Temat: pocałunek-zdrada?

 Tak jak w temacie, jeżeli wasz chłopak by pocałował dziewczyne (z jezyczkiem) byłoby to dla was zdradą? wybaczylibyscie takie coś? 

cancri napisał(a):

Dla mnie nie jest zdradą.Zdarzyło się tak samo z jego, jak i z mojej strony.No i trudno.


zgadzam się 
ja bylam w takiej sytuacji - powtorzyla sie przez 2 zwiazki 
za jednym i za 2 razem wybaczylam - za drugim razem nawet kilka razy wybaczylam i wiem, ze to byl blad 
mam nadzieje, ze przy kolejnym zwiazku wykaze sie wiekszym rozsadkiem 
Tak. Czy wybaczyłabym? Trudno powiedzieć zanim się tego nie doświadczy.
Uważam że to zdrada. Byłam raz w takiej sytuacji, mój mąż pocałował swoją koleżankę. Wybaczyłam po wielu miesiącach starań mojego A., ale jestem czujna i podejrzewam, że nigdy nie będzie już tak, jak kiedyś...

want2befit napisał(a):

Uważam że to zdrada. Byłam raz w takiej sytuacji, mój mąż pocałował swoją koleżankę. Wybaczyłam po wielu miesiącach starań mojego A., ale jestem czujna i podejrzewam, że nigdy nie będzie już tak, jak kiedyś...

A nie uważasz, że to trochę bez sensu złościć się i być podejrzliwym przez resztę życia dlatego, że przez chwilę coś było nie tak?
Pytam szczerze.

paulina1250 napisał(a):

Nie toleruje oszukiwania. Wiec nie wybaczylabym
Ja tak samo...
Pasek wagi
Oczywiście, że to zdrada.
Wybaczanie jest kwestią osobistą. Każdy odbiera zdradę inaczej, więc bez sensu się w tym zakresie radzić. Trzeba robić to, co podpowiada serce. Nikt nie przeżyje życia za Ciebie. Niektóre zachowania bolą, ale trzeba radzić sobie z nimi samemu.
Wiesz, to stało się całkiem niedawno(z pół roku temu) i może dlatego tak myślę.. Na razie po prostu jestem czujna i obawiam się że może się powtórzyć taka sytuacja(chociaż mąż nie daje mi ani jednego powodu do takich podejrzeń). Może takie moje myśli spowodowane są tym, że ja nigdy nie pomyślałam nawet o tym żeby pocałować innego faceta. Taka rana boli dość długo...
Wydaje mi się, że nikt o tym nie myśli.
Mi zdarzyło się, bo mój kolega, o którym zawsze myślałam jako o koledze,
w pewnym momencie wstał, podszedł do mnie, i mnie pocałował.
Nie miałam na to wpływu, a obydwoje byliśmy dość pijani.
Oczywiście szybko się skończyło, on mnie na drugi dzień przeprosił,
a ja o wszystkim powiedziałam Lubemu.
No ale przecież go zdradziłam, nie? ;-)
Zdrada, jak nic, ale zależy jeszcze w jakich okolicznościach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.