Temat: Czy ja jestemm nienormalna??

 Reszta w pamietniku, ostatni wpis.  Czy to moja wina> czy powinnam udac sie do psychologa? jestem baaaaaardzo pijama./ Nie umiem dzis zyc
Ciesz się, że nie zobaczyłaś ich jako tapety. Albo w sieci  Zareagowałaś mocno impulsywnie, a zagrożenie jest takie sobie. Bo na ogół, jeśli ludzie korzystają z tego samego komputera, to mają swoje hasła i swoje pulpity. Na ogół nikt nie przegląda cudzych pulpitów, bo i po co. Zresztą ścieżka do nich jest bardziej kręta niż do każdego innego folderu. Poza tym można zrobić folder prywatny i wtedy nikt kto się loguje z innego konta nie wejdzie. Może chłopak tak zrobił?
Zacznijmy od tego, że nigdy bym nie dała facetowi swoich zdjęć, według mnie to głupota, ale to tylko moje zdanie
Pasek wagi

bo mi smutno, kocham go ale jednak wypilam bardzo duzo . Ja wszystko dla niego poswiecam, jade do niego, bardzo duzo place, on wydaje pieniadze na pierdoly a ja oszczedzam kazdy grosz zeby tylko miec na wyjazd dla niego, kiedy ja przyjezdzam zawsze sie okazuje,ze nie ma pieniedzy bo mial  inne wydatki . Moim zdaniem zawsze sie staram on mysli inaczej, myslalam,ze jednak dla innych moj punkt widzenia bedzie taki sam jak dla mnie. Ale moze dobrze sie stalo. Lubie vitalie bo jest tu duzo madrych dziewczyn ,ktore lubie , jak widac to ja jestem szatanem ktory zatruwal zycie mojemu bylemu, cos w rodzaju sadu ,ktory szabuje

dziewczyny, ale z tego co zrozumiałam, ta afera nie wyszła dlatego, że Yandelka musiała zostać chwilę sama (to ją tylko lekko wkurzyło - i tu się zgadzam, że można przeciez zostawić faceta samego na godzinkę... po 4 dniach razem musiał być już troche zmęczony, a w tym czasie np. pójść po gazety, poćwiczyć, pogadać z jego mamą, wypić herbatę itd.) ale nagie zdjęcia na niezabezpieczonym folderze na pulpicie to masakra! i to, że nie bylo widać jej twarzy, to nic!!!! zobaczcie, ona nie jest chudą laską, tylko waży 73 kg, przy tej wadze wygląda się już dość charakterystycznie (np. masywne uda, duży brzuch itd.... przy znacznej wadze defekty figury są bardziej widoczne. gdyby ktoś z rodziny zobaczył te zdjęcia na pewno by się domyslił, że to jej ciało!) ja się nie dziwię, że się wkurzyła o te zdjęcia.

a poza tym ona dała mu do zrozumienia bardzo wyraźnie, że nie chce żeby te zdjęcia były na pulpicie, a on to kompletnie olał!!! siedział sobie i grał w karty. nie usunał zdjęć, kiedy mu powiedziała, że nie chce ich tam - miał to gdzieś i dopiero wtedy ona się wkurzyła na maksa. i myślę, że o tą olewkę chodziło - nie tylko o to, że chciał sobie pobyć sam, ale o to, że olał jej zdanie w sprawie zdjęć i zignorował potrzeby, podczas, gdy ona jest w stanie duzo dla niego zrobić.

moim zdaniem, zachowanie autorki trochę niedojrzałe i impulsywne, ale ja ją rozumiem. też bym się na maksa wkurzyła, gdyby facet mnie tak potraktował. a co dopiero w wieku 20 lat :-P

Pasek wagi
Te pół godziny to była metafora.

I proszę Cie nie mów nic na temat szacunku ;) bo swoim zachowaniem dobitnie pokazałaś jak szanujesz innych i przede wszystkim siebie (narażając się wyjazdem po nocy...).


I właśnie... Po co ten temat?

Ja nie mówię, chłopak tez mógł postąpić inaczej, ale pytałaś czy to Ty postąpiłaś OK i normalnie no i odpowiedź brzmi nie...

agnieszka - chlopak tak nie zrobil. Na pulpicie kompa znajdowaly sie dokumenty z pracy jego ojczyma i mojego bylego. Uznal ,ze  nikt ich nie ruszy ale ja znam jego rodzine i wiem,ze jest zabojczo wscibska np. jegp ,matka ma do mnie pretensje,ze nie zmienie sieci na ere a przeciez to etez nie jej sprawa.

moniska- wybacz ale sprawa sie komplikuje kiedy oboje jestescie dorosli a dzieli was na prawde duza odleglosc 400km to nie malo.. Z tym,ze wiesz, etoyka to nie zawsze to o czym myslisz,nie ma tam mojej twarzy ale to sa sexy zdjecia z moim cialem i uwazam ,ze jego rodzice z latwoscia moga sie domyslic,ze to ja bo kto inny by sie tak staral dla niego.. Z reszta to prywatna sprawa. Kiedy ja zapisywalam jego wiadomosci zawsze je ukrywalam tak aby nikt ich nie znalazl a on nie byl w stanie poswiecic minuty na ukrycie tego . Grac w ping ponga mial czas ale dla mnie to juz nie

Marikoo - znamy tylko jedną wersje tej historii - przedstawioną przez rozhisteryzowaną impulsywną osobę - jakoś nie budzi to zaufania w to co mówi.

Fakt - dziwne, że te zdjęcia były od tak sobie w folderze, ale bez przesady... Nie wiem jak długo tam były... może raptem parę godzin i jeszcze nie zdążył nic z nimi zrobić? Poza tym nawet gdyby ktoś je zobaczył i ją poznał to cóż takiego wielkiego by się stało? To nie była wulgarna pornografia tylko zdjęcia w bieliźnie... Ktoś by obejrzał, uśmiechnął pod nosem i tyle... może by trochę dla żartu podogryzał..

salemka wyjechalam w nocy moim zdaniem z szaccunkiem doSIEBIE. Na pks odprowadzil mnie facet, gdyby tego nie zrobil dostalabym taksowke. W autobusie jestem bezpieczna, dotarlam do siebie rano. Nie widze w tym nic niebezpiecznego. Ok, nie postapilam ok, ale dlaczego??

jezeli ktos mnie ignoruje i mnie nie slucha to jak mialam postapic?? siedziec i  gapic sie w sufit?? jezlei nie pozwala mi wejsc na kompa i wyciszysc sie czytajac to co mam innego zrobic?? Wracam do domu,kazda honorowa kobieta by tak postapila

 

Proponuje szczerą rozmowę.Powiedz mu na spokojnie co ci leży na sercu. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.