ale umawiaj. Zobacz jacy są. daj sobie i im szansę. Sukces gwarantowany  :)))

70ada51 napisał(a):

fluff napisał(a):

No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.
wtedy skrzywdzę ta osobę...


Ale ja nie mówię o przypadkowym człowieku, pisałaś, że masz super mężczyzn do wziecia w swoim otoczeniu. W ogóle tonie musi być człowiek, to może być pies ze schroniska, to może być konstruktywne zajęcie... jest masa rzeczy którymi można wypełniać czas

fluff napisał(a):

70ada51 napisał(a):

fluff napisał(a):

No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.
wtedy skrzywdzę ta osobę...
Ale ja nie mówię o przypadkowym człowieku, pisałaś, że masz super mężczyzn do wziecia w swoim otoczeniu. W ogóle tonie musi być człowiek, to może być pies ze schroniska, to może być konstruktywne zajęcie... jest masa rzeczy którymi można wypełniać czas

myslisz o twórczym wykorzystaniu potencjału? w sumie jestem jak bomba zegarowa. ciekawe, co  z tego wybuchnie...
Pasek wagi
musisz się wyleczyć - bo do końca życia będziesz nieszczęśliwa, bądź egoistką
dla czego ten PAJAC ma sobie ułożyć życie a ty nie ???
och tak mnie kocha że nadal nie może sobie życia ułożyć - tak będzie o tobie myślał że on był jedyną wspaniałą rzeczką która spotkała ciebie w twym marnym życiu
 WEŹ SIĘ W GARŚĆ -CO BYŁO A NIE JEST NIE PISZE SIĘ W REJESTR ZWIĄZEK BYL SKOŃCZYŁ SIĘ Z JAKIEGOS POWODU CZAS ŻYĆ DALEJ IŚĆ DALEJ 
Pasek wagi

70ada51 napisał(a):

fluff napisał(a):

70ada51 napisał(a):

fluff napisał(a):

No to jedynie klin klinem ... musisz przelac uczucia na kogoś innego.
wtedy skrzywdzę ta osobę...
Ale ja nie mówię o przypadkowym człowieku, pisałaś, że masz super mężczyzn do wziecia w swoim otoczeniu. W ogóle tonie musi być człowiek, to może być pies ze schroniska, to może być konstruktywne zajęcie... jest masa rzeczy którymi można wypełniać czas
myslisz o twórczym wykorzystaniu potencjału? w sumie jestem jak bomba zegarowa. ciekawe, co  z tego wybuchnie...

zapewniam cię że dla szczeniaka nie będziesz bombą zeg., dla fajnego faceta też nie :)))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.